ja wam moge powiedziec tyle - lokalka juz jest zamknieta - za duzy przypałów tam było :freak: ale wydaje mi sie ze sie tam troche pokrecisz przy tym miejscu i dill sam cie znajdzie:freak:
ostatnio slyszałem ze w jakies budce z hotdogami sprzedawali grass i dodawali w gratisie do torby palenia torebke frytek :freak:
i przez kogo przypał - na bank przez polaków. Gdybym był czechem propagowałbym hasła typu "Czechy tylko dla Czechów", bo zlatujemy sie do nich po jaranie jak muchy do gówna i syf robimy (przynajmniej niektórzy). Podejrzewam że tylko dilerzy (bo dilerzy z reguły są idiotami) cieszą sie z tej sytuacji - mają szmalec, a bajka kończy sie tak jak kolega wyżej napisał. Ale z tymi frytkami to naprawde dobry pomysł