A ja wlasnie tak znalazłem kiedys dobrego dilca w swoim mieście było to cztery lata temu , też wróciłem zza granicy , nikt aktualnie nie działał - podzieliłem się tym na innym tego typu forum że jestem z Zielonej Góry i że szukam. Nie minęło kilka dni jak dostałem PW. Koleś nie chciał dać swojego numer itd ale się umówił przez forum i private Note. Podał czas i miejsce i powiedział że najpierw ze mną pogada. No i potrzebował z 3min żeby określić że jestem swój . po czym idzie ze mną 3m dalej tam wyciąga z krzaków dogadane 5 i mi daje przy okazji kontynuując rozmowę o jakiś tam swoich akcjach. I tak poznałem chyba najlepszego dilera w swoim życiu - punktualny, Dużo dawał, nigdy nic nie było inaczej niż on powiedział. Swoją drogą też beka jak chwilę posłuchał o moich detoxach i wyebaniu w benzosy oraz opiaty to długo nie myślał jak stwierdził dobra to jest legitny typ xD No Aktualnie też jak pisałem tutaj w osobnym wątku jestem z ręką w nocniku i szukam. Ale kuzwa to tylko trawa. Mam pełno opiatów. Benzodiazepin 2 opcje na koks i amfe a na trawe nie ma nic jak na złość. Ale myśle że jak zniosą te zakazny, wybiorę się na jakąs imprezę i zaraz się obczai kogoś. Mam 30 lat no i co jak by był typ w klimacie to bym podbił i sie normalnie zapytał. Najwyżej bym usłyszał odpowiedź odmowną w czym problem. W końcu ziomeczki co zarabiają na tym klientów tez potrzebują ,nie ?