- Rejestracja
- Maj 9, 2020
- Postów
- 85
- Buchów
- 1
Panowie ponieważ to mój pierwszy outdoor potrzebuje waszej pomocy, dzisiaj robiłem desant moich dziewczyn. Miesiąc temu robiłem dołki do których dawałem perlit, azofoske, dolomit i hydrożel i dzisiaj po dojściu na miejscówkę okazało się że coś grzebało w dołkach, czynnik ludzki odrzuciłem bo miejscówka zarosła tak pokrzywami że są po pachy.. Ledwo znalazłem te dołki i nie widziałem ścieżek. A doły wyglądały tak jakby jakies zwierzę tam grzebało były rozgrzebane jakby pies kopał dziurę, pierwsza myśl że krety ale kret chyba by zostawił kopiec. Ciekawe jest też to że tylko moje dołki były rozgrzebane natomiast dookola zero śladów. Czy w tej mieszance tzn perlit azofoska dolomit i hydrożel jest coś co by mogło być bardzo interesujące dla zwierza?