Oczywiście że nauka ma całkiem wiele wspólnego z tym co ludzie nazywają Bogiem, jednak sam myślę że faktycznie Bóg ma to inną formę niż podają to religie
prosze o przykład
W programach popularno-naukowych czy innych podają wiele mądrych rzeczy i warto słuchać aby zrozumieć co mówią. Zarzucasz nauce że jest niedoskonała że niedawno odkryli woda jest na marsie a nie zbadali księżyca, a w ogóle to podają że wszechświat się rozszerza.
tak, podają wiele niesprawdzonych i nierzetelnych danych, a ja nie zarzucam nauce nie doskonałość, bo wiadomo, że potrzeba czasu aby uczynić postep, ale zarzucam to, że człowiek na swoim przysłowiowym podwórku nie poznał wszystkiego a pognał z motyką na słońce, jeśli rozumiesz o co mi chodzi, oceany nie zbadane ale my mamy zdjęcie saturna w hd za slyriard złotych
wiesz ile codziennie nowych gatunków zwierząt jest odkrywanych ? ale wiesz ze komos rozszerza sie z predkością jednostanie przyspieszoną bo kiedyś było wiekie bum
hahah
Tylko że dzięki właśnie takim odkryciom mniej lub bardziej istnieje teraz to forum i świat jaki znamy, ze smartfonami i GPS.
dzieki ale ja jako czlowiek wolny i staram sie nie używać takich rzeczy, które nie mają mi pomóc tylko mnie inwigilowac
Aby jednak dać odpór twojemu spostrzeżeniu zaznaczam że zarówno Księżyc jak i Mars są przez nas jak najbardziej osiągalne w wymiarze fizycznym i namacalnym, rozszerzanie wszechświata natomiast opieramy na obserwacjach i matematyce - Wystarczy się rozejrzeć po niebie, jeżeli posiadałbyś wystarczająco czuły teleskop byłbyś w stanie zauważyć że inne galaktyki zmieniają barwę ku czerwonej co stanowi wystarczające potwierdzenie zjawiska które można zbadać na ziemi a które odkrył Edwin Hubble.
ty nie rozumiesz co miałem na mysli pisząc tamten post .. ja nie mówie, że we wszystkich programach od deski do deski są kłamstwa, my po prostu nie jesteśmy w odpowiednim etapie rozwoju cywilizacyjnego na eksploracje kosmosu, tak jak pisałem zajmijmy sie to co mamy na własnych podwórkach a nie wydawac miliardy dolarów i marnować czas wybitnych ludzi, żebym mógł wiedziec ze kosmos ma 100000lat i sie rozszerza, no ludzie, są ważniejsze problemy ale ja tylko sobie moge pisać.
Do czego dążę otóż pragnę przypomnieć że w myśl wyżej opisanej nauki opartej na matematyce jesteśmy w stanie zajrzeć do świata subatomowego i zobaczyć z czego jesteśmy zbudowani - z atomów. Co jednak ciekawe w samym atomie 99.999999999999% jego objętości ( Czyli przestrzeni pomiędzy jedynymi namacalnymi materialnym elementem atomu - jądrem oraz elektronami. ) to pusta przestrzeń. Co oznacza że tak naprawę wszędzie do okoła tak naprawdę jesteśmy zawieszeni w pustej przestrzeni i jesteśmy w stanie zobaczyć tylko niewiarygodnie ułamek rzeczywistości taka jaka jest naprawdę, nie powinniśmy zatem odrzucać wiary Boga jak dla mnie.
Poza tym opierając się na eksperymencie myślowym z kotem Schrödingera, i logiką jako taką istnieniu Boga nie można ani zaprzeczyć ani go potwierdzić dopóki nie znajdziemy dowodów na którąś z tych tez, a póki co brak dowodów.
i to jest własnie nauka, która nie ma nic wspólnego z bogiem, bóg stoworzył ewe z żebra adama a świat z niczego w 6dni, jak ktoś juz tu wspominał, były cywilizacje, które rozwineły sie grubo przed narodzeniem chrystusa, które w swoich ksiegach miały zapisane to co teraz jest powielone w starym i nowym testamencie, zreszta po za tymi księgami nie ma nigdzie wzmianki o nim, o jego przemianach i uleczaniu dotknieciem chorych, jakby był taki za***isty to i piramide by mu postawili
ogólnie polecam zeitgeist, tez wiele rzeczy jest przekreconych ale warto obejrzeć
Z chęcią odpowiem na każde pytanie.
proszę o przykład w którym nauka wiąże sie z bogiem. nauka coś namacalnego, materialnego, logicznego i prawidłowego, bóg któs lub coś nie widziany przez nikogo, nie ma zadnych namacalnych dowodów zeby kiedykolwiek zył a i tak ludzie w niego wierzą, to jest fenomen boga ale kazdy ma swoje w głowie i nigdy nikogo nie namawiam do niczego, do zmiany nastawienia i myślenia ale ja kompletnie odrzucam tą teorie.
