Zależy jaki masz budżet. Ja bym poszedł do ogrodniczego po jakiś nawóz mineralny z przewagą azotu w NPK. ***anie się na outdoorze z biobizzem to trochę droga inwestycja. Chociaż w sumie masz jeden krzak. Nie wiem, nie znam się. Tak czy inaczej sam oryginalny biohumus nie pomoże, to nie nawóz, a użyźniacz glebowy bogaty w mikroflorę. Są jakieś florovity z dodatkiem mineralnych nawozów, ale puryści organiczni hejtujo.