nasiona marihuany

Pytanie młodego kierowcy

Wyszukiwarka Forumowa:

Crianca

Member
Rejestracja
Paź 20, 2007
Postów
8
Buchów
0
Witam. Niedawno zrobiłem prawo jazdy na samochód. Mam pytanie odnośnie policyjnych narkotestów. Jak sobie z tym radzicie jako kierowcy? Słyszałem za policja sprawdza narkotestem tylko jak ma podejrzenie o zażycie ale nie wiem czy to jest prawda. Powiem że lubię czasami popalić a nie chce się pożegnać z prawem jazdy. Proszę o wypowiedzi na ten temat.
 
S

Synek z zawodu

Guest
chodzi o to żeby nie wpaść w błoto ;) jeśli już chcesz jeździć naćpanym to obowiązkowo kropelki ! a tak to ogólnie nie ma regóły - np.jeśli nosisz szerokie gacie , czy masz dreda no głowie to niestety jesteś w grupie większego ryzyka że np. zechcą cię sprawdzić :freak:

oczywiście nie urażając tutaj hiphopowców czy rasta chłopaków :)
 
T

TaZz

Guest
Po pierwsze jak masz świeżo prawko to nie polecam jeździć najaranym. Musisz najpierw rozjeździć się na trzeźwo jak będziesz czuł fure, to potem możesz. Bo najarasz się i od***iesz coś i będzie lipa. Jak będziesz dobrze prowadzić auto po bace to cię nie złapią chyba że pechowo rutynowo...
a jeżeli chodzi o testy to muszą mieć powody to takie testy trochę kosztują.
np. od***iesz coś, będzie waliło od ciebie i z fury i bedziesz miał oczy czerwone to bankowo poleci listek na język;)
wiec rozważnie i ostrożnie a będzie chill...
 

Crianca

Member
Rejestracja
Paź 20, 2007
Postów
8
Buchów
0
A jakie jest wasze zdanie... może jakieś preparaty do detoksykacji np. Clear Machnie? Słyszałem że to skutkuje, tylko nie wiem gdzie to można kupić w Polsce:/ Jeśli wiecie to podajcie linka a chętnie przetestuję jak działa ten specyfik.
 
S

Synek z zawodu

Guest
jest duzo preparatów i miliony zdań na ten temat (nawet dzisiaj na forum był ten temat apropos tego specyfiku o którym piszesz) . Ja osobiście spalam wieczorkiem jednego Jointa - jezdze duzo autem taka praca , ale staram sie nie swirować za kółkiem - czyli ostrożna jazda bez zbędnego przypału .

Niestety takie życie w takich czasach żyjemy... jak zrobiłem prawojazdy 9 lat temu to można było jeździć ćpać ćpać jeździć i nie było schizy że jakiś bakotest czy coś , a teraz to "wasze młode pokolenie" ma przesrane ;) i my starzy przy tym też ;)
 

Djbuh

Well-known member
Rejestracja
Wrz 12, 2010
Postów
144
Buchów
0
Ja też od niedawna mam prawko ale jak jeździsz upalony to po 1 kropelki a po 2 jakiś zapach w aucie dezodorant albo odświeżacz powietrza żeby nie wyczuli ale nie tylko ciebie się tyczy bo jak jedziesz z kimś to wiadome że na kogoś też się patrzą:bounce: Szerokiej drogi :jaraczz:
 

Crianca

Member
Rejestracja
Paź 20, 2007
Postów
8
Buchów
0
Też za kołkiem jeżdżę bardzo ostrożnie :) A jeżdzę dopsc mało bo tylko do szkoły i z powrotem, ewentualnie gdzieś do sklepu. Myślę że kreatyna dobrze oczyszcza organizm, z tego co wiem to Clear Machine ma w sobie właśnie kreatynę. Do tego witaminka C i zielona herbata. I wiadomo nie prowadzić auta na haju i nie wydurniać się za kierownicą :)

Przed chwilą rozmawiałem z kumplem który niedawno miał wypadek autem. Nie sprawdzali go narkomatem bo nie mieli takich podejrzeń że brał, wiec jak widać Policja raczej sprawdza tylko jak ma podejrzenia. :)
 
Ostatnia edycja:

Djbuh

Well-known member
Rejestracja
Wrz 12, 2010
Postów
144
Buchów
0
Prowadzić możesz (oczywiście do niczego nie namawiam) Mi palenie nie przeszkadza raczej że czuje że już nie mogę.Ale w sumie jak zaczynasz lepiej nie pchać się w żaden przypał bo życiowy parkiet jest śliski :sunny:
 
S

Synek z zawodu

Guest
czy sie dobrze czujesz za kółkiem pod wpływiem czy nie nie zmienia to faktu ze jak nie daj boże spowodujesz wypadek i okaże sie ze byłeś naćpany to kryminał ...

ja niedawno miałem wypadek na motorze - jakaś dziwka mi wyjechała z podporządkowanej i pobierali mi krew do badan na alko - troche byłęm posrany czy przy okazji nie ***ną mi badan na baczke ale naszczescie looz :)
 

el_Kapelusznik

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Wrz 1, 2009
Postów
1,575
Buchów
0
robili mi kiedyś narkotesty, bo jak to stwierdzili jestem naćpany... tłuamczyłem im że zawsze tak wygladam:p hehe ale chyba mi nie uwierzyli.. 20minut w dupie bo czekałem na wyniki testu a panom w mundurach chyba rura zmiękła bo musieli pisać uzasadnienie użycia testera, miałem farta bo akurat wtedy nic nie paliłem. I powiem wam że nawet dobrze ze tak się stało bo od tamtego czasu nie siadam już po bace za kierownice, i Tobie też polecam takie wyjscie, PEACE!!!
 

Mantona

Well-known member
Rejestracja
Wrz 29, 2010
Postów
124
Buchów
0
możecie to uznać za bajke, możecie tego nie uznawać za bajke.
Znajomy z studiów zapalił sobie jedno szkło. Zachowywał się normalnie, tylko jak każdy był przymulony. Do domu miał 300 metrów, był samochodem.
Wsiadł, odpalił i ruszył. Nie zatrzymał się na czerwonym świetle bo nie obchodziło go to co sie dzieje do okoła (pali ok 3 lata codziennie więc ogarnia faze), ale odleciał. Samochód firmy "TNT" , bus wjechał w mojego kolege, ***ało mu obie ręce i prawą noge do kolana.
Teraz jest niepełnosprawny i powiedział, że jeśli zapale to , że jeśli wsiądę do samochodu najarany albo pod wpływem innej substancji On sam popełni samobójstwo. Jego 2letnia córka była na tylnim siedzeniu samochodu, zginęła na miejscu.

Róbcie co chcecie, chciałem uchylić Wam skrawek mojego życia prywatnego.
Wielu z Was jeździło samochodem jak byliście najarani, do czasu chłopacy, do czasu. Kiedyś spalicie i już nie wejdziecie na to forum, ostatnim miejscem gdzie Wejdziecie będzie trumna, albo najpierw plastikowy worek.



Może uważacie to za kit, Ja wiem swoje.

Nie pal podczas jazdy samochodem.
 

Biff

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 19, 2007
Postów
812
Buchów
2
To ze ktos jest na tyle sprany zeby nie zatrzymywac sie na czerwonym nie znaczy ze tyczy sie to kazdego. Mozna jezdzic u***anym jak prosie, byle ogarniac i nie dac sie zlapac, a w razie ewentualnej kontroli zachowac zimna krew.
 
G

Gość

Guest
10.gif
 

SATIVA SPIRIT

Well-known member
Rejestracja
Lut 28, 2010
Postów
55
Buchów
0
ja jeżdżę autem od 2 lat zapruty prowadziłem wiele razy i przy rutynowej kontroli<byłem wtedy strasznie skuty>nie zrobili mi testu hoc kolega jadący wtedy ze mną powiedział mi że """niemam oczu""" odkąd mam dredy jestem zatrzymywany częściej i mam za każdym razem robiony test ostatnio nawet jak jechałem z dziewczyną i synkiem w foteliku także trzeba uważać
wiec albo visine clasic albo szybka fura<szybsza od policyjnej>
kolega próbował szamac kwasek cytrynowy chwile przed testem i nie wykazało
hoc to pewnie szczęście i wadliwy test niż prawda

:smokee:
 

Crianca

Member
Rejestracja
Paź 20, 2007
Postów
8
Buchów
0
Generalnie nie mam zamiaru jeździć zbakany. Przykładowo siądę za kółko dopiero następnego dnia, do tego kropelki Visine tak żeby po oczach nic nie było widać, prysznic, czyste ubrania i perfumy :) Nie noszę dredów (oczywiście nic do nich nie mam) ani nie wyglądam na podejrzanego :p Problem w tym że THC utrzymuje się w krwi i ślinie przez klika dni wiec nawet nie czując zbakania mogą mnie sprawdzić i wynik testów okaże się pozytywny :/
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół