Ja z autopsji nie polecam interesów z Shantibabą, ani z innymi ludzmi związanymi z Mr. Nice seedbank. Na początku byłem mocno podjarany faktem dostępu do wielu klasycznych odmian w wersji reg od legendarnego (tfu) Shanti’ego, a na końcu straciłem cały szacunek do jego osoby. Umówiłem się na odbiór osobisty od jego córki w Amsterdamie na który Shanti na początku się zgodził (jego córka tam studiuje) , a na końcu po wielu perypetiach ledwo dostałem pestki i to jeszcze nie te, które zamówiłem. Bałagan, lekceważące podejście do klienta i kłamstwa - te trzy słowa dosadnie oddają moje nastawienie do tej firmy. Mało tego - ich Black Widow wyszło bardzo słabo, luźne topy i nijaki zapach. Gdzieś już spotkałem się z opinia, ze nie ma nic wspólnego z oryginałem White Widow.
Ja to ogólnie mam teraz dużo dystansu do tego, kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za tę odmianę
PS. Dużo osób narzeka na Arjana i Green House, ale prawdę mówiąc - ich customer service działa bardzo dobrze, przynajmiej szanują swoich klientów czego nie można powiedzieć o Mr. Nice Seeds. Nie polecam!