IR - 9c0 Ironic : And isn"t it ironic, don"t you think? A little too ironic, and yeah I really do think
Byly piko ale zakwitaly jak reszta. Przynajmniej scialem je w tym samym czasie bo to bylo guerilla trzy wizyty zasadzenie podsypanie granulatem na flow i scinka. Wlasnie to bylo fajne bo mimo roznic wzrostu zakwitly w tym samym czasie.
Czyli inaczej niż w tamtym wypadku. Pojawiały się i sztuki które miały żeńskie preflowery w zasadzie od skiełkowania. One nie miały szans osiągać jakiegokolwiek rozmiaru.
pisałeś:
Użytkownik11 napisał:
podobnej matki chciałbym użyć
jeżeli oczekujesz "podobieństwa" do: w pierwszym pokoleniu możesz się zawieść. Mimo zbliżonej charakterystyki rodziców - efekt może odbiegać od.
zazwyczaj w wypadku cech poligenowych => moc/czas kwitnienia/plon/termin kwitnienia/ilość żywicy : są to okolice "średniej" wyciągniętej z rodziców. takie wrażenie.
jeśli chodzi o zapach różnie bywa - czasem zaskakuje, czasem gdy jeden z rodziców ma jakieś charakterystyczne odbiegające od przeciętnej cechy w F1 to "znika". miałem tak w wypadku anyżowego "miksa". znikło tak jakby nigdy nie było.
Użytkownik11 napisał:
Chcialbym zeby były to odporne planty na zimny klimat i plesn, wyrabialy się w 3 miesiace out i byly bardziej w strone sativa
Czy mówiąc "sativa" masz na myśli charakterystykę wzrostu - bardziej up: odmienna nieco budowa szczytów : korzystniejszy stosunek ilości kwiatów do liści - szerokość liści i czas kwitnienia?
Czy chodzi o High? w tym drugim wypadku nie ma co oczekiwać czegokolwiek. Raczej jest tak, że one wszystkie i tak mają czysty chemotyp THC i różnic tu nie ma.
Tak jak na tym obrazku: rasa AF. Wyniki analizy:
ps: Chyba rozmowa jest zupełnie nie na temat