nasiona marihuany

Suszenie topów na spocie

Wyszukiwarka Forumowa:

MaXweLL11101

Member
Rejestracja
Lip 31, 2020
Postów
12
Buchów
0
Cześć,
W przyszlym roku w czerwcu zamierzam posadzić swoją pierwszą uprawę outdoor. Będzie to 12 automatów. Niestety nie mam żadnego rozsądnego miejsca gdzie mogę je wysuszyć bez przypału :/
W tym zakresie nic nie zrobię, jest jak jest.

Wymyśliłem, że wysuszę roślinki bezpośrednio na spocie. Spot mam już przygotowany i jest bardzo dobrze ukryty. A więc zamierzam usypać coś w rodzaju podwyższenia z ziemii, na to rozłożyć linoleum, a dookoła zbudować cos w rodzaju drewnianej skrzynki ok 1,2x1,5 m i wysokości 50 cm. W środku tej skrzynki chcę włożyć karton, a na dno kartonu w którym porobię otwory rozsypać ryż i położyć kilka pochłaniaczy wilgoci z marketu i na sznurkach rozwiesić rozdrobnione topy. Z góry wszystko będzie przykryte folią. Suszyć będę na początku wrzesnia.
Pytanie jest, czy to ma prawo nie spleśnieć i zdać egzamin? Planuję również zrobić kilka oprysków przeciwko szarej pleśni

---------- Post Zaktualizowany 22:15 ---------- Data pierwszego postu 22:11 ----------

Sprostowanie: otwory w kartonie będą oczywiście na ściankach, nie na spodzie
 

userzyk

Well-known member
Rejestracja
Cze 19, 2020
Postów
214
Buchów
3
To zależy głównie od pogody, tydzień bez deszczu za to z wiaterkiem to na luzie wyschnie. Oczywiście dochodzi problem widoczności takiej miejscówki. Majac prawie rok czasu poszukał bym jednak jakiejś normalnej miejscówki. Na forum padło sporo propozycji na to, poszukaj :D Mi motyw suszenia nawet na ukrytym spocie gdzie rośliny przez niedoświadczone oko mogą zostać nie odkryte to drewniana skrzynka raczej rzuci się w oczy. Ile w życiu znalazłeś skrzynek w krzakach? :D
 

MaXweLL11101

Member
Rejestracja
Lip 31, 2020
Postów
12
Buchów
0
Jeżeki chodzi o widoczność miejscówki to nie ma sie czego bać, jest to teren tak trudny i niedostępny, że byłem tam chyba pierwszą osobą od powstania ludzkości :p (Blisko jeziora, zwalone drzewa, pełno pokrzyw i kłujące krzaki malin itp, na prawdę paskudny teren) Co do wiatraka to bez prądu raczej nie zastosuję hah, jedynie te osuszacze powietrza..

Przychodzi mi do głowy jeszcze inny pomysł. Otóż ogólnie mieszkam w mieście, ale mam dom na wsi i będę tam przebywać od czerwca do końca sierpnia i wlasnie tam w okolicy będzie plantacja. No ale przyjeżdżam tam z rodzicami, więc nie może być sytuacji że coś będą podejżewać po zapachu. Obok domu mam coś w stylu drewutni, która posiada jakby piętro z drabiną w którym jest dawna szopa, a obecnie leżą tam jakieś graty. Więc nasuwa mi się pomysł, żeby na sam wyjazd na koniec sierpnia w szopie zrobić suszarnię, również z wykorzystaniem kartonów,(osuszacze tez mogę dać na dno, co mi szkodzi). Wydaje się fajnie, no ale trzeba to zielsko stamtąd zabrać kiedy wyschnie. No więc przychodzi drugi weekend września, przyjadę (oczywiście z rodziną) na kilka dni. W tym czasie chciałbym zabrać wszystko i popakować do słoików. Jednak bardzo obawiam się sytuacji, w ktorej któryś z domowników otworzy drzwi od drewutni (na pewno tak sie zdaży i będzie to ojciec, otwiera kłódki itp) pierwszy raz od 2 tygodni i buchnie mu zielonym smokiem prosto w twarz :eek:o

I wlasnie zastanawiam się, czy po 2 tygodniach suszenia skumulowany zapach będzie na tyle intensywny? Czy może na tyle zwietrzeje, że nie mam się czego obawiać ÂŻ\_(ツ)_/ÂŻ Pomieszczenie jest murowane. Mam też taki pomysł, aby na wyjazd zrobić w wiadrze gnojowkę z pokrzyw i zostawić w tym pomieszczeniu, jednak wali jak szambo na 10 kilometrów hehe
No ale nie wiem czy to wystarczy i czy nie narobię sobie przypału z tą szopą :/
Dzięki za wszystkie podpowiedzi
Ps. Wiem rozpisałem się haha
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ż**l

Ye
Rejestracja
Lis 1, 2010
Postów
10,971
Buchów
19,767
Masz świadomość, że to forum jest dla osób pełnoletnich? :bounce:
 

MaXweLL11101

Member
Rejestracja
Lip 31, 2020
Postów
12
Buchów
0
Dlaczego uważasz, że nie jestem pełnoletni? ?To, że podróżuję z rodzicami o niczym nie świadczy ?
 
P

pozytyw

Guest
Ta mozna na spocie suszyc. Dla mnie suszenie w sloncu, robi maryśke , że działa inaczej, mocniej bardziej intensywnie.
Jak bedzie lało to slabo sie wysuszy a splesnieje..pzdr
 

MaXweLL11101

Member
Rejestracja
Lip 31, 2020
Postów
12
Buchów
0
A czy użycie oprysków przeciwko pleśni, podczas wzrostu rośliny może w jakimś stopniu zapobiec w powstaniu plesni podczas suszenia?
 

userzyk

Well-known member
Rejestracja
Cze 19, 2020
Postów
214
Buchów
3
A czy użycie oprysków przeciwko pleśni, podczas wzrostu rośliny może w jakimś stopniu zapobiec w powstaniu plesni podczas suszenia?

W jakimś pewnie tak. Tylko w jakim to nwm czy ktoś jest w stanie to określić. W drewutni raczej będzie je**ć po otwarciu. Oczywiście jeśli wyjdzie Ci 12 krzaków :D
Po co Ci te osuszacze w drewutni wgl? Skoro spot masz tak ukryty to warto spróbować, chociaż ja nadal szukałabym jakiegoś budynku.
 

ceu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 4, 2015
Postów
1,143
Buchów
1,397
Drewutnia... Świetny pomysł. Ja suszę pod stropem w stodole. Porozciągane sznurki i się suszy. Ale zapach jest. Tego nie da się zamaskować.
 

MaXweLL11101

Member
Rejestracja
Lip 31, 2020
Postów
12
Buchów
0
Skoro w drewutni raczej odpada ze względu na zapach, to pomyślałem, żeby powiesić rośliny w cieniu pod jakim drzewem na spocie, a od góry i po części od boków okryję folią na krztałt takiego klosza
Czytałem o tej metodzie na forach i chyba się sprawdza ?
U mnie na kaszubach żadko pada deszcz, z reguły to suchy rejon wiec może się uda

---------- Post Zaktualizowany 15:16 ---------- Data pierwszego postu 15:07 ----------

Albo kupię taką zieloną plandekę 2x3m i rozwieszę między krzakami, a od spodu podwieszę rosliny, testował ktoś?
 

ceu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 4, 2015
Postów
1,143
Buchów
1,397
Szkoda że masz mało tolerancyjnych rodziców. A bynajmniej szkoda że nie chociaż jednego. Wtedy byś miał problem z głowy. Moja matka musi akceptować, ojcu też nie przeszkadza. Teściowi też nie... Jedynie teściowej... No i żonie trochę.
 

MaXweLL11101

Member
Rejestracja
Lip 31, 2020
Postów
12
Buchów
0
Wpadłem na jeszcze inny pomysł, żeby wysuszyć kwiatki pod sztaplem drewna. U mnie w okolicy jest dużo sztapli drzewa na terenie lasow pańatwowych i suszą się od jakiś 3 lat, więc powinny byc dosyc suche. Mam zamiar powtykać krzaczki między szpary, i zostawic je tam na 2 tygodnie. Czytałem, że wysuszone drzewo ma dosyć niską wilgotność. Co o tym sądzicie?
 

UNHOLY

Well-known member
Rejestracja
Lip 21, 2020
Postów
375
Buchów
839
Odznaki
2
Też dość dobry pomysł - podobny będę praktykował tylko, że u siebie.
Nie chce żeby mi ***ało w chacie bo paranoi bym dostał jakbym sobie zajarał.
Wszystko zależy od pogody, to że drzewo jest suche to nie znaczy że wilgotność powietrza będzie mala. Jak będzie padać bez przerwy to nie ma takiej opcji, że plecha nie wskoczy. Ja mam takie drzewo ułożone przy domu więc mogę w każdej chwili zabrać na strych. Szkoda się nastawiać na takie metody ponieważ nie przewidzisz tego co będzie działo się za rok - w tym może być ładnie, a co jeśli nie będzie w następnym?
Poza deszcz może być tak obfity, że i w pomiędzy drzewo się dostanie = wilgoć + ograniczona wentylacja, zwłaszcza że piszesz o lasach w których jest z natury większą wilgotność.
Na twoim miejscu szukał bym jakiejś opuszczonej chaty bądź zadaszonej stodoły.
 

ceu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 4, 2015
Postów
1,143
Buchów
1,397
Równie dobrze może zacząć lać i to drewno przeleje. Pomysł zły. Jakiś pustostan gdzie nikt się nie kręci albo stodoła jak nie masz możliwości suszyć jak człowiek.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół