odparowanie wody
Witam.
Już po zbiorach i przyszedł czas na zagospodarowanie zbiorów. Ja, po ususzeniu wszystkiego i zapakowaniu szczytów, przystąpiłem do produkcji haszu. Niestety nie udało mi się zdobyć bubble bags i nie wiedziałem jak mechanicznie wytrzepać hasz z 2 wiader suszy. Polecam np sita labolatoryjne o najmniejszym oczku 0,063 mm. Z tego sita zebrałem sporo materiału i wysuszyłem na folii aluminowej. Pozostały materiał w wodzie myślałem jakoś odzyskać i spróbowałem przefiltrować przez filtry do kawy - NIE POLECAM! Dużo pierniczenia, a efekt mizerny. Za przykładem zakładającego temat, chciałem na gazie odparować wodę. Niestety na patelni teflonowej i w przyspieszonym tempie też nie polecam - samo skrobanie. Proponuje zagospodarować trochę więcej czasu i zrobić to powoli i dokładnie. Jeszcze jestem w trakcie odparowyweania wody przez rozlanierozlanie na tależ i poczekam do jutra - zobaczymy co wyjdzie. Spaliłem wczorajszy haszyk z sita 0,063, który już był lepki, plastyczny i SUPER smaczny.
Pozdrawiam z <wodna>
Benio