Northen Lights AF RQS - 46 dzień.
Roślina puściła wstępne topki i od 10 dni stoi w miejscu, same szczyty są jaskrawo zielone, prawie żółte i marnie wyglądają.
Nowe topki nie narastają ani nie puchną te co już są, marnizna.
Reszta planta wygląda zdrowo,praktycznie cały jest ok, tylko 5 cm od góry choruje.
Dwa inne są zdrowe, ładnie kwitną ale to Dinafem.
Warunki idealne, temperatua, wilgotność, led cob, Biobizzy lane po tabelce, nigdy nie przelałem ani nie przesuszyłem, woda Dobrowianka lub Oaza.
Żadnych chorób, pleśni, stresu.
Jedyny błąd jaki mogłem popełnić, to wlanie dwa razy 2/3 wody z Biobizzem i 1/3 nawozu ze skórek bananów.
Tylko ten banan mógł coś tu skopać.
Dzisiaj zrobiłem jej flusha z 13l wody, żeby wypłukać potencjalny syf.
Co mogła skopać ta gnojówka ze skórek ?
Nie mam Ph metru do ziemi, jedynie do wody.
Co mogę zrobić w ciemno oprócz flusha ?
Roślina puściła wstępne topki i od 10 dni stoi w miejscu, same szczyty są jaskrawo zielone, prawie żółte i marnie wyglądają.
Nowe topki nie narastają ani nie puchną te co już są, marnizna.
Reszta planta wygląda zdrowo,praktycznie cały jest ok, tylko 5 cm od góry choruje.
Dwa inne są zdrowe, ładnie kwitną ale to Dinafem.
Warunki idealne, temperatua, wilgotność, led cob, Biobizzy lane po tabelce, nigdy nie przelałem ani nie przesuszyłem, woda Dobrowianka lub Oaza.
Żadnych chorób, pleśni, stresu.
Jedyny błąd jaki mogłem popełnić, to wlanie dwa razy 2/3 wody z Biobizzem i 1/3 nawozu ze skórek bananów.
Tylko ten banan mógł coś tu skopać.
Dzisiaj zrobiłem jej flusha z 13l wody, żeby wypłukać potencjalny syf.
Co mogła skopać ta gnojówka ze skórek ?
Nie mam Ph metru do ziemi, jedynie do wody.
Co mogę zrobić w ciemno oprócz flusha ?