[0.36] Clu058 150W Sezonowe klony, pierwsza uprawa.

Podbijam aktualizacje.

---------- Post Zaktualizowany 17:43 ---------- Data pierwszego postu 13:33 ----------





Z dnia na dzień wg mnie wyglądają lepiej. Bortek miał rację, dzięki! Amnesia i Sacra Frasca trochę z tyłu że wzrostem, być może dlatego że to sativy.. Planuję je dzisiaj naginać po czym podlać 1/4 dawki rhizotonic. Czy dodać również np 1/4 Canna Vega? Po ostatnich przygodach (przenawożenie) szczerze mówiąc trochę się boję że znów przedobrze. Myślę jeszcze potrzymać je ok 2 tyg na wegu po czym przelaczyc światło 12/12. Czy to dobry pomysł wg Was? Pozdrawiam

Panny się coraz bardziej krzaczą więc myślę już na dniach przelaczyc światło na 12/12. Rozważam również możliwość usunięcia z boxu najsłabszej roślinki żeby zyskać trochę więcej miejsca bo jeśli podczas Flo podwoja swoje rozmiary to będzie naprawdę ciasno. Ostatnio nie uzyskałem żadnej podpowiedzi więc sam zdecydowałem że podleje tylko z rhizotonic jak widać dobra decyzja bo póki co jakiś drastycznych niedoborów nie widać. Pozdrawiam

Dzisiaj zauważyłem że na wszystkich roślinkach końcówki lisci są jakby białe

Do tego na jednej pannie liść ze szczytu też coś pokazuje

Dodam że wczoraj powycinałem parę dużych wiatraków które zasłaniały światło i niektóre dolne łodygi które raczej nie rokowały za dobrze(wszystko myślę w granicach rozsądku) . Póki co lałem tylko rhizotonic, podlewam co 3-4 dni ok 1,5 l na roślinkę. Myślę że to może być jakiś niedobór i mam zamiar dzisiaj podlać razem z Canna vega. Jeśli jestem w błędzie lub ktoś ma jakiś inny pomysł proszę o radę. Wolę reagować w miarę wcześnie. Poniżej zdjęcie po fryzjerze.

Możesz pomyśleć nad podaniem im calmagu. Pod ledem warto jakiś oprysk co jakiś czas zapodać na niedobór magnezu.

Ładnie się pozbierały. Powodzenia!

Myślisz że to może być przyczyną tych objawów? Jutro ogarnę Calmag. Jak często robić ten oprysk żeby nie przesadzić?

Pod ledem zawsze wzrasta zapotrzebowanie na magnez. Jeśli nie ma jakiś dramatycznych niedoborów, a tak pofilaktycznie, to raz w tygodniu, np 2ml na litr, zrobić obfity oprysk, liście od spodu opryskiwac, najlepiej bez światła żeby mogło się dobrze wchłonąć, a nie szybko wyparować.

Z moich kalkulacji możesz mieć 32 topy na tej powierzchni, czyli 8 na roślinę. Zosatwiłbym 4 rośliny. Jasne końcówki moga być objawem przenawożenia, ale póki co to obserwuj.

Dzięki za konkretną odpowiedź ALTARE!
Przenawozilem je na początku, dałem canna vega 100‰ dawki i jeszcze mocny oprysk rhizotonic. Po tym czasie lałem sama wodę o wyregulowanym pH z połowa dawki rhizotonic i jak widać po zdjęciach krzaczki odżyły więc chyba przenawożenie to nie jest bo te objawy pojawiły się dzisiaj i to na wszystkich 4 roślinkach, na większości liści widać delikatne jakby białe zmiany na końcówkach jak na zdjęciu i żółknący liść na szczycie jednej panny. Może to mieć związek z przycinaniem, które przeprowadziłem wczoraj? Planuje podlać ją dzisiaj z połowa dawki canna vega i dalej obserwować.

Teraz dodatkowe inne liście tej samej panny mają podobne objawy. Byłbym wdzięczny za każdą radę jak reagować

Mały update, panny mają się dobrze. Regularnie są strzyżone, przed każdym podlewaniem. Świetnie to znoszą, żadnych oznak stresu lub zahamowań wzrostu wręcz przeciwnie rosną jak szalone. W niedzielę planuje je porządnie ogolic ok 50% dolnych parti. W czwartek tj 25.06 po ok 60 dniach Wega przeskakują na 12/12. Do tego wjeżdża zestaw od Canna:Flo, booster i później pk 13/14. Oprysk raz w tygodniu z Calmag Agent od Canny jak polecał ALTARE. Póki co wszystko idzie dobrze i mam nadzieję na końcowy sukces. Pozdro

Dzień życia krzaczkow około 60. Wczoraj zostały przełączone na 12/12. Temp w boxie w dzień 28.7(rozważam zmiany:dzień roślin na noc rzeczywista ze względu coraz większych temperatur w dzien) a wilgotność która była ok 60% cały czas odziwo po przełączaniu na regulatorze obrotów na pozycję 4 na 1 biegu (skala 1-5) zmniejszyła się do 40% co mnie ucieszyło bo planowałem zakup pochłaniacza wilgoci. Big bud najbardziej rozwinięta roślina jako jedyna pokazuje jakieś niedobory i byłbym wdzięczny jeśli ktoś pomoże mi zdiagnozować objawy, które występują tylko na 2 górnych lisciach. Dodam że raz w tygodniu robię solidny oprysk z Calmag Agent. Podlewałem 5 dni temu(donice dalej ciężkie, liście nie opadnięte) po ok 1,5l rhizotonic 100% i CANNA veg też 100%. Planuję teraz podlać sama woda lub tylko z rhizotonic z racji że planuje je ogolic troszkę ponieważ w boxie zrobił się niezly busz dodam jeszcze że zamówiłem miernik EC więc będę kontrolował. Poniżej zamieszczam fotki.

Tym jednym liściem raczej bym się nie przejmował, może oblałeś go polewając nawozem?

Siemano. Dzień 8 po przełączeniu na flo Sytuacja ma się nastepujaco:
2 dnia po zmianie fotoperiodu krzaczki dostały solidnego fryzjera, którego przyjęły bez żadnych objawów stresu. Po wszystkim podlałem woda z 100% dawka rhizotonic. Zdjęcia pokazujące moje działania i postępy.





Dziś mija 8 dzień od zmiany naświetlania i wg mnie jest to pierwszy dzień kwitnienia. Kielichy puściły białe włoski i zaczynają przypominać zalążki pąków. Jeśli się mylę proszę o korektę Podlewam teraz raz na tydzień i uważam że to dobry sposób ponieważ planty nie wykazują objawów spragnienia przed kolejnym podlaniem. Zastanawiam się jak teraz dozować Calmag? Wcześniej robiłem to po przez oprysk. W fazie kwitnienia oprysk nie jest zalecany ze względu na zwiększenie wilgoci. Chciałbym zastosować dolomit. Pytanie do fachowców czy to dobry czas i pomysł? Kolejne podlanie przypada na czwartek(pierwszy raz canna Flo 1/3 dawki) więc planuje je ostatni raz zdecydowanie przyciąć bo zrobiło się znowu gęsto. Zamówiłem Went wtłaczający, który odbiorę w przyszłym tyg i odrazu zamontuje w celu lepszej wentylacji. Wilgotność po podlaniu na poziomie 55-60% malejąca do następnego podlania do 40%.
Za wszelkie uwagi bądź porady będę bardzo wdzięczny choć widzę że więcej tu oglądających niż doradców. Poniżej dodaje foty moich poczynań o których pisałem wyżej. Z fartem

Czołem kibice :smoking-banana-smil dziś przypada 10 dzień Flo. Wszystko przebiega po mojej myśli, panny chyba też nie narzekają. Dostają ok 2 l pożywki teraz co 5 dni podawane opryskiwaczem ogrodowym ponieważ nie chce mi się ich wyciągać a przy okazji dostaną trochę tlenu. 2 raz podałem im canna terra Flo 20 ml na 8l wody, do tego canna boost narazie 10 ml. Zastanawiam się kiedy zapodać pk 13/14? Pomoże ktoś? Dokupiłem Went wtłaczający 187m3/h w celu zmniejszenia wilgotności ale nie było mnie parę dni i po przyjezdzie zastałem 36% na higrometrze(po podlaniu 41%) więc narazie go nie odpalam. Ponownie zarosły po ostatnim goleniu więc nie powstrzymałem się od wycięcia paru największych wiatraków myślę że już ostatni raz <lol> Zakupiłem dolomit i następne podlanie planuje sypnac trochę i podlać zama woda ewentualnie z samym boostem. Poniżej załączam fotkę. Pozdro

23 dzień Flo
Siemano, krzaczki idą dobrze a topy rosną więc wszystko jest na +. Zmieniłem system podlewania na 1.5 L co 4 dni. Sama woda na przemian z nawozami. Dziś przypadł dzień podlewania z nawozami więc zaszalałem �� dalem: canna terra Flo 80%, pk13/14 80% dawki (pierwszy raz), Calmag Agent 0,2ml na 1L, i rhizotonic wg zaleceń canny na tym etapie bo znów troszkę przyciolem to co nie doświetlone �� zakupiłem Went wtłaczający (187m3/h) ale nie byłem z niego jakoś super zadowolony więc wstawiłem go na górę jako mieszający (wszystkie krzaki są w ruchu ��) a mieszak dałem na dół żeby mieszał powietrze nad donicami. Dziś dodałem keramzyt na wierzchnia powierzchnię gleby (ok 4 cm) żeby zatrzymać parowanie z gleby. Wilgotność na poziomie 50-55%po podlewniu i spada do ok 45% przy następnym podlewaniu. Poniże zdjęcia, pozdrawiam ��