Witam. W tym roku robię swój pierwszy out, znalazłem miejsce, jak dla mnie bardzo dobre. W około duzo małych drzewek i krzaków i do tego pełno jeżyn. Nie ma opcji, żeby ktoś dojrzał co się dzieje bo miejsce jest na górce.
Co do tej górki ma pytanie. Czy będę musiał dostarczyć dużo więcej wody, patrząc tez na to, że teraz jest susza?
Nie chce pokazywać się tam częściej niż raz w tygodniu. Dołki mam już przygotowane, ziemia sklepowa wymieszana z tą z miejscówki, podsypana dolomitem.
Widać, ze biega tam dużo dzików, ale sie ogrodził em i zostawiam duzo różnych zapachów.
Najbardziej martwi mnie dostęp korzeni do wody.
Co myślicie?
Co do tej górki ma pytanie. Czy będę musiał dostarczyć dużo więcej wody, patrząc tez na to, że teraz jest susza?
Nie chce pokazywać się tam częściej niż raz w tygodniu. Dołki mam już przygotowane, ziemia sklepowa wymieszana z tą z miejscówki, podsypana dolomitem.
Widać, ze biega tam dużo dzików, ale sie ogrodził em i zostawiam duzo różnych zapachów.
Najbardziej martwi mnie dostęp korzeni do wody.
Co myślicie?