Na każdego z nas trawa działa inaczej, jedni sa aktywni, drudzy zamuleni, jedni pala jednego wieczorem a inni 5 do 10 rano, u niektórych widac skutki uboczne a u innych nie. Sam tera nie pale i zauważyłem ze jestem bardziej nerwowy i wcale nie uważam ze to przez mj tylko przez dodatek do jointa pod nazwa tytoń. Tak panowie to od niego sie uzalezniacie i dlatego chce Wam sie "jarac". Rzucanie palenia to nic trudnego, robiłem to milion razy
Osobiście uważam ze trawka nie jest zagrożeniem dla społeczeństwa a wręcz przeciwnie. Tylko swoje i na organice a swiat byłby piękniejszy.