nasiona marihuany

Water Cure Kompendium – FAQ

Wyszukiwarka Forumowa:

Marty Mcfly

Jam jest prawda
Rejestracja
Cze 6, 2012
Postów
353
Buchów
1
Trzeba, jeżeli nie chcesz by wytrącający się chlorofil powrócił do topów.
 

MambaGunz

Well-known member
Rejestracja
Mar 16, 2011
Postów
93
Buchów
0
Z wikihaszyszu:
"Potrzebujesz przynajmniej 7 dni, aby wykonać WC, mniej dni nie pozwoli na uzyskanie odpowiedniej jakości. Nawet 5 dni w wodzie nie jest wystarczające – potrzebujesz siedmiu!!"
"Ja robiłem WC przez 9 dni, ale w porównaniu do 7 dniowego nie widać było poprawy, więc po co się męczyć?" - Wrzucam dla innych, żeby nie trzymali i po 2tyg, ja będę sie kierował kolorem wody jak mi polecono.

PS. Topy w wodzie prawie wgl nie wytwarzają zapachu, ja mam je zaraz obok łóżka i nie czuje nic więc zostawiajcie otwarte 'wieczka'
 
S

sru

Guest
kolor/zapach płynu jest zależny też od innych czynników takich jak częstotliwość wymiany wody, czyszczenie naczynia w którym leżą topy, ilość wykorzystanej wody, temperatury w pokoju

aktualnie robię wc na kilku topkach które udało mi się wbić butem w ziemię przez co mocno zintegrowały się z glebą ;) stoi sobie to w filiżance której zmieniam wodę 2-3 razy dziennie
 
S

sru

Guest
odnośnie powyższego - wc ładnie rozpuściło całą glebę ale nie o tym chcę napisać

wykonałem WC na topach mocno zarażonych szarą pleśnią - normalnie leżały aż do czasu kiedy woda przestała śmierdzieć

topy pod mikroskopem x60 wyglądają normalnie - zewnętrzne objawy pleśni zostały w 95% usunięte - resztę trudno rozpoznać ale charakterystyczne dla pleśni szare/czarne włoski znikły całkowicie

należy jednak pamiętać że mykotoksyny - którę są produktem metabolizmu szarej pleśni i innych nieporządanych grzybów są trudno rozpuszczalne w wodzie - a więc WC mocno zmniejsza ryzyko palenia takich topów usuwając to co zewnątrz ale nie niweluje go całkowicie

edit:
za to na stronie sanepidu znalazłem taką informację - pogrzebię później głębiej w ten temat, może jednak wc całkowicie usuwa toksyny?
mykotoksyny są łatwo rozpuszczalne w wodzie i odporne na wysokie temperatury(...)

jest kilka rodzajów toksyn tworzonych przez pleśń więc trzeba by wiedzieć które są tworzone w konopiach
 

paprotka

Well-known member
Rejestracja
Sie 18, 2011
Postów
472
Buchów
0
Interesując się hydro wpadłem na myśl czy przy water curring nie lepiej było by stosować pompki napowietrzającej? Nic by nie pogniło, a od tlenu w wodzie marihuanie pewnie nic by się nie stało, ponieważ jak się suszy to i tak jest tydzień na powietrzu.

ps jest sens używać zakwaszonej wody?
 
Ostatnia edycja:

kolego

Active member
Rejestracja
Lip 1, 2012
Postów
26
Buchów
0
Czy jest jakikolwiek sens moczenia świeżo ściętych topów tylko na 24godziny? Czy w ten sposób zlikwiduje np. większość środka grzybobójczego? Nie chcę dłużej w ten sposób suszyć, bo chcę zachować charakterystyczny smak i zapach.
 
G

grzes

Guest
Water Cure Kompendium – FAQ

Przedstawię temat wodnego curingu Co ja bym tu zmienil :D Będę używał skrótu: Water Curing = WC. Jest to artykuł z śp. Overgrowa, to po jego publikacji WC zostało szerzej zaakceptowane jako forma curingu w środowisku growerów. Pomyślałem, że warto by zapoznać formowe grono z korzeniami, a że temat nieporuszony i bardzo mnie zainteresował to przetłumaczyłem.

Wstęp – co to jest WC? Dlaczego chciałbym z niego korzystać?

WC korzysta z osmozy, aby wypłukać chemikalia, pestycydy, nasiona, chlorofil i wszystko inne, czego nie chciałbyś palić. WC jest bardzo szybkie [około 7dni] Uwazam ze 7 dni to stanowczo za dlugo ! z optymalną jakością [porównywalną do 30dni zwykłego curingu]Tu tez sie nie zgadzam, i jednocześnie nie wydziela zapachu tak jak zwykły curing. Topy po WC mają większą moc niż po normalnym curingu Uwazam ze taki sam [ale niestety występuje proporcjonalna strata wagi do wzrostu mocy].To tez jest nieporozumienie .

THC nie rozpuszcza się w wodzie, top jest ukryty przed światłem/powietrzem, pozwalając na utrzymanie mocy na najwyższym poziomie, podczas gdy niedobre chemikalia zostają wypłukane. Niektórzy growerzy piszą, że dzięki temu mogą dodawać nawozy aż do dnia samego harvestu, ponieważ później WC oczyszcza topy z nagromadzonych chemikaliów.

Z powodu szybkości, dyskrecji i czystego smaku WC jest polecany nie-komercyjnym growerom. Komercyjni growerzy nie polubią WC ponieważ zmniejsza ona wagę topów.Uwazam ze nie zmniejsza wagi a objetosc .

WC może także zainteresować tych, którzy chcą palić bądź gotować podejrzaną ganję, topy zainfekowane pestycydami czy pleśnią, nieflushowane.

Jak moje topy będą wyglądać /smakować/ palić się/ pachnieć?

Topy poddane poprawnemu WC (zanurzone na 7 dni i odpowiednio wysuszone) będą miały czysty, mocny smak podczas palenia Uwazam ze smak jest duzo- duzo gorszy podczas gdy zapach niewyczuwalny - w zaleznosci od palenia pierwotnego jakiej bylo jakosci ,jesli super to jakos tam jeszcze bedzie smakowac jak jakis auto to bedzie jak gowno ! i będą miały większą moc niż po zwykłym curingu.Uwazam ze ta moc bieze sie z tego ze topy zmniejszaja swoja objetosc- zbijaja sie i mozmy wiecej np. wbic w bongosa ,dac do blanta czy w lufe . To jest główna zaleta WC – szybki curing, który zwiększa moc i poprawia smak. ? :D

Smoking reporty różnią się, aczkolwiek większość ludzi zgadza się z tym, że WC nadaje bardzo czysty, delikatny, gładki smak. Ci z bardziej haszowatymi, sosnowo/drzewno-sandałowymi[???] odmianami lubią tą metodę za czysty, mocny smak.

Aczkolwiek ci z bardziej owocowymi odmianami otrzymali mieszane rezultaty. Niektórzy piszą, że smak był zbyt delikatny i dużo nut owocowo-cytrusowych zostało usuniętych.

Zapach topów zostaje znacząco osłabiony, co wielu uważa za jeden z pozytywnych efektów ubocznych WC. Niektórzy piszą o osłabionym zapachu samego dymu.

Topy poddane WC zazwyczaj wyglądają bardziej ziemisto i są w ciemniejszym tonie.

Co potrzebuję do tego? Na czym polega ten proces?



  • Pojemnik na topy i odpowiednia ilość wody [około 4 razy więcej niż objętość topów]
  • Osuszacz albo niskiej mocy urządzenie grzewcze. Osuszacze są dobre i kosztują około 40$ w sklepie. Dobrze działają farelki a niektórzy korzystali z suszarek [ale nam to raczej nie potrzebne, zwykłe tradycyjne suszenie starczy]
  • Ciemne, chłodne miejsce gdzie umieścimy pojemnik z wodą.


Potrzebujesz przynajmniej 7 dni, aby wykonać WC, mniej dni nie pozwoli na uzyskanie odpowiedniej jakości. Nawet 5 dni w wodzie nie jest wystarczające – potrzebujesz siedmiu!!!
Uwazam ze 7 dni to za duzo i takze uwazam ze poprostu zaczyna tam palenie gnic. Zalewajac woda w srodku powstaja bakterie mimo utrudnien jakimi sa codzienne podmiany wody.

Wrzuć swoje świeżo ścięte topy (świeże są najlepsze) to wystarczającej ilości wody, aby w pełni je zanurzyć. Prze pierwsze kilka dni topy będą pływać po powierzchni wody, więc będziesz potrzebować czegoś, aby je przytrzymać (kawałek drewna, talerz itp.). Zmieniaj wodę codziennie przez 7 dni, mniej nie pozwoli na uzyskanie odpowiedniej jakości (uwierz mi!) Staraj się nie ruszać topów w trakcie wymiany wody,Uwazam ze to powoduje lepsze warunki do rozkladu ponieważ może to uszkodzić trichomy. Nie zamykaj pojemnika, zawsze niech będzie otwarty.

Woda może uzyskać żółty – zielony – nawet brązowy kolor każdego dnia, im bardziej topy zostają nasączone wodą. Prawdopodobnie pojemnik zacznie śmierdzieć, ponieważ chlorofil i sole opuszczają twoją roślinkę i parują.Uwazam ze mierdziec zacznie z innych powodow

Po 7 dniach wyciągnij top z wody. Odsącz je. Mogą zostać wysuszone szybko za pomocą osuszacza – ale że nikt z nas z tego nie korzysta to nie będę o tym pisał [tłum.] Jednym słowem suszymy tradycyjnie i wszyscy są happy.[tłum.]

7 rzeczy, które powinieneś i nie powinieneś robić w trakcie WC:



  • Nie zamykaj przykrywki pojemnika z wodą, ponieważ nie pozwoli to na opuszczenie chlorofilu z wody, przez co powróci on z powrotem do topów.
  • Trzymaj z dala od bezpośredniego słońca.
  • Nie wstrząsaj Anie ruszaj pojemnika.!
  • Nie szukaj w wodzie trichomów, które mogły odpaść – nie warto. hehee :D
  • Ja robiłem WC przez 9 dni, ale po 7miu nie widać było zmian, więc po co się męczyć? Zmiany napewno byly ,gdyby trzymac np miesiac lepiej by bylo widac :D
  • Korzystaj z osuszacza.
  • Nie rób WC topom, które zostały specjalnie zapłodnione, aby uzyskać nasiona. Curuj je normalnie. Wiadomo, co się dzieje z nasiona po namoczeniu [tłum.]


Jakie jest porównanie wagi wysuszonego towaru z towarem po zwykłym curingu?

Świeże topy po zwykłym curingu zostawiają około 25% masy. Świeże topy po WC zostawią około 15 masy własnej.
Mysle ze napewno nie ma 10 % spadku masy topow ,jasli jest to minimalna,nie zauwazalna ale napewno wizualnie i objetosciowo jest mniej ,bardziej zbite ,jak kamienie .

A więc dlaczego topy ważą mniej a mają więcej mocy?

THC nie rozpuszcza się w wodzie. Kiedy topy znajdują się pod wodą, są chronione przed warunkami zewnętrznymi takimi jak wilgotność,To zdanie jest masakryczne ,chyba wilgotnosc panuje 100% ,powinno brzmiec jak juz cos tak : Kiedy topy znajdują się pod wodą, są chronione przed warunkami zewnętrznymi takimi jak roznice wahan wilgotnośći .zbytnie wystawienie na powietrze ?, temperaturę czy światło. Ten stały stan jest nieosiągalny w zwykłym curingu, co może doprowadzić do bardziej drażliwego dymu i obniżonej mocy, jeśli nie wszystko zostało zachowane tka jak powinno być.

Jak moc topów jest wzmacniana poprzez WC?

Oto magia leżąca za zwiększaniem potencji poprzez WC. Dla prostoty przykładu zakładamy, że 100g topów idzie do naczynia. Wiesz, że 15% jest czystym THC. 15% z 100g to 15g. A więc 100g świeżych topów ma 15g THC w sobie. Poddajesz WC i suszysz topy i otrzymujesz 70g topów. Ale wiesz, że te 15% topów jest rozdzielone na te 70g a więc teraz twoja ganja ma 21.42% THC w sobie :grin: - Pie****enie jakies .

Oto magia leżąca za zwiększaniem potencji poprzez WC. Dla prostoty przykładu zakładamy, że 100g topów idzie do naczynia.Caly czas mowa o topach mokrych Wiesz, że 15% jest czystym THC. 15% z 100g to 15g. A więc 100g świeżych topów ma 15g THC w sobie.To brednia bo nie ma 15 gram . Poddajesz WC i suszysz topy i otrzymujesz 70g topów. Wiec jak susze normalnie tez z tego rozumowania powinno byc 70g topow 15 %wych Ale wiesz, że te 15% topów nie topow a thc jest rozdzielone na te 70g a więc teraz twoja ganja ma 21.42% THC w sobie . Mokra czy sucha masa topow ma chyba tyle smo zawartosci thc wiec jesli woda nie rozpuszcza thc to nie ma mowy o wzroscie . To sa brednie jakies .

Jak osmoza pozbywa się niedobrych związków, oszczędza trachomy?

W powietrzu chlorofil rozkłada się w tempie, które jest jedynie niewiele szybsze od tempa rozkładu żywicy – stąd powód, dla którego topy są krótko suszone a potem wkładane do słojów i ukrywane przed bezpośrednim światłem. Światło słoneczne + powietrze = idealne warunki dla rozkładu THC i utraty mocy.
W wodzie chlorofil rozkłada się, podczas gdy THC pozostaje zawieszone w żywicy A ja myslalem ze chlorofil to cos co daje zielony kolor wiec tym tokiem rozumowania jesli mamy odmiany fioletowe to co z nim ? ,chyba chlorofil jest juz rozkladany w roslinie w czasie kiedy zaczyna sie barwic , na poczatku kazda jest zielona z chlorofilem .i otaczające je wodne medium względnie nie ma na nie wpływu.Ma wplyw

Więcej o pozbywaniu się chlorofilu.

WC i zwykły curing wykonują tą samą robotę. W zwykłym curingu zachowujesz smak i zapach a w WC tracisz ten smak i zapach,Zgoda ale uzyskujesz gładkie, delikatne palenie. Szczypiace ,bez zapachu i smaku lub z niewielka nuta jego .

Chlorofil w roślinie rozkłada się albo poprzez parowanie [zwykły curing] albo poprzez osmozę do otaczającej wody nie wydaje mi sie [WC] WC jest o wiele bardziej efektywne, ponieważ dodajesz więcej wody, i palenie jest łagodniejsze (chlorofil ma ogromny wpływ na zły smak i złe palenie się zioła)Tez sie nie zgadzam . Aczkolwiek smak i zapach pochodzi z terenów w roślinie które są także rozpuszczalne w wodzie i zostają rozpuszczone w trakcie procesu WC.

W zwykłym curingu chlorofil paruje a tereny pozostają nienaruszone.

Takie moje zdanie .
:spalony:
Mialem jeszcze kilka uwag jak sobie przypomne......
 
Ostatnia edycja:

denilson29

Well-known member
Rejestracja
Wrz 1, 2012
Postów
113
Buchów
1
Aczkolwiek smak i zapach pochodzi z terenów w roślinie które są także rozpuszczalne w wodzie i zostają rozpuszczone w trakcie procesu WC.

W zwykłym curingu chlorofil paruje a tereny pozostają nienaruszone.

Takie moje zdanie .
:spalony:
Mialem jeszcze kilka uwag jak sobie przypomne......

Dobrze, że ktoś się zabrał za sprostowanie tych bredni. Water curing pozbawia susz roślinny duszy czyli terpenów i flawonoidów. To one są odpowiedzialne za to jaki rodzaj haju będziemy odczuwać. Związki te sprawiają, że jesteśmy w stanie odróżnić (organoleptycznie i chemicznie) czy sativa to sativa, a kush to nie haze. Pozbawianie kwiatów konopi tych związków to jak oddzielanie słodów i chmielu od piwa i picie samej wody z alkoholem.
 

2xgreenpower

Well-known member
Rejestracja
Wrz 8, 2013
Postów
239
Buchów
0
Testowalem. Smaku tak do konca nie stracilo ziolko, a mocy nie mialem z czym porownac ;]
 
Ostatnia edycja:

Cubbi

Well-known member
Rejestracja
Paź 26, 2013
Postów
77
Buchów
0
co myślicie o WC na dwuletnim ziółku? cel zwiększenie jego mocy przy zmniejszeniu ilości. przez upływający czas mam wrażenie ze straciło trochę na mocy tylko czy WC go nie rozpuści ? ^^
 

uwaga sarny

Well-known member
Rejestracja
Cze 15, 2014
Postów
470
Buchów
0
czy mozna nadac inny smak i zapach marihuanie podczas WC? np uzywajac ostudzonej mietowej herbaty, albo uzywajac soku z cytryny lub innych owocow?

wiem ze odpowiadam na post z 2009 ale problem chyba jest nadal aktualny.

sa melasy smakowe do tytoniu sprzedawane w popularnych sklepach z shishami, oczywiscie ta melasa zalewa sie na mokro bardzo (kto widzial tyton do shishy ten wie jak mokry byc powinien). mialem proby palenia wlasnie w shishy zielska zalanego takim specyfikiem i odstanego, niestety zielen nie byla poddana WC wiec smak ziola byl mocno wyczuwalny (az za mocno, mdlacy slodki smak z melasy i zielska dodatkowo, po 10 minutach nie chcialo sie palic bo tak mdlilo), zastanawiam sie czy takim specyfikiem nie mozna byloby np zalac wode w ostatnim dniu by stalo z nim zanim odlejemy ostatni raz wode (z uwagi na wczesniejszy zapach kiszonki).
czesc substancji zapachowej (a melasa sama dosc mocno wali) powinna wniknac w topy i spowodowac iz bedziemy wyczuwali inna nute smakowa.

melasa nie powinna w jakies nieporzadane reakcje wchodzic. mysle o 20ml melasy na 3-4l wody zeby nie bylo "***niecia smaku" tylko wyczuwalna nuta smakowa.
jezeli ktos probowal takich eksperymentow niech podzieli sie wrazeniami, jezeli jeszcze nie probowal, zdam relacje za jakies 5dni jak wszystko przeschnie
 

Rambo669

Well-known member
Rejestracja
Gru 20, 2012
Postów
158
Buchów
0
Ja tez dodam swoje 3 grosze

Probowalem WC kilkukrotnie na bluberry i cinnamon Zawsze bylem fanatykiem mega ultra eco jarania. Za kazdym razem ziolo bylo tak lepkie ze nie dalo sie tego z workawyciagnac. W sloiku lepilo sie do scian. Konsystencja jarania byla do dupy. Smakow nie pamietam ale dym nie byl lekki. Z mojej perspektywy to lepsze normalne suszenie
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół