nasiona marihuany

[AF] Naprysk z olejku z neem przeciwko gasieniczom a pierwszy tydzien flo

Wyszukiwarka Forumowa:

emka420

Member
Rejestracja
Maj 10, 2020
Postów
22
Buchów
0
Czesc, mam dosc wazne pytanie. Otoz mam indoor jednego krzaczka i okazało się tydzien temu ze rano znalazlem i zgniotlem jakas mala gasienice. Okazalo sie, ze sa tez dziurki w roslinach. Za bardzo sie nie przejalem i zylem dalej.

Ale z dnia na dzien coraz wiecej dziurek zaczelo sie pojawiac. Dalej w miare znikoma ilosc, ale zaczynam sie niepokoic... Tez zgniotlem przedwczoraj kolejna gasienice, ale mam wrazenie, ze kolejne dziurki w lisciach sie pojawiaja.

Poczytalem i okazalo sie, ze moge wykorzystac olejek neem do tego z odrobina mydla potasowego. Problem w tym, ze zaczely sie tworzyc kwiaty na glownym szczycie (tak jak mowie, wczesny etap, ale juz sie cos dzieje). Jest to raczej pierwszy tydzien, gdzie jeszcze roslina sie wyciaga, ale nie wiem czy moge zrobic oprysk z tego aby sie pozbyc tego ustrojstwa i troche sie zabezpieczyc.

Wg producenta jeszcze tak z 4 tygodnie zanim scina.

Wiec pytanie - moge zrobic oprysk z olejku z neema, czy raczej sie wstrzymac i recznie probowac te gasieniczki zgniatac?
 

emka420

Member
Rejestracja
Maj 10, 2020
Postów
22
Buchów
0
Olej neem jest neurotoksyczny.

Rozumiem, ale jak ma sie to w odniesieniu do dawki, czasu spryskania, etc? Tez bym wolal tego uniknac, ale chyba jest jakis poziom kiedy mozna to stosowac (by sie rozpadlo i nie bylo niczego o niebezpiecznych poziomiach w ostatecznym temacie) etc?

Na razie to rozumiem, ze lepiej zgniatac/albo co zrobic? Mydlo potasowe z czosnkiem wystarczy? Czy wyrzucac roslinke?
 

Ż**l

Ye
Rejestracja
Lis 1, 2010
Postów
10,971
Buchów
19,765
Nie mam takiej wiedzy z zakresu farmakokinetyki, ale gdzieś tu na forum wisi link do badań na ten temat. Palacze trawki jarakacy zioło traktowane neem cierpią na jakiś tam zespół. Więc pewnie kumuluje się w roślinie, a później u ludzików.

Twoje zdrowie, jaraj co chcesz, tak tylko ostrzegam. Jeżeli stawiasz fazę ponad zdrowie to śmiało. :)
 

emka420

Member
Rejestracja
Maj 10, 2020
Postów
22
Buchów
0
Nie mam takiej wiedzy z zakresu farmakokinetyki, ale gdzieś tu na forum wisi link do badań na ten temat. Palacze trawki jarakacy zioło traktowane neem cierpią na jakiś tam zespół. Więc pewnie kumuluje się w roślinie, a później u ludzików.

Czytalem o tym, ale podobno nie ma to podparcia. Tzn, ze ten CHS (cannabis hypermesis syndrome) ma dosc niepodobne objawy do zatrucia olejkiem neem. Tez mechanizm akcji sie rozni. Oczywiscie sa ludzie, ktorzy sa alergikami albo sa wrazliwi na niego i lepiej ogolnie unikac.

Ogolnie temat zdziebko kontrowersyjny
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół