- Rejestracja
- Maj 28, 2010
- Postów
- 158
- Buchów
- 28
Siema. Ostatnio cały czas leje ale Passionki jakoś dają radę i się prezentują dość ciekawie. Zebrałem pyłek z samców i podrażniłem nim pędzelkiem jednego topa z każdej rośliny. Mam nadzieję, że coś z tego jeszcze będzie bo pogoda jak na razie nie napawa optymizmem i może być ciężko z dojściem pestek.
Fajna perspektywa.... ;]
Pozdroo. Pewnie jak większość outdoorowców czekam na słoneczko ;] Przynajmniej do początku października