Witam,
Ja osobiscie polecilbym tobie portable vapo ktore zwie sie...
Black Mamba - delikatnie mowiac, jest to
very slick product hehe, w sam raz na spacer, knajpe, w miejscu publicznym, z partyzanta itd. nie ma z tym problemu. Jest za***iscie wykonany, wazy swoje, super w dotyku ma ta cieniutka gumowa warste dzieki czemu nie wypadnie nam z kieszeni + ma dobrego gripa.
Komora jest ceramiczna, ustniki szklane (wymienialne/do czyszczenia) zakres 5 temp. pracy w zaleznosci od formy/potrzeb uzytkowania/uzytkownika. Ladujemy przez USB wiec do tego dochodzi pelna wygoda w podrozy, na wypadzie itd (banki pamieci) okolice 40min. Na jednym ladowaniu odpalisz 2-3razy w zaleznosci od ladunku, upchniesz gieta ktorego bedziesz mogl rozbic na dwie max trzy sesje do pykniecia, ma kontrole tempa wiec jak sie zapomnisz i zostawisz odpalonego - wylaczy sie i nie przegrzeje. Jest naprawde spoko!
kilka zdjec podgladowych (wybaczcie za jakosc w biegu pykniete)
Pozdrawiam,
12"
P.s.. reszte watkow odwiedze tego popoludnia, wybaczcie panie/panowie ale, czlowiek nie ma juz tyle czasu co dawnej.