Mam dwie roślinki w mojej pierwszej uprawie, odmiana to Northern Light Auto. Mają równo tydzień, 3 dni trzymałem je na parapacie (trochę je przelałem) a następnie przesadziłem na outa, ziemie mają najlepszą sklepową torfowa o ph 5.5-6.5 z nawozami, do tego drenaż i ziemia spulchniona keramzytem. Przy przesadzaniu jednej ***ała się cześć korzenia, ale jakoś jeszcze żyje. Wyglądają bardzo mizernie jak na 7dniowe, nie wiem czy warto je jeszcze trzymać czy lepiej zamówić już nowe i posadzić na ich miejsce? Od momentu przesadzenia nakryłem je butelkami bo w nocy były przymrozki o dopiero dzisiaj zdjąłem, nie wiem, za gorądzo im było? za mokro mają? troche popadało, no i słońca też za wiele nie ma przez tą pogode
ta ulamanym korzeniem:
ta troche większa:
ta ulamanym korzeniem:
ta troche większa: