nasiona marihuany

feminizacja chlorkiem kobaltu

Wyszukiwarka Forumowa:
S

sub

Guest
74.gif



75.gif



76.gif



77.gif



78.gif
 
Ostatnia edycja:
J

jaca1410

Guest
wszystko dobze a gdzie spolszczenie? i don*t rozumiec o co tam kaman.
 
S

sub

Guest
wszystko dobrze a gdzie spolszczenie? i don*t rozumieć o co tam kaman.

W całości: na ładny język Polski ;D

oj.. .. ja nie umieć. A inni się jakoś nie palą <lol>
U mnie z językiem Polskim literackim jest nieco na bakier.
A nawet mocno: bardzo mocno ;( ..
No i leniwy jestem: przeczytać z mniejszym lub większym zrozumieniem..// zwykle mniejszym ...// to ja mogę ale: przekładać słowo w słowo.. nieeee....

w telegraficznym skrócie:

do roztworu chlorku kobaltu dodano: detergentu // E433 - emulgator - po to aby krople się ładnie rozpływały //

http://pl.wikipedia.org/wiki/Monooleinian_polioksyetylenosorbitolu

dawka chlorku kobaltu na stożek wzrostu 50 do 100 mikrogramów - podana w ciągu 5 dni w postaci: kropli - 10 lub 20 mikrolitrów // zapewne pipeta automatyczna http://pl.wikipedia.org/wiki/Pipeta//

280.jpg


Stężenie roztworu łatwe do wyliczenia ;)

stożki wzrostu zamierały - męskie kwiaty pojawiły się jedynie na nowych odrostach - stare kwitnące wcześniej postały żeńskie // zapewne brak transportu jonów do tkanek//

Poza męskimi kwiatami pojawiło się także obupłciowe.

etc: itp:

Wnioski na dzień dobry: dawka zapewne zbyt wysoka - uśmiercenie stożka - + żółkniecie i deformacje młodych liści // wszystko dookoła stożka gdzie aplikowano chlorek//

Chlorek kobaltu - w każdym razie będzie działał: ale - wskazane jest moim zdaniem znaczne zmniejszenie dawki - // szczególnie w wypadku przygotowania roztworu do oprysku : może nawet o rząd wielkości - dodatek środka powierzchniowo czynnego bardzo wskazany//

Wygląda na to, że działa mocno toksycznie:

Zalety? Łatwo dostępny i tani jak barszcz:
kto chce znajdzie na stronach zakazanych na forum oferty sprzedaży:

W odróżnieniu od azotanu srebra - //do sporządzenia STS//- cena jest bardzo korzystna.

Poza nakładaniem kropli i opryskami można by spr: innych metod aplikacji np:

Naciąć łodygę kilka cm poniżej stożka wzrostu: w klin ukośnie w górę - na 1/3 grubości łodygi ,długość z 1.5 cm : odgiąć ten fragment i wprowadzić go do roztworu chlorku kobaltu: - mały pojemnik np:

clear.gif


czas? a bo ja wiem: dzień? -- dawka raczej z gatunku szereg rozcieńczeń zalatujący homeopatią.

/// to up to --> Jedna z metod kolchicyniowania. jak podać do stożka wzrostu w sumie wszystkich powyżej aplikacji - substancje czynna: przez tkanki przewodzące nie niszcząc korzeni///

Kto pierwszy sprawdzi w praktyce? ;>
tytuł wygląda tak zachęcająco ;) a tyle dziegciu.. przy "wprowadzaniu w życie"
 
Ostatnia edycja:

Biff

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 19, 2007
Postów
812
Buchów
2
Zgłaszam sie na ochotnika na test. Jak tylko zdobede CoCl2 zdam relacje.
Waham sie tylko nad metoda. Czy stosowac oprysk, czy moze jednak wydawkowac pipeta odpowiednia ilosc na stozki wzrostu? Stozkow nie mam zbyt wiele, i nie chcialbym ryzykowac utraty wszystkich zenskich kwiatow ktore na nich sie znajduja.

Pozdrawiam
 
S

sub

Guest
Zgłaszam sie na ochotnika na test. Jak tylko zdobede CoCl2 zdam relacje.

Z tym nie będzie problemu. Widziałem //serwis zakazany// hydrat - 6 wodny 50g: poniżej 20 zeta. Powinno wystarczyć na całe życie.

Waham sie tylko nad metoda. Czy stosowac oprysk, czy moze jednak wydawkowac pipeta odpowiednia ilosc na stozki wzrostu?

Ja nie wiem ;) - wiadomo, ze metoda z kroplami działa - nie trzeba od razu inwestować w pipety: roztwór stosowany przez autorów to 1g na litr / bezwodnego / + środek powierzchniowo czynny [ do zastąpienia : kilkoma kroplami ludwika na litr ]

Stożków nie mam zbyt wiele, i nie chciałbym ryzykować utraty wszystkich żeńskich kwiatów które na nich się znajdują.

Można sprawdzić na jednym: nakładając krople palcem: analogicznie jak oni - w kilku powtórzeniach co dzień. myślę, ze swobodnie można zmniejszyć stężenie o polowę.

Przy oprysku można by się zastanowić nad :
roztworem w rodzaju: 0.05-0.1 g na litr + odrobina ludwika: to w mały spryskiwacz po kosmetykach - pryskanie nie całej rośliny - a samych szczytów w bardzo początkowej fazie kwitnienia - ze 2 powtórzenia w odstępie kilku dni: ilość raczej w rodzaju pojedyncze pryśniecie mini rozpylaczem rodem z perfumów.
Zachowując kilkudniowe odstępy można by kontrolować stan rośliny i ewentualnie zaprzestać podawania gdy pojawia sie objawy toksyczne.

Starych liści nie ma co pryskać: tym bardziej, ze chlorek kobaltu raczej ma dosyć toksyczne działanie na rośliny.

Przy podaniu przez tkanki przewodzące -- ha:

może? 0.005-0.001 g na litr bez dodatku środka powierzchniowo czynnego.

Problem w tym, ze nie ma gotowej procedury - działać będzie z cała pewnością: tylko ---> zakres dawek powodujących hermienie - przy jednoczesnym braku zbyt drastycznych efektów toksycznych.. cusz.. ;)
"Proponowane" dawki przy oprysku - 0.1 - 0.05g na litr są moim zdaniem nadal dosyć wysokie. Na początek można by się zastanowić nad ich zmniejszeniem nawet do 0.01 g - roztwory zrobić jest bardzo łatwo jeśli się tylko ma jak odważyć 1 g ze znośna dokładnością: Szereg rozcieńczeń: - wypadało by mieć wodę destylowana.. ale można i użyć przegotowanej .. w takim wypadku -> niewielki dodatek chelatującego jony EDTA pewnie by nie szkodził. // nie wiem czy łatwo go będzie zdobyć: często dodawany jest do nawozów mineralnych //

Czekam na sprawozdanie :)

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:

Biff

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 19, 2007
Postów
812
Buchów
2
2 szczyty skropione roztworem, zobaczymy jak zareaguja. Dawka bardzo przypadkowa.
 
S

sub

Guest
-- jestem chyba bardzokopniety-- LOL

2 szczyty skropione roztworem, zobaczymy jak zareaguja. Dawka bardzo przypadkowa.

Trochę szkoda, że dawka jest "nieokreślona" trudno będzie potem te wyniki wykorzystać. Tym bardziej, ze tu mogą wystąpić efekty toksyczne: i - w sumie to , że działa jest pewne: problemem jest jedynie zakres dawek który wywoła minimalne lub żadne efekty toksyczne + silna reversje płci.

panowie ot tego arta używali także azotanu srebra i kompleksu STS - o ile mnie pamięć nie zawodzi taka sama technika jak wyżej: krople : nie oprysk : w wypadku azotanu i STS idzie znaleźć w sieci // na tym forum także // dokładny przepis - ze stężeniem które działa : [ na over była fotorelacja ze zdjęciami: i podanymi efektami działania kilku rożnych stężeń + zdjęcia porównawcze z rewersji przy pomocy GA3 ]

W wypadku Przypadkowość dawki w wypadku czegoś co wiadomo, ze działa w zbyt wysokich dawkach na rośliny toksycznie to kiepski pomysł.
Jeśli już to dobrze było by sprawdzić opryski szeregiem rozcieńczeń - poczynając od bardzo małych:
Wtedy efekty doświadczenia // fotorelacja na forum dajmy na to ;) -- ilustrowana zdjęciami z podaniem zakresu dawek // będą czymś gotowym do wykorzystania dla każdego chętnego: Bez tego to: cusz: jeśli nie jest się amatorem-naukowcem ;) można ewentualnie powtórzyć to co zrobili panowie UP. Ale w tej wersji sensowna metoda hermienia dla uzyskania dużej ilości pyłku to z cala pewnością nie jest.
 
Ostatnia edycja:

Dj Segate

Well-known member
Rejestracja
Maj 8, 2009
Postów
152
Buchów
0
tez bym to na swojej MJ sprawdzil tylko jak odmiezyc 0.01g jak mam wage tylko w gramach ;/
 

Biff

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 19, 2007
Postów
812
Buchów
2
sub napisal, szereg rozcienczen substancji.
 
0

010010010011

Guest
Też bym spróbował, wagę z dokładnością do 0,01 posiadam. Trzeba tylko zakupić ten specyfik
 
S

sub

Guest
Następna ciekawostka. "Bor" może wywołać hermienie.

Na podstawie.

Posobenie boru na priebeh poblavney diferenciacie konopi. (Cannabis sativa L. ) Acta Fac Rerum Natur Univ Comenianae, Herich 1956

Żadnych konkretnych danych nie mam // wygląda na to, że w sieci ich raczej nie ma ;(//

W każdym razie kolejnym łatwo dostępnym i potencjalnym środkiem mogącym służyć do otrzymywania indukowanych hermafrodytów jest Boraks Na2B4O7 :]

Nie ma niestety nawet takich danych jak w art powyżej: I testy niestety trzeba by robić zupełnie "w ciemno" - bez pewności czy działa. Dlatego jak na razie jest to : dorzucone: do tematu o kobalcie.

--> apropo dawek wybebeszone z różnych źródeł<-- Dawki boru większe niż 10 mg na litr - działają toksycznie na rośliny. Mowa o stężeniach w roztworze stosowanym do podlania. Działanie toksyczne jest większe na korzenie niż na resztę rośliny.

Całości arta: ni ma: jest jedynie tyt: i informacja o tym, że wysokie jego dawki maja sprzyjać rewersji płci roślin żeńskich. - Nie ma żadnych danych o tym co to znaczy "wysokie dawki" oraz o sposobie ich aplikacji. Można by mniemać, że efekt występował u roślin rosnących w kulturach wazonowych ?? // tak z kapelusza// .
Powyżej pewnej dawki [ zależnie od źródła 5 do 10 mg/l ] bor może powodować powstrzymanie wzrostu - chlorozę etc itp:
 
Ostatnia edycja:

rumi

Well-known member
Rejestracja
Wrz 29, 2009
Postów
346
Buchów
0
Spolszczenie

no to jak? tlumaczymy:zjarany:
 
S

sub

Guest
no to jak? tlumaczymy:zjarany:

Zamiast tłumaczyć sprawdź czy dawki proponowane bez tłumaczenia działają i umieść opis z fotorelacja ;) Tłumaczyć tego dla samego tłumaczenia nie ma wielkiego sensu. Wiadomo, że działa -> wiadomo jakie dawki działały w doświadczaniu: wiadomo, że do oprysku są stanowczo za duże. [ patrz efekty toksyczne ]
Brak jest doświadczeń z wiele mniejszymi dawkami i spryskiwaniem.
 
Ostatnia edycja:

rumi

Well-known member
Rejestracja
Wrz 29, 2009
Postów
346
Buchów
0
To jest dzial do przetlumaczenia wiec nie mow mi co mam robic.
Czego sam nie sprawdzisz tego eksperymentu.

Moim skromnym zdaniem ( moge sie mylic) lepiej zastosowac >2 opryski w malym stezeniu po to aby powoli dostaeczyc zwiazki roslinie a nie nadmiar.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół