nasiona marihuany

Takaaa Ryba

Wyszukiwarka Forumowa:

JimRevolta

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2009
Postów
1,367
Buchów
1
Topick założony po to aby każdy mógł się pochwalić swoją największą Rybą!

Mój Sum:






Nie ma zdjęcia nicku ale podłodze mogę zdjęcie zrobić :D
 

JimRevolta

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2009
Postów
1,367
Buchów
1
Złapany był na dość dużym jeziorze, ważył około 13.5kg, męczyłem się z gnojem około 20minut siedziałem na łódce z ojcem. Złowiłem go na praktycznie zwykłą wędkę z dobrą plecionką i kotwiczką. Sory że takie mało szczegółowe ale nie pamiętam praktycznie już :D

Nawet dobrze smakował z grilla, mięso miał mięciutkie i chrupiące, nawet chyba mam jeszcze trochę w zamrażalniku chyba znowu pierdzielne sobie grilla. ;]
 

domber_one

Well-known member
Rejestracja
Lis 30, 2009
Postów
98
Buchów
0
No piękny okaz, mój największy miał prawie dwa kilo, łapałeś z łódki kotwiczką z gruntu czy to była jakaś blacha? Bo jak łódka i grunt to wielki szcun bo cholernie trudno jest na łódce utrzymać zestaw z napiętą żyłką tak aby sygnalizował precyzyjnie brania. Jeszcze raz, piękna ryba.
 

JimRevolta

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2009
Postów
1,367
Buchów
1
Kotwiczką gruntowo a mój ojciec siedział obok mnie i łapał na blachy i jakieś pistolety wyciągał tylko...<piwofuck> Jego łeb gdzieś w szafie leży na strychu wysuszony ;]

E: aha i znalazłem kilowy kawałek mięcha jutro Grill Tripa zrobie :D
 

BASF

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 14, 2010
Postów
584
Buchów
6
Szczerze, wolabym podziwiac tego suma na lonie natury... ale zyjemy w polsce.
 

domber_one

Well-known member
Rejestracja
Lis 30, 2009
Postów
98
Buchów
0
Szczerze, wolabym podziwiac tego suma na lonie natury... ale zyjemy w polsce.

Wiem o czym mówisz, trup to trup, zawsze szkoda mi po fakcie i regularnie wypuszczam ale nie wiem jak sobie wyobrażasz podziwianie sumów w naturze, chyba że jesteś nurkiem kozakiem albo szykują się betonowe buty :). A jak ktoś łapie żeby zjeść to jest jak najbardziej po stronie natury, poświęcił czas w plenerze, czatował, walczył z całych sił i bardziej mu się ta ryba należy niż tym palantom zajadającym się rybnymi paluszkami z supermarketu. Wędkarz to drapieżnik, rybak to ciota.
 
G

Gość

Guest
to i ja dodam coś od siebie :D

tołpyga ustrzelona z łuku na moim stawie :D,próbowalem wiele razy ale ostatecznie robote wykonał brat:freak2:do strzały była przywiązana żyłka a drugi koniec żyłki był nakręcony na stary kołowrotek,wszystko pięknie grało i o to są efekty <joint><joint>ważyła jakieś 4 kg
aaa co najelpsze:Djak ją trafiliśmy do reszte tołpyg(4)płyneły za nia chyba po to żeby też dostac w łeb hahahahaha:lol3:chyba im sie przykrzyło i tęskniły za nią:D
jakby ktos nie wiedzial to to są takie rekreacyjnbe ryby które "królują"w stawach i pływaja cały czas przy powierzchni wody.Elo<shiza>
 

lysy ziom

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lip 18, 2007
Postów
740
Buchów
19
Nie wiem czy gratulować czy współczuć. I nie wiem czy tobie czy bratu... Wg mnie takie zdjęcie nie powinno się tu znaleźć... W temacie wędkarstwo powinny się znajdować fotki tylko "złowionych na wędkę" okazów.. Takimi zdjęciami zatracamy idee wędkarstwa na rzecz szybkiego pozyskania mięsa... Nie mówię że nigdy nie wziąłem ryby z łowiska, ale staram się je szanować żebym mógł kiedyś z dzieciakiem pojechać na ryby :)
 
T

THE STIG

Guest
Napisał na " swoim stawie " myślę że jak ma prywatne łowisko i to zarybione tołpygami które niszczą polskie jeziora, to nie ma przeciwwskazań żeby zabrać ją do domu, ja również wędkuje i czasem lubię zabrać rybę do domu zwłaszcza drapieżniki, za to nienawidzę wędkarzy biorących wszystko co złowią nawet jakieś małe rybki.
 
G

Gość

Guest
Napisał na " swoim stawie " myślę że jak ma prywatne łowisko i to zarybione tołpygami które niszczą polskie jeziora, to nie ma przeciwwskazań żeby zabrać ją do domu, ja również wędkuje i czasem lubię zabrać rybę do domu zwłaszcza drapieżniki, za to nienawidzę wędkarzy biorących wszystko co złowią nawet jakieś małe rybki.


a co ja mam powiedziec jak na mojej rzece nawet raki i muszle kut*sy zbierają!!!!!!!!BO RYB JUŻ NIE MA !!!wnet sie na węże barany przeżucą i glizdy spod kamienia:pl::pl::pl:

Łysy ziom-a może zazdrościsz mi takiego telentu co?:Da co do tołpyg to moja sprawa co bede z nim robił bo sa na moim stawie a o ryby w rzece sie nie bój ,w nimi w strzelanego sie nie bawie :D może dlatego,że ich tam nie ma hahahahaha
 
Ostatnia edycja:

Neki

Well-known member
Rejestracja
Lis 24, 2007
Postów
395
Buchów
8
tolpygi niszcza polskie jeziora??? WHY?

a tak od siebie to bylem nad jeziorkiem i jak narazie lipa, ustawialem sie na ploc
bo niby jak lod zejdzie to plotka powinna ladnie brac,
niestety nawet brania nie mialem:/ totalna pustka .
 
G

Gość

Guest
tołpygi ,jak jest ich kilka w zbiorniku to wypierają wszystkie inne ryb i króluja tam,można to zobaczyć w łatwy sposób jak cały czas zataczaja kręgi po zbiorniku i żeruja przy samej tafli wody.Wszystkie inne ryby boja sie ich i nie chca brać przez to ,tak przynajmniej jest na moim stawie.Ale lubie te ryby bo sa takie typowo rekracyjne , wyglądaja i zachowuja sie w wodzie ciekawiej niz każda inna ryba w stawie ,rzece czy akwarium.Od 1 maja do mniej więcej końca września można je podziwiać bo sa to naprawde ekstra rybki
gdy je kupiłem w marcu miały po 1kg ,na drugi rok jak złapałem jedna na łuk to miała jakieś 4 kg :D chyba żadna ryba w zbiorniku nie rośnie tak szybko jak one

a staw mam głeboki,a co dopiero jakby byl płytki i miały tam ciepła wode :D szok
 

Niewidomy

Well-known member
Rejestracja
Cze 4, 2008
Postów
410
Buchów
1
Tak a propos, słyszeliście o inwazji karpi??


Tam to by można postrzelać do sk***ieli!

Pozdro!
Ślepy<joint>
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół