Cuda, cudami, może i istnieją.da rade jakoś podratować sytuację?
Przecież tu nie ma czego ratować. Tu nie ma nic. Dawno bym to zakończył. Z miesiąc temu już było wiadomo, że nie będzie niczego.
W nocy zaczyna pizgać, więc zaczną jeszcze bardziej hamować. Moim zdaniem małe szanse.