nawet jeśli to była dobra odmiana tj. nie przemysłówka to mogłeś dać jej za mało.
Ja raz zrobiłem z jednego krzaka też nie poklepało, ogólnie kieruję się w ten sposób, susz z męskich krzaków wrzucam do słoików jak zwykłe topki. Potem do mleka dodaję dwie spore garści suszu na jeden litr (mleko ma sie zrobić zielonkawe) po połowie szklaneczki jest placebo cała szklaneczka przyjemna fazka, 2 szklanki urywa głowe do tego stopnia, że kumpel wrcając ode mnie widział w zaroślach dinozaura i bałwana (sic ładnie sobie wkręcił). Ja badając swoje granice doszedłem do wniosku, że 3 i pół szklanki to bardzo zły pomysł ... nieprzyjemna faza miałem przejawy lekkiej paranoi
ale poradziłem sobie z fazką.
Napisałem to bo niektórzy wysyłają mi na PM czy mogą wypić cały litr mleka :cat: bo chcą mieć ostrą jazdę.
Makumbe można w łatwy sposób przesadzić, pamiętajcie że ona działa dopiero po czasie nawet 2h.