To jest takie moje gdybanie że wszystko przewala na hazard, on tak za bardzo się z tym nie wydaje. A może dziewczynie wypłayte oddaje?A co do Twojego kumpla,to z tego co piszesz to ostry z niego hazardzista jak nawet na imprezie musi coś obstawić i nie starcza mu na nic wiecej niz na zalanie fury.Zaproponuj mu grę w pokera tam szanse ma większe,no i przynajmniej masz przyjemność z tego,że pograsz,a jak zajmiesz wysokie miejsce to ogromną satysfakcję
Lepiej nie będęmu nic proponować bo i jeszcze i na wahe mu zabraknie