G
Gość
Guest
Ludzie, z którymi się spotykam i palę zawszę się pytają jak ja to robię, że moje zioło smakuje tak znakomicie. Odpowiedź jest taka, że jestem opiekunem i miłośnikiem roślin. Żeby otrzymać roślinkę o właściwościach medycznych uprawiam organicznie w ziemi bogatej w szczątki organizmów i wszystkich innych składników pokarmowych i minerałów niezbędnych do zdrowego rozwoju rośliny. Nie używam zwykłych doniczek podczas fazy kwitnienia, używam kwiatowych ‘łóżek’, żeby rozwinąć moje pąki. Zrobione są z drewna poskręcanego metalowymi śrubami i klamrami i wyłożone wodoodpornym plastikiem o wymiarach 1,25m szerokie, 1,25m długie i 30cm wysokie. Są na kołach co umożliwia obracanie ich o 360 stopni.
Na dnie pojemnika kładę 5cm warstwę keramzytu, a na to umieszczam cienką siatkę pokrytą plastikiem. Następnie nakładam na poprzednie warstwy rodzaj materiału używanego w większości ‘szkółek’ uprawiających kwiaty doniczkowe. Korzenie konopi kochają powietrze, dlatego używam dużo perlitu do zmieszania z moją wcześniej przygotowaną ziemią i dopiero wtedy wypełniam nią moje ‘łóżka’ do pełna.
W każdym roku ‘łóżka’ umieszczam rurę PCV o średnicy 70mm i 35cm długości. Idą w dół do keramzytu poprzez materiał, siatkę, całą ziemię I wystają 5cm ponad jej powierzchnię. Te cztery rury w każdym roku pojedynczego ‘łóżka’ umożliwiają stałe dostarczania świeżego powietrza korzeniom, a keramzyt pod spodem praktycznie uniemożliwia przelanie Twojego ogródka.
Rośliny rozłożone są możliwie jak najbardziej równomiernie udostępniając w ten sposób każdej z nich maksymalnie dużo światła i przestrzeni, jaką mogą uzyskać. Są im obficie podawane brązowe i czarne morskie wodorosty zarówno dolistnie jak i do gleby w postaci nawozu aż do końca trzeciego tygodnia kwitnienia. Każda roślina musi być wsparta przynajmniej 1 patykiem, ponieważ kwiatostany będą się robić coraz cięższe I cięższe. W trzecim tygodniu kwitnienia wszystkie rośliny wykręcam i naginam prawdziwą i wypróbowaną metodą supercropping’u, a stres jaki roślina odnosi przy tych zabiegach sprawia, że plon i smak jest lepszy. W czwartym tygodniu rośliny dostają organiczne ‘jedzenie’ o stosunku NPK 1,5-13-14. Daję to rośliną dwa razy w tygodniu. Od końca czwartego tygodnia 12-godzinnego cyklu naświetlania, zaczynam podawać moim rośliną mój tajny składnik, ‘herbatę’ z guano.
Wykorzystuję kombinację guano nietoperzy z guanem ptaków morskich o stosunku NPK 2-15-2, ta praktyka pochodzi z Indonezji. Lubię go używać, ponieważ nie ma zapachu. Biorę 100g suszonego guano, mieszam z dwoma litrami gorącej wody aż do całkowitego rozpuszczenia. Następnie biorę 8-uncjową filiżankę ‘herbaty’ i dodaję do 10 litrów wody o pH 6,6. Taką mieszanką podlewam moje ‘łóżka’ dwa razy w tygodniu (jak już ziemia jest wystarczająco sucha) aż do połowy siódmego tygodnia kwitnienia. Z roślinami kwitnącymi około 10 tygodni, czyli takimi jakie mam teraz, robię właśnie tak bo lubię zrobić im dwu lub nawet więcej tygodniowe przepłukanie wodą przed zbiorem.
32 lata uprawiałem tą świętą roślinę i próbowałem wszystkich rodzajów nawozów dla roślin od Miracle Gro do 10-52-10(?) z tymi wszystkimi metalami ciężkimi. Nigdy nie znalazłem niczego, co bije guano w smaku, wydajności lub mocy. Smak, jaki konopie indyjskie nabywają podczas korzystania z tego guano jest tak owocowy i czysty, że utrzymuje się na języku przez co najmniej pięć minut od zakończeniu palenia joint’a.
Jakość i wydajność pąków, która pochodzi z metody używania moich ‘łóżek’ jest nieporównywalna do zwykłych doniczek. Używam tylko oleju z miodli indyjskiej i biedronek do ochrony roślin przed insektami, a przy zbiorach usuwam tylko duże liście wiatrakowe, czekając z dokładnym strzyżeniem aż kwiatostany będą zupełnie suche.
Jest wiele rolników uprawiających mango stosujących nawozy z guano na swoich polach. Jeśli chcesz, aby owoce Twojej pracy w smaku były jak mango, spróbuj uprawy z guano.
Written by Soma
Tłumaczone by Shark
Jak ktoś ma jakieś zastrzeżenia do tłumaczenia bądź ktoś by chciał coś poprawić to proszę bardzo o PW z poprawką
Na dnie pojemnika kładę 5cm warstwę keramzytu, a na to umieszczam cienką siatkę pokrytą plastikiem. Następnie nakładam na poprzednie warstwy rodzaj materiału używanego w większości ‘szkółek’ uprawiających kwiaty doniczkowe. Korzenie konopi kochają powietrze, dlatego używam dużo perlitu do zmieszania z moją wcześniej przygotowaną ziemią i dopiero wtedy wypełniam nią moje ‘łóżka’ do pełna.
W każdym roku ‘łóżka’ umieszczam rurę PCV o średnicy 70mm i 35cm długości. Idą w dół do keramzytu poprzez materiał, siatkę, całą ziemię I wystają 5cm ponad jej powierzchnię. Te cztery rury w każdym roku pojedynczego ‘łóżka’ umożliwiają stałe dostarczania świeżego powietrza korzeniom, a keramzyt pod spodem praktycznie uniemożliwia przelanie Twojego ogródka.
Rośliny rozłożone są możliwie jak najbardziej równomiernie udostępniając w ten sposób każdej z nich maksymalnie dużo światła i przestrzeni, jaką mogą uzyskać. Są im obficie podawane brązowe i czarne morskie wodorosty zarówno dolistnie jak i do gleby w postaci nawozu aż do końca trzeciego tygodnia kwitnienia. Każda roślina musi być wsparta przynajmniej 1 patykiem, ponieważ kwiatostany będą się robić coraz cięższe I cięższe. W trzecim tygodniu kwitnienia wszystkie rośliny wykręcam i naginam prawdziwą i wypróbowaną metodą supercropping’u, a stres jaki roślina odnosi przy tych zabiegach sprawia, że plon i smak jest lepszy. W czwartym tygodniu rośliny dostają organiczne ‘jedzenie’ o stosunku NPK 1,5-13-14. Daję to rośliną dwa razy w tygodniu. Od końca czwartego tygodnia 12-godzinnego cyklu naświetlania, zaczynam podawać moim rośliną mój tajny składnik, ‘herbatę’ z guano.
Wykorzystuję kombinację guano nietoperzy z guanem ptaków morskich o stosunku NPK 2-15-2, ta praktyka pochodzi z Indonezji. Lubię go używać, ponieważ nie ma zapachu. Biorę 100g suszonego guano, mieszam z dwoma litrami gorącej wody aż do całkowitego rozpuszczenia. Następnie biorę 8-uncjową filiżankę ‘herbaty’ i dodaję do 10 litrów wody o pH 6,6. Taką mieszanką podlewam moje ‘łóżka’ dwa razy w tygodniu (jak już ziemia jest wystarczająco sucha) aż do połowy siódmego tygodnia kwitnienia. Z roślinami kwitnącymi około 10 tygodni, czyli takimi jakie mam teraz, robię właśnie tak bo lubię zrobić im dwu lub nawet więcej tygodniowe przepłukanie wodą przed zbiorem.
32 lata uprawiałem tą świętą roślinę i próbowałem wszystkich rodzajów nawozów dla roślin od Miracle Gro do 10-52-10(?) z tymi wszystkimi metalami ciężkimi. Nigdy nie znalazłem niczego, co bije guano w smaku, wydajności lub mocy. Smak, jaki konopie indyjskie nabywają podczas korzystania z tego guano jest tak owocowy i czysty, że utrzymuje się na języku przez co najmniej pięć minut od zakończeniu palenia joint’a.
Jakość i wydajność pąków, która pochodzi z metody używania moich ‘łóżek’ jest nieporównywalna do zwykłych doniczek. Używam tylko oleju z miodli indyjskiej i biedronek do ochrony roślin przed insektami, a przy zbiorach usuwam tylko duże liście wiatrakowe, czekając z dokładnym strzyżeniem aż kwiatostany będą zupełnie suche.
Jest wiele rolników uprawiających mango stosujących nawozy z guano na swoich polach. Jeśli chcesz, aby owoce Twojej pracy w smaku były jak mango, spróbuj uprawy z guano.
Written by Soma
Tłumaczone by Shark
Jak ktoś ma jakieś zastrzeżenia do tłumaczenia bądź ktoś by chciał coś poprawić to proszę bardzo o PW z poprawką
Ostatnia edycja: