K
Kwasimir
Guest
Buddów było wielu. W buddyzmie nie ma boga, są tylko boscy ludzie. Do dziś jest jeden Lam co jest inkarnacją świętego Buddy. Nie chodzi Dalajlamę, który jest przywódcą buddystów tylko o kogoś wyższego kogo czczą od tysiącleci.
I zaczynam praktykować wiedzę ich wierzeń, oczywiście całkowicie się temu nie oddaję, mam zamiar praktykować świętości (co poniektóre) różnych rdzennych kultur.
Najlepsza wiara z dzieciństwa.. jak byłem jeszcze chrześcijaninem i chodziłem do kościoła na jakiś głupi index co się podrabiało pieczątki, lub przychodziło się 5min przed końcem mszy, a czasami stara mnie z domu wyrzucała w niedziele bym szedł.. i szedłem przyćpać, TO DRAGON BALL!! :sunny:
I zaczynam praktykować wiedzę ich wierzeń, oczywiście całkowicie się temu nie oddaję, mam zamiar praktykować świętości (co poniektóre) różnych rdzennych kultur.
Najlepsza wiara z dzieciństwa.. jak byłem jeszcze chrześcijaninem i chodziłem do kościoła na jakiś głupi index co się podrabiało pieczątki, lub przychodziło się 5min przed końcem mszy, a czasami stara mnie z domu wyrzucała w niedziele bym szedł.. i szedłem przyćpać, TO DRAGON BALL!! :sunny: