Doswietlanie topie ma sens gdy kończy się indukcja. Gdy trwa weg to roślina lapie energie z kazdegonliscia i puszcza ja we wzrost. Duże wiatraki przyjmują znacznie więcej światła niż te male młode liście na rolkach. Skoro odrosty poszły do gory tzn, ze główny szczyt był niżej niż odrosty = good job. Głównego szczura możesz już pościć, nagnij te topy co sa najwyżej aby byli niżej niż te mniejsza. Wtedy te mniejsze wystrzelą tak jak te które sa teraz największe
Zrobione.. musiałem aż uwolnić bo uszkodzenia mechaniczne się zaczęły robić na łodydze.. Dwa najwyższe sprowadzone do parteru..
Trochę mam obawy przez to że jest tak gęsto (nigdy tak nie miałem) mogą być niskie plony. Bo pod szczytami zawsze są dwa rozgałęzienia i one się zbijają tworząc złudzenie dużego i grubego topa, a przez to że jest ta gęsto to same szczyty mają światło a pod spodem nic.
Ale może się mylę, może to jeszcze będzie rosło do góry a nie już puchło. Nie pamiętam po prostu jak to się zachowuje.
Ładnie idzie, ale ogarnij tyle szczytów ile Ci się zmieści do boxa, tak żeby wszystkie doświetlić, żeby każdy z nich miał światło i szanse.
Nie sztuka jest na***ac topów, ale wyprowadzić jak największą liczbę dobrze doświetlonych.
Z farcikiem
Same szczyty światełko mają, jednak w głąb rośliny nic nie dochodzi.
Najwyżej trzeba będzie trochę ją pociąć aby nie było tak gęsto, innego wyjścia nie ma.
Poza tym to zakupiłem już nawóz na flo, zapomniałem o czymś takim jak Planton K, zobaczyłem na półce i doznałem olśnienia że przecież tego się używało.
Teraz aby dać jej wyschnąć bo dzisiaj była podlewana, to pewnie do tygodnia czasu i leje już "planktona" bo gleba pewnie już jałowa się robi pomału.
Zauważam też między liśćmi uwięzioną wilgoć z powietrza, jak sobie przesuwam i oglądam. Chyba trzeba będzie w przyszłości jednak zarzucić wentylator mieszający co by dmuchał od dołu żeby nie pogniło w razie czego.