- Rejestracja
- Wrz 7, 2010
- Postów
- 50
- Buchów
- 0
Pamiętacie swoje najmocniejsze bomby?<rotfl> ja pamiętam. najczęściej po bongosie mam ostre pi**y więc od początku standardowo bongos na trzech. ja rozpalałem. każdy ściągnął po machu i gdy już była pucha to czułem jak wchodzi ostra bania<rotfl> Gadałem o czyszczeniu bongosa i nagle zacząłem się śmiać i nie mogłem opanować:lol3: Masakra weszliśmy z powrotem do domu bo na klatówie jaraliśmy i mieliśmy grać w hokeja na PS3 na trzech. ja kompletnie nie ogarniałem. oni tak samo. ciągle jakieś spalone w tym hokeju. na dodatek córka (4 latka) mojego ziomka patrzyła sie na mnie non stop i miałem chore rozkminy. przez 5 minut stała obok mnie i sie na mnie patrzyła zacząłem krzyczeć na nią, że sie na mnie patrzy:lol3: przypominala mi dziewczynke z filmu The ring, pewnie dlatego potem druga jego córka co ma dwa latka zaczęła obok skakać na kanape. Myślałem że ona skacze tak z 10 minut a to trwało jakieś nie całe 30 sekund potem włączyliśmy MMA:spalony: bania konkretna, nikt nie ogarnia, każdy sie smieje h*j wie z czego A czy wy pamiętacie swoje najmocniejsze bomby?