nasiona marihuany

Kiedy zbiory moich roślin marihuany?

Wyszukiwarka Forumowa:

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
Pod folią to jeszcze spokojnie możesz potrzymać.
Dzieki za odpowiedz!
Wedlug producentow kwitnienie trwa 8 - 10 tygodni, czyli jak zaczely kwitnac z poczatkiem wrzesnia to teoretycznie scinac powinienem na poczatku listopada lub w jego polowie. Obawiam sie o ta plesn z ktora wszyscy maja teraz problemy, w szklarni w nocy i w deszczowe dni jest dosyc wilgotno a co dopiero w listopadzie. Ten scorpion 325 sn ktorym pryskalem nie wiem jak skuteczny jest, a dodatkowo w szklarni mam jeszcze inne warzywa.

A co z tymi zolknacymi liscmi? Jest ich bardzo duzo a jeszcze wiecej juz poobrywalem. pH metra nie mam i raczej teraz juz nie bede kupowac. Testy soda i octem sa takie pi razy drzwi a w ziemi jest bardzo duzo tego dolomitu wiec wynik i tak bedzie zaburzony. Myslisz, ze dobrze zrobilem podlewajac teraz woda z octem? Jak pisalem wzmozone zolkniecie nastapilo po wielokrotnym podlewaniu woda z dolomitem. Wiec stwierdzilem ze zbyt zasadowa jest teraz gleba. Wedlug roznych tabelek i obrazkow znalezionych na forum, nawet przy pH 9 przyswajalnosc skladnikow jest dobra ale wszyscy pisza zeby pH nie przekraczalo 7. Strasznie to wszystko jest dla mnie trudne a to zolkniecie ciagle postepuje, chociaz po occie jakby przystopowalo.

Odnosnie tej lupy 3 dipotrie do obserwacji, nada sie czy raczej zamawiac cos mocniejszego z neta?

Pozdrawiam
 

mrVerde

Well-known member
Rejestracja
Sie 1, 2023
Postów
132
Buchów
121
Wstaw do foliaka jakiś wentylator jak masz mozliwosc, jak po kwiatach i liściach nie lejesz to nie powinno być problemu, tym bardziej, że się odpryskiem zabezpieczyłes. Liści żółtych nie musisz obrywać póki nie zaczną usychać, bo to na tych martwych częściach może się rozwijać pleśń.

Ogólnie to już nie kombinuj i czekaj tak długo jak warunki pozwolą.
 

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
Wstaw do foliaka jakiś wentylator jak masz mozliwosc, jak po kwiatach i liściach nie lejesz to nie powinno być problemu, tym bardziej, że się odpryskiem zabezpieczyłes. Liści żółtych nie musisz obrywać póki nie zaczną usychać, bo to na tych martwych częściach może się rozwijać pleśń.

Ogólnie to już nie kombinuj i czekaj tak długo jak warunki pozwolą.
No to mnie uspokoiles. Dziekuje za pomoc. W takim razie oprocz podlewania nic juz nie bede robic. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
 

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
Wstaw do foliaka jakiś wentylator jak masz mozliwosc, jak po kwiatach i liściach nie lejesz to nie powinno być problemu, tym bardziej, że się odpryskiem zabezpieczyłes. Liści żółtych nie musisz obrywać póki nie zaczną usychać, bo to na tych martwych częściach może się rozwijać pleśń.

Ogólnie to już nie kombinuj i czekaj tak długo jak warunki pozwolą.
Witam! Przepraszam za meczenie glowy ale cos sie zaczelo dziac niedobrego z liscmi u mnie. Co robic w takiej sytuacji? 2 tyg temu podlane woda z octem, jakos 2 lub 3 tyg temu ostatni raz z nawozem mineralnym na kwitnienie. Malutkie cukrowe tez wykreca i pojawiaja sie nieregularne brazowe plamy i tak skreca te liscie. Pomozesz mi dobry czlowieku jakie dzialania podjac? Dzisiaj podlane sama woda. Moze to byc przenawozenie PK po zmianie pH octem?
Screenshot_20231004-095440.jpg


Screenshot_20231004-095558.jpg


Screenshot_20231004-095513.jpg


Screenshot_20231004-095501.jpg
 

mrVerde

Well-known member
Rejestracja
Sie 1, 2023
Postów
132
Buchów
121
Witam! Przepraszam za meczenie glowy ale cos sie zaczelo dziac niedobrego z liscmi u mnie. Co robic w takiej sytuacji? 2 tyg temu podlane woda z octem, jakos 2 lub 3 tyg temu ostatni raz z nawozem mineralnym na kwitnienie. Malutkie cukrowe tez wykreca i pojawiaja sie nieregularne brazowe plamy i tak skreca te liscie. Pomozesz mi dobry czlowieku jakie dzialania podjac? Dzisiaj podlane sama woda. Moze to byc przenawozenie PK po zmianie pH octem?
Screenshot_20231004-095440.jpg



Screenshot_20231004-095558.jpg


Screenshot_20231004-095513.jpg


Screenshot_20231004-095501.jpg
Możliwe przyczyny tego wywijania to imho
- niedobór wody
- gwałtowne zmiany temp. i/lub wilgotnosci
- albo przenawozenie

Masz pomysł teraz?

A plam to nie widzę w sumie.
 

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
Możliwe przyczyny tego wywijania to imho
- niedobór wody
- gwałtowne zmiany temp. i/lub wilgotnosci
- albo przenawozenie

Masz pomysł teraz?

A plam to nie widzę w sumie.
Kazde z tych trzech mozliwe. U mnie w dzien powyzej 25 st, wiec pod folia pewnie ze 30 st a w nocy ponizej 10 st. No i tez zapach jest bardzo slabiutki, trzeba nosem dotknac kwiatow zeby cos poczuc.

Podlewam w kratke. Czasem co 3 dni czasem co 5, ale zawsze kilka litrow na raz.

Na drugim zdjeciu, (troche niewyrazne) widac zalazki tych plam. Takie szare idzie od styku "palcow" liscia do czubkow. Na niektorych lisciach jest takie cos, ale nawet na najmniejszych z trzema palcami sie pojawia a nawet na tych co byly juz zzolkniete to je tez wykreca i plamy wychodza. Niektore liscie to nawet w rulon sie zwijaja.

Cholera juz prawie meta to zaczyna mi sie cos psuc. Caly okres wegetacji udawalo mi sie ogarnac wszystko z samego czytania forum a na koncowce juz nie ogarniam.

Jak okaze sie, ze przez nawozy to jak mam przeplukac glebe? Poprostu 20 litrow wody wlac pod krzaka?

Jak tak czytalem forum to nim cos zatrybi w roslinie to mija tydzien czasu okolo i to by sie zgadzalo w czasie z ostatnim zakwaszaniem gleby i aplikacja nawozu. Moze teraz sie wyregulowalo, roslina ruszyla a za duzo wszystkiego w ziemi?

Na razie bede obserwowac, teraz pare dni temperatury maja byc nizsze u mnie to moze sie naprawi. Nawozy to beda jak liscie zaczna usychac z tymi plamami, nie? Wtedy co robic?
 

BetonowyDaniel

Well-known member
Rejestracja
Cze 11, 2023
Postów
1,328
Buchów
1,802
Odznaki
4
IMO to nie lej wody z octem na pałę bo to też może takie coś spowodować - znaczy wahania pH.
Z innych przyczyn może być za duży wiatr, za gorąco lub za dużo światła.


Nadmierne podlewanie jest tak samo szkodliwe jak i nadmierne przesuszanie.
Korzenie też potrzebują oddychać a jak je zalejesz wodą na kilka dni to możesz tylko pogorszyć sprawę.
 

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
Możliwe przyczyny tego wywijania to imho
- niedobór wody
- gwałtowne zmiany temp. i/lub wilgotnosci
- albo przenawozenie

Masz pomysł teraz?

A plam to nie widzę w sumie.
Kazde z tych trzech mozliwe. U mnie w dzien powyzej 25 st, wiec pod folia pewnie ze 30 st a w nocy ponizej 10 st. No i tez zapach jest bardzo slabiutki, trzeba nosem dotknac kwiatow zeby cos poczuc

Podlewam w kratke. Czasem co 3 dni czasem co 5, ale zawsze kilka litrow na raz.

Na drugim zdjeciu, (troche niewyrazne) widac zalazki tych plam. Takie szare idzie od styku "palcow" liscia do czubkow. Na niektorych lisciach jest takie cos, ale nawet na najmniejszych z trzema palcami sie pojawia a nawet na tych co byly juz zzolkniete to je tez wykreca i plamy wychodza. Niektore liscie to nawet w rulon sie zwijaja.

Cholera juz prawie meta to zaczyna mi sie cos psuc. Caly okres wegetacji udawalo mi sie ogarnac wszystko z samego czytania forum a na koncowce juz nie ogarniam.

Jak okaze sie, ze przez nawozy to jak mam przeplukac glebe? Poprostu 20 litrow wody wlac pod krzaka?

Jak tak czytalem forum to nim cos zatrybi w roslinie to mija tydzien czasu okolo i to by sie zgadzalo w czasie z ostatnim zakwaszaniem gleby i aplikacja nawozu. Moze teraz sie wyregulowalo, roslina ruszyla a za duzo wszystkiego w ziemi?

Na razie bede obserwowac, teraz pare dni temperatury maja byc nizsze u mnie to moze sie naprawi. Nawozy to beda jak liscie zaczna usychac z tymi plamami, nie? Wtedy co robic?
IMO to nie lej wody z octem na pałę bo to też może takie coś spowodować - znaczy wahania pH.
Z innych przyczyn może być za duży wiatr, za gorąco lub za dużo światła.


Nadmierne podlewanie jest tak samo szkodliwe jak i nadmierne przesuszanie.
Korzenie też potrzebują oddychać a jak je zalejesz wodą na kilka dni to możesz tylko pogorszyć sprawę.
Dzieki za odpowiedz.

Co do podlewania, to one rosna bezposrednio w glebie i gdzies wyczytalem tutaj, ze pod oslona i bezposrednio w ziemi nie ma sie co martwic przelewaniem bo woda i tak sie rozejdzie dookola i w mysl tego tak podlewam.
Ostatnio byla burza, ale naprawde mozliwe jest ze od wichury tak liscie powywijalo?

Zdesperowany bylem i musialem jakos zakwasic ziemie. Ostatni miesiac ciagle podlewalem woda z dolomitem az zaczely nadmiernie zolknac liscie, po podlaniu z woda z octem na pale bez proporcji, zolkniecie jakby sie zatrzymalo.
Dzisiaj dopiero rano zobaczylem, ze jakis paraliz dostala.
A jak to beda nawozy? Chociaz od 2 tyg nic nie dolewalem.
 

mrVerde

Well-known member
Rejestracja
Sie 1, 2023
Postów
132
Buchów
121
Weź podlewaj tylko odstana kranówka albo deszczówka i odpuść sobie to kombinowanie, bo tylko pogorszysz.
 

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
Weź podlewaj tylko odstana kranówka albo deszczówka i odpuść sobie to kombinowanie, bo tylko pogorszysz.
Tak juz robie. Tylko dzisiaj jak zobaczylem, ze powykrecana to sie zmartwilem. Czyli nie martwic sie tym i powinno przejsc? Jak sie nic nie naprawi za pare dni to znowu sie do Ciebie odezwe. Dzieki za wszystko!
Pozdrawiam
 

mrVerde

Well-known member
Rejestracja
Sie 1, 2023
Postów
132
Buchów
121
Tak juz robie. Tylko dzisiaj jak zobaczylem, ze powykrecana to sie zmartwilem. Czyli nie martwic sie tym i powinno przejsc? Jak sie nic nie naprawi za pare dni to znowu sie do Ciebie odezwe. Dzieki za wszystko!
Pozdrawiam
A to jak się będziesz martwił to coś to da?
 

BetonowyDaniel

Well-known member
Rejestracja
Cze 11, 2023
Postów
1,328
Buchów
1,802
Odznaki
4
Nie przejmuj się, moja jedna z dwóch ma lekko poskręcane końcówki prawie od początku kwitnienia i rośnie i kwitnie itp :)
 

Mieczybor

Member
Rejestracja
Paź 1, 2023
Postów
18
Buchów
3
A to jak się będziesz martwił to coś to da?
Niby zamartwianie nic nie da, ale na samej mecie takie sytuacje denerwuja troche gdy wczesniej wszystko szlo jak trzeba.
Dzisiaj nadal sa powykrecane i jakby wiecej ich jest... Wczoraj podlane sama woda. Na razie czekam.
Te plamy o ktorych mowilem wygladaja tak.
Nie przejmuj się, moja jedna z dwóch ma lekko poskręcane końcówki prawie od początku kwitnienia i rośnie i kwitnie itp :)
Screenshot_20231005-111418.png
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół