O
otojaas
Guest
z tego co kojarze to moje byly bardzo podobne do tych co pokazujesz Sub
tylko mniej pulchne i ciemniejsze
tylko mniej pulchne i ciemniejsze
Lizard napisał:fajny krzaczek ale nie trzymalbym go na balkonie
z tego co kojarze to moje byly bardzo podobne do tych co pokazujesz Sub
tylko mniej pulchne i ciemniejsze
mam ją na starym kompie w którym jest dysk z***any, spróbuję go jakoś podłączyć do nowego i zrzucić ale może być problem bo jest pod ATA a nowy SATA :/Daj Fotkę Plisee...
Mój kumpel miał ostatnio w swoim mini boksie trzy damki (no name x dziczka). Każda była inna... lecz żadna nie kopała...
jezeli zapylimy dziczka jakas mocna odmiana(passion) to wtedy ich dzieci czyli pokolenia f1 bedzie miało moc po 50% z dziczka i 50% z passiona,czy bedzie to jakos inaczej wygladało???? np to iz pokolenia f1 bedzie bardziej roznorodne,gdzie niektóre osobniki wrodza sie w dziczke i nie beda kopac a inne beda kopac jak passion??
był to mix out zapylony dziczkaKtoss ale to było pokolenie f1?? czy co??
eksperyment nie mój... od początku było ustawione na 12/12, pod dwoma świetlówkami 23w i 30w... więc dużo prądu się nie zmarnowało.btw: czemu w boksie? a nie out ? nie szkoda było światła na eksperyment?
jak to paliłem to mnie nic nie ruszyło, ale znajomy ugotował makumbe z jednego krzaka to mówił że trochę go klepło.Ani trochę?
ktosss napisał:zebrałem troche sionek z samosiejek, oto one:
dopiero podczas robienia zdjęć zauważyłem, że są jakby dwa rodzaje tych pestek
http://www.gazetaecho.pl/cgi-bin/echo/strazm/2006.09.07
21 worków konopii
Kolejny sukces akcji "Poletko". W środę patrol Warszawskiej Straży Miejskiej zlikwidował na Białołęce plantację konopii indyjskich.
Strażnicy przed godziną szesnastą dostali wezwanie o nielegalnej plantacji. Po dotarciu na miejsce okazało się, że na 600 metrach kwadratowych znajduje się ponad sto krzewów. Wszystkie konopie zostały zerwane. Łącznie uzbierano aż dwadzieścia jeden worków, które trafiły do spalarni. Była to kolejna interwencja w ramach akcji "Poletko", mającej na celu wykrywanie miejsc porośniętych roślinami, które mogą posłużyć młodzieży jako środki odurzające. Od końca maja do 1 września strażnicy zlokalizowali przeszło 4,5 tys. metrów kwadratowych po-wierzchni pokrytej niebezpiecznymi dla zdrowia i życia ludzkiego roślinami. Głównie wykrywane są dziko rosnące konopie indyjskie, ale zdarzają się również inne niebezpieczne rośliny, jak bieluń.
Piątek, 20 lipca 2007 (13:05)
Aktualizacja: Piątek, 20 lipca 2007 (13:06)
Zakończyła się akcja "Konopie". W jej ostatnim dniu zlikwidowano 140 kg samosiejek konopi indyjskich rosnących na ulicach Włocławka.
Łącznie, w trakcie 4 dni - od poniedziałku do czwartku - zniszczono 1 740 kilogramów roślin. Straż miejska nadal jednak przyjmuje zgłoszenia na temat dzikich poletek. Będą one likwidowane interwencyjnie przez Zakład Robót Publicznych.
Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Włocławka.