Mazowieckie w okolicach Zakopanego
, znajomy ogarnia "skuna" niby z Holandii po 28 przy 100g ale powiedziałbym, że lepsze często wychodzi na oucie u nas. Wówczas taki za 1g tzn. jedna sztuka - 50 zł.
A taki swojaczek to po 30-40 zł za gram.
Znam kolesia co sprzedaje dość dobry materiał ale głównie hurtem, ma ciekawe podejście do klienta, a mianowicie ma kilka odmian gdzie można coś sobie wybrać, sprzedaje to w różnych cenach i zawsze można u niego coś dobrego ogarnąć. Jak już się dobrze z nim skumasz to idzie długo i ciekawe z nim porozmawiać.
Ale ogólnie jest bardzo podejrzliwy. Ciekawe dlaczego?