S
sru
Guest
Podzielę się z wami ciekawą kulinarną rzeczą - mianowicie klarowanym masłem o indyjskiej nazwie Ghee albo Ghi. Po co to nam? Jest to idealny sposób na długie przetrzymywanie naszego konopnego masełka - nie trzeba się martwić że się zepsuje :freak2: Ghee może leżeć w lodówce nawet rok. Poza tym uzyskujemy masło które ma więcej niż 82% tłuszczu a więc więcej THC zostanie w nim rozpuszczone. Klarowanie polega na pozbyciu się białkowych substancji z mleka i otrzymaniu oczyszczonego maślanego tłuszczu. Pozbycie się białkowych elementów masła zapobiega jełczeniu i szybszemu psuciu i pozwala na smażenie w wysokiej temperaturze ale wiadomo - z jednej kostki sklarowanego masła będzie mniej niż zwykłego.
Hindusi stosują tą metodę od kilku tyś. lat - ghi jest u nich świętym tłuszczem i podstawą gotowania.
Jak to zrobić?
Wrzucamy kostkę masła [zwykłe niesolone bez dodatków itp - ważne!] do garnka i na delikatnym ogniu rozpuszczamy do uzyskania płynności. Następnie łyżeczką zbieramy to co pływa na wierzchu aż uzyskamy ładny żółty płyn. Część białkowa która nie pływała na wierzchu opadła jako osad - chwilkę studzimy, przelewamy delikatnie do szklanki tak aby osad pozostał na dnie i mamy ghi. Z ghi obchodzimy się tak samo jak z zwykłym masłem w przepisach na ciasta czy cokolwiek.
Po zrobieniu konopnego ghi możemy praktycznie trzymać w lodówce tyle ile chcemy [świeże płynne ghi szybko utwardzi się w taki sam sposób jak zwykłe masło]
Ja często wykorzystuję ghi do smażenia normalnych potraw czy tam gdzie w przepisie jest normalne masło, polecam bo naprawdę ma za***isty smak i ciekawie urozmaica dania
Przepis z zdjęciami:
http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/przetwory-domowe/klarowane-mas%B3o.html
Więcej o ghi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ghi
a i polecam water curring tego co ma być rozpuszczone w maśle - mniej syfu przechodzi do dania i lepszy smak
Hindusi stosują tą metodę od kilku tyś. lat - ghi jest u nich świętym tłuszczem i podstawą gotowania.
Jak to zrobić?
Wrzucamy kostkę masła [zwykłe niesolone bez dodatków itp - ważne!] do garnka i na delikatnym ogniu rozpuszczamy do uzyskania płynności. Następnie łyżeczką zbieramy to co pływa na wierzchu aż uzyskamy ładny żółty płyn. Część białkowa która nie pływała na wierzchu opadła jako osad - chwilkę studzimy, przelewamy delikatnie do szklanki tak aby osad pozostał na dnie i mamy ghi. Z ghi obchodzimy się tak samo jak z zwykłym masłem w przepisach na ciasta czy cokolwiek.
Po zrobieniu konopnego ghi możemy praktycznie trzymać w lodówce tyle ile chcemy [świeże płynne ghi szybko utwardzi się w taki sam sposób jak zwykłe masło]
Ja często wykorzystuję ghi do smażenia normalnych potraw czy tam gdzie w przepisie jest normalne masło, polecam bo naprawdę ma za***isty smak i ciekawie urozmaica dania
Przepis z zdjęciami:
http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/przetwory-domowe/klarowane-mas%B3o.html
Więcej o ghi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ghi
a i polecam water curring tego co ma być rozpuszczone w maśle - mniej syfu przechodzi do dania i lepszy smak
Ostatnia edycja: