D
delete
Guest
Czy ktoś z was próbował ten olejek może mieszać z olejkiem do e-papierosa?
"Podstawowa zasada działania e-papierosa to podgrzanie e-liquidu (zazwyczaj zawierającego nikotynę) do temperatury w której przechodzi on w stan lotny i może być wdychany. W e-papierosie nie zachodzi spalanie dzięki czemu nie wydziela się silny zapach i powstaje bardzo niewiele substancji ubocznych.
Dokładnie proces wygląda w ten sposób: Ustnik (zwany także kartridżem) posiada wymienny wkład wypełniony specjalnym płynem (e-liquid) zawierającym, glikol propylenowy (50% do 99,6%), glicerynę i opcjonalnie nikotynę (0% do 3,6%) oraz dodatki smakowe lub aromatyczne. Podczas "zaciągania się" przez użytkownika, mikroprocesor przez przełącznik (zależnie od modelu jest to czujnik podciśnieniowy wykrywający przepływ powietrza, akustyczny lub manualny w formie przycisku) aktywuje zasilanie tzw. atomizera. Atomizer wprowadza mikroskopijne kropelki płynu do przepływającego powietrza przez podgrzanie płynu do temperatury 150-180 °C. Tworzy to aerozol, który jest inhalowany przez użytkownika. Glikol propylenowy powoduje, że płyn tworzy mgiełkę przypominającą wyglądem dym tytoniowy, dodatek gliceryny zwiększa ten efekt. W niektórych modelach e-papierosów mikroprocesor aktywuje również znajdującą się na końcu urządzenia diodę LED, która symuluje żarzenie się papierosa."
hmm 150-180*C co oznacza że jest spora szansa że THC by się z tego ulotniło co o tym myślicie ?
"Podstawowa zasada działania e-papierosa to podgrzanie e-liquidu (zazwyczaj zawierającego nikotynę) do temperatury w której przechodzi on w stan lotny i może być wdychany. W e-papierosie nie zachodzi spalanie dzięki czemu nie wydziela się silny zapach i powstaje bardzo niewiele substancji ubocznych.
Dokładnie proces wygląda w ten sposób: Ustnik (zwany także kartridżem) posiada wymienny wkład wypełniony specjalnym płynem (e-liquid) zawierającym, glikol propylenowy (50% do 99,6%), glicerynę i opcjonalnie nikotynę (0% do 3,6%) oraz dodatki smakowe lub aromatyczne. Podczas "zaciągania się" przez użytkownika, mikroprocesor przez przełącznik (zależnie od modelu jest to czujnik podciśnieniowy wykrywający przepływ powietrza, akustyczny lub manualny w formie przycisku) aktywuje zasilanie tzw. atomizera. Atomizer wprowadza mikroskopijne kropelki płynu do przepływającego powietrza przez podgrzanie płynu do temperatury 150-180 °C. Tworzy to aerozol, który jest inhalowany przez użytkownika. Glikol propylenowy powoduje, że płyn tworzy mgiełkę przypominającą wyglądem dym tytoniowy, dodatek gliceryny zwiększa ten efekt. W niektórych modelach e-papierosów mikroprocesor aktywuje również znajdującą się na końcu urządzenia diodę LED, która symuluje żarzenie się papierosa."
hmm 150-180*C co oznacza że jest spora szansa że THC by się z tego ulotniło co o tym myślicie ?