- Rejestracja
- Wrz 1, 2009
- Postów
- 1,575
- Buchów
- 0
Witam wszytskich chciałbym Wam przedstawić dziś wymyslony przezemnie a raczej mojego ojca sposób na grzańca z piwa i herbatki z prądem
ogólnie to jeśli bierze mnie jakieś pzreziębienie lubie wypić na wieczór grzane piwo z miodem i położyć się spać ale dzisiaj wprowadziłem pewną innowację hehe a mianowicie moja wspaniała dziewczyna(którą pozdrawiam:* <lol> przyniosła mi dzisiaj 2 torebeczki herbatki firmy "loyd tea grzaniec zbójnicki z miodem" zaczynamy:
Gotujemy wody i parzymy herbatkę standardowo, zalewamy wrzątkiem i parzymy od 3 do 5 minut:]
następnie do garnuszka wlewamy piwo i dodajemy łyżkę lub dwie miodu, wedle uznania
dolewamy naszą herbatkę i podgrzewamy, nie dopuszczamy do gotowania!!
gdyż miód traci własciwości
na koniec pzrelewamy do kufelka, tudzież szklaneczki i najmilsza część nazego pzrepisu, a mianowicie wypicie tego co nam wyszło
następnie pod kołderkę i na drugi dzień czujemy się lepiej<lol><lol>
życzę smacznego
Pozdrawiam!!
edit:
a próbowaleś?
ogólnie to jeśli bierze mnie jakieś pzreziębienie lubie wypić na wieczór grzane piwo z miodem i położyć się spać ale dzisiaj wprowadziłem pewną innowację hehe a mianowicie moja wspaniała dziewczyna(którą pozdrawiam:* <lol> przyniosła mi dzisiaj 2 torebeczki herbatki firmy "loyd tea grzaniec zbójnicki z miodem" zaczynamy:
Gotujemy wody i parzymy herbatkę standardowo, zalewamy wrzątkiem i parzymy od 3 do 5 minut:]
następnie do garnuszka wlewamy piwo i dodajemy łyżkę lub dwie miodu, wedle uznania
dolewamy naszą herbatkę i podgrzewamy, nie dopuszczamy do gotowania!!
gdyż miód traci własciwości
na koniec pzrelewamy do kufelka, tudzież szklaneczki i najmilsza część nazego pzrepisu, a mianowicie wypicie tego co nam wyszło
następnie pod kołderkę i na drugi dzień czujemy się lepiej<lol><lol>
życzę smacznego
Pozdrawiam!!
edit:
Nigdy ciepłego piwa nie wezmę do ust
a próbowaleś?
Ostatnia edycja: