nasiona marihuany

Podlewanie w czasie upałów - rady eksperta.

Wyszukiwarka Forumowa:

KochamDom

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 18, 2009
Postów
1,895
Buchów
0
Opis żywcem przepisałem z Angory nr 28.

Upały nie sprzyjają pracom w ogrodzie. Podstawowym zajęciem pielęgnacyjnym jest nawadnianie roślin. Jednak codzienne podlewanie powoduje, że korzenie rozleniwiają się i nie rozwijają głęboko. Płytko ukorzenione rośliny są bardziej narażone na przesuszenie. Podlewajmy rzadziej, ale obficie. Wtedy w czasie suszy zmusimy rośliny (trawę również) do pobierania wody z głębszych warstw ziemi, a co za tym idzie, korzenie będą rozwijać się nie pod powierzchnią gleby, tylko głębiej. Płytko korzeniące się rośliny są również bardziej podatne na przemarzanie. Wieczorne podlewanie tez nie jest najwłaściwsze. Po upalnym dniu rośliny mogą doznać szoku termicznego. Nagrzana ziemia po dolaniu szybciej paruje i traci cenną wilgoć. Jeżeli po zmoczeniu nie zdarzą wyschnąć i zostaną mokre przez całą noc, narażone są na rozwój chorób grzybiczych. Na trawniku natomiast będzie się rozwijał mech. Optymalną porą do podlewania jest zatem wczesny ranek. Często jest to jednak niemożliwe, starajmy się zatem podlewać tak, aby nie moczyć nadziemnej części roślin. Na pewno nie jest wskazane używanie zraszaczy. Jednak na nawadnianie trawnika postarajmy się znaleźć trochę czasu wczesnym rankiem.

Mam nadzieję że kogoś to uświadomi i będzie się kierować poradami:)
Zwłaszcza teraz gdy takie straszne upały u nas panują.
Trawę... Hmm:]

Pozdro robaczki;*
 

deep

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 9, 2008
Postów
1,068
Buchów
2
też czytałem .....
 

Najarany Kevin z Teksasu

Well-known member
Rejestracja
Maj 18, 2010
Postów
69
Buchów
0
Ej a ile powinno przypadac wody z nawozem na kwitnienie (bo teraz moj krzewik zaczyna kwitnac ) zeby bylo dobrze , dodam ze jest to ak 47 af i trzymam je na out .. wiec ile "litrow" powinien otrzymywac jednorazowo ( podlewam go co 2 lub 3 dni ):spalony:
 

Lomu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 20, 2007
Postów
1,694
Buchów
13
W takie upały najlepiej z wieczora podlewać.
 
M

Maitreya

Guest
A co dzieje się w naturalnych warunkach pod chmurką..? jest ciepło, spada ulewa, później ciepła noc.. itd. itp., więc to, czy rano, czy wieczorem, nie jest chyba aż takie ważne.. Raczej więc roślina nie zazna szoku termicznego po podlaniu jej wieczorem 20-stopniową wodą, skoro sama w korzeniach (jeśli jest posadzona normalnie w ziemi) ma kilkanaście stopni.
Fajny tekścik, zwięzły i na temat, bo podkreśla podstawową zasadę podlewania:

lepiej rzadziej, a obficie, niż często, a mało..

wtedy w upalny dzień/dni wysycha najpierw wierzchnia warstwa ziemi.. a wilgoć sięga głęboko i korzenie dobrze się rozrastają..

Ja w takie 30-stopniowe upały podlewam swoje niespełna metrowe dziecinki 3L co 4 dni.
 

KochamDom

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 18, 2009
Postów
1,895
Buchów
0
Nie zrozumieliśmy się delikatnie z założeniami tekstu:) Chodzi o szok jaki może doznać cześć NAD ZIEMNA roślinki jeśli ją zmoczysz zbyt zimną wodą. Podlewać samą ziemię okej, ale wielu hodowców leje jak leci...:)
 
M

Maitreya

Guest
Aaaa.. tutaj to sam nie mam zdania.. nawet po tych radach eksperta.. :) Mi chodziło raczej o same dywagacje nad podlewaniem rano-wieczorem (czy nawet w środku dnia).. no i że ważne, że rzadko a obficie.
Pozwalając sobie jednak na pewną dozę polemiki z tekstem.. :), to chyba jednak trochę przesada powiedzieć (jeśli rośliny są w ziemi, nie w donicach), że korzenie się podgrzewają jakoś znacząco (bo nawet 20+stopni to korzenie całkiem lubią, a w 30-40stopniowy upał 20-40 cm pod ziemią jest z pewnością poniżej 20stopniC, pewien jednak chłód, korzeniom sprzyjająca raczej temperatura.. nie taka żeby miały od podlania doznawać szoku.. słońce zwykle też nie pali ziemi pod rośliną od świtu do nocy tygodniami.. Podlewałem rano, w bardzo słoneczne popołudnie gorącego dnia, wieczorem, a nawet czasem lałem czystą wodą (różnica temp. ok. 10stopni) po roślinie przy okazji jej podlewania i przyznam szczerze, że nie zauważyłem, aby to w jakimś stopniu kiedykolwiek zaszkodziło.. A poza tym roślina spędziła w końcu jakiś czas w przyrodzie w poprzednich pokoleniach, podlewanie jej w dowolnym momencie i lanie po niej w dowolnym momencie nie powinno jej w znaczący sposób szkodzić.. a wręcz.. być może pomagać..

Trochę przewrotnie.. :)
 

MambaGunz

Well-known member
Rejestracja
Mar 16, 2011
Postów
93
Buchów
0
jak myslicie. czy 0,5l raz na tydź na 1 roślinke AF-big bad johna to za duzo/za mało czy akurat?
 

sztylet

Active member
Rejestracja
Kwi 21, 2011
Postów
40
Buchów
0
Dobry krótki,zwięzły na temat przyda się Thx!<wodna>
 

lovewowe

Well-known member
Rejestracja
Cze 16, 2011
Postów
47
Buchów
0
Nie zrozumieliśmy się delikatnie z założeniami tekstu Chodzi o szok jaki może doznać cześć NAD ZIEMNA roślinki jeśli ją zmoczysz zbyt zimną wodą. Podlewać samą ziemię okej, ale wielu hodowców leje jak leci.
Skorzystałem z doświadczenia sąsiada który jednego lata podlewał ogórki jedną grządkę wodą z kranu a drugą z beczki w ogródku. Te podlewane ciepłą wodą były spooooro dorodniejsze.
Mam na jednym spocie studnię od drenów na polu i tam woda ma temp do 8 stopni. Podlewałem dwie sativki prosto ze studni i dwie ogrzaną z wiader i z butelek. Podlewane ciepłą zakwitły dwa tygodnie wcześniej i krzak był ponad 40 cm wyższy. Wspomnę tylko, że i susz z "ciepłego krzaczka " był ponad 80 dramów cięższy od tego podlewanego zimną wodą ;) Nie muszę chyba przysięgać, że już w zeszłym sezonie jeśli podlewałem to zagrzaną na słońcu wodą :)
 
S

SafiraAlone

Guest
rady eksperta dobre<coolpalacz>
ja z takim pytaniem : wczoraj o 17 w upal zawiozlem wykielkowane nasiona angelmatic. Przygotowalem ladnie wiadra 25L, kielek na cm wsadzilem podsypalem i podlalem tak lajtowo 10/15ml .. dzisiaj o 19 przyjezdzam przed zachodem slonca podlac , a tu konkretna susza w tej ziemi.(taka krucha az:zjarany: ( na powierzchni nic) sa szanse ze cos sie wybije? dodam ze kielki mialem pod dziurawymi butelkami. Ile maksymalnie czasu taki kielek moze wylezec w suchej ziemi?
szkoda mi nasion bo dalem za 2szt. 90 zl
 
S

sru

Guest
przed posadzeniem trzeba ziemię przelać/nasączyć wodą - w 25l ziemi z 5l wody pójdzie - jak nie przelałeś to się nei dziw jak po 20ml wody zmieniła się w kamień
 
S

SafiraAlone

Guest
czyli jak te 11godz gleba była wysuszona to już lipa? czy są jakieś szanse.. :shaking:
podlałem leciutko dzisiaj i jutro rano przed upalnym dniem podleje. Butelki odkryć?:zjarany:
 
G

Gość

Guest
tylko jak ziemia jest sucha to musisz malymi ilosciami podlewac zeby kielka nie wyplukalo za gleboko wiadomo ze i tak wyjdzie ale jak bedzie za gleboko to moze to potrwac troche i jak podlejesz to wiadro wstaw w krzaki zeby slonce nie przesuszalo gleby dopoero jak roslina wyjdzie wyjmij wiaderka na spota albo po prostu przykryj czyms glebe 20ml na 25 litrow gleby rownie dobrze mogles nic nie podlewac nalej tam wody zeby ziemia byla dobrze nawodniona
 

THCmou

Member
Rejestracja
Lis 4, 2008
Postów
6
Buchów
0
Nawadnianie

Wczesny ranek, tzn jeszcze przed samym wschodem słońca?
Jeżeli stosuje w tym momęcie jeszcze Biohumusa na weg, podlewać dużą ilością, czy np, podlać troche tym bio~ i poźniej wodą, czy jak to rozegrać ?
I najważniejsze, moge np, jak zacznie sie zakwit, podlewać troche na zmiane Plankton K + Biohumus ? Czy juz lepiej nie kombinować ;>

Z góry dzięki! :salut:
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół