- Rejestracja
- Maj 20, 2018
- Postów
- 85
- Buchów
- 1
Witam
Dziś byłem na moim spocie godzina 6 rano zrobiłem co miałem zrobić zeszło prawie 2 godziny, blisko godziny 8 plecak na plecach, ostatnie spojrzenie na panny i usłyszałem trzask gałęzi i to znajomy bo ja jak idę na spota, a nie uważnie stanę to też złamie jakąś starą gałąź na ziemi.
Nie myślałem dłużej tylko ruszyłem do wyjścia awaryjnego obszedłem spota z drugiej strony i tylko słyszałem jak jeden coś gada wiec musiało być ich dwóch chyba ze sam do siebie gada, nie mogłem zrozumieć co to się ewakuowałem na dogodna pozycję.
Głos miał w miarę młody max 32 lata, spokojnie coś powiedział nie było tam euforii że WOW patrz jakie krzuny, tak jak by przyszli na pewniaka wiedzieli co gdzie jest.
Przez przypadek w maju znalazłem czyjegoś spota kilometr od mojego w dość przypałowym miejscu, z jednej strony pole ze zbożem z drugiej polna droga po której jeżdżą rolnicy, były dwa małe krzaczki przykryte małymi namiotami z białej fizeliny, z daleka było widać te białe budki.
Nie chodziłem im tam nie przeszkadzałem i nie miałem zamiaru im szkodzić.
Zastowie kartkę na moim spocie #.com może za miesiąc przyjdą i zobaczą, mógł bym zostawić przy tamtych roślinkach ale nie mam pewności że to ci sami co byli u mnie.
Podejrzewam ze maja złe zamiary, ale bedą mieli cięzko coś zaj***ć żebym nie zauwazył krzaki w róznych fazach, są auto sa pafy ggsa i są małe ak47 które podejrzewam że do końca wrzesnia postoją
przygotowałem spota już w marcu i myślę że oni też szukali miejsca i znaleźli przekopane dołki i teraz tylko doglądają cop jakiś czas
Dziś byłem na moim spocie godzina 6 rano zrobiłem co miałem zrobić zeszło prawie 2 godziny, blisko godziny 8 plecak na plecach, ostatnie spojrzenie na panny i usłyszałem trzask gałęzi i to znajomy bo ja jak idę na spota, a nie uważnie stanę to też złamie jakąś starą gałąź na ziemi.
Nie myślałem dłużej tylko ruszyłem do wyjścia awaryjnego obszedłem spota z drugiej strony i tylko słyszałem jak jeden coś gada wiec musiało być ich dwóch chyba ze sam do siebie gada, nie mogłem zrozumieć co to się ewakuowałem na dogodna pozycję.
Głos miał w miarę młody max 32 lata, spokojnie coś powiedział nie było tam euforii że WOW patrz jakie krzuny, tak jak by przyszli na pewniaka wiedzieli co gdzie jest.
Przez przypadek w maju znalazłem czyjegoś spota kilometr od mojego w dość przypałowym miejscu, z jednej strony pole ze zbożem z drugiej polna droga po której jeżdżą rolnicy, były dwa małe krzaczki przykryte małymi namiotami z białej fizeliny, z daleka było widać te białe budki.
Nie chodziłem im tam nie przeszkadzałem i nie miałem zamiaru im szkodzić.
Zastowie kartkę na moim spocie #.com może za miesiąc przyjdą i zobaczą, mógł bym zostawić przy tamtych roślinkach ale nie mam pewności że to ci sami co byli u mnie.
Podejrzewam ze maja złe zamiary, ale bedą mieli cięzko coś zaj***ć żebym nie zauwazył krzaki w róznych fazach, są auto sa pafy ggsa i są małe ak47 które podejrzewam że do końca wrzesnia postoją
przygotowałem spota już w marcu i myślę że oni też szukali miejsca i znaleźli przekopane dołki i teraz tylko doglądają cop jakiś czas
Ostatnia edycja: