- Rejestracja
- Kwi 6, 2020
- Postów
- 30
- Buchów
- 0
Cześć!
Mam pięknego spocika na bagnach. Szykuję się do skromnego sezonu. Mój drugi out. Spot jest położony pośród bagna, na takiej polanie / wysepce.
Czy ulepienie (bo usypaniem tego nazwać nie można) kopców ze spotowej gleby (a raczej błotka) to dobry pomysł? Średnio widzi mi się tachać tam ziemię w workach pod kilka sezonów, bo momentami muszę przeskakiwać przez drzewo, a momentami się czołgam, żeby dojść na miejsce.
Glebę wzbogaciłbym obornikiem granulowanym i sypnął dolomitem (tak wiem, że się tego nie łączy, ale nie mam już innej opcji).
Czy taka gleba nie będzie zbyt zbita? Mało przepuszczajaca powietrze? Czy ta kupa błota jest w stanie wyschnąć przez miesiąc? Przecież nie mogę posadzić do tak mokrego medium.
Czy macie jakies pro tipy na takie okoliczności?
Mam pięknego spocika na bagnach. Szykuję się do skromnego sezonu. Mój drugi out. Spot jest położony pośród bagna, na takiej polanie / wysepce.
Czy ulepienie (bo usypaniem tego nazwać nie można) kopców ze spotowej gleby (a raczej błotka) to dobry pomysł? Średnio widzi mi się tachać tam ziemię w workach pod kilka sezonów, bo momentami muszę przeskakiwać przez drzewo, a momentami się czołgam, żeby dojść na miejsce.
Glebę wzbogaciłbym obornikiem granulowanym i sypnął dolomitem (tak wiem, że się tego nie łączy, ale nie mam już innej opcji).
Czy taka gleba nie będzie zbyt zbita? Mało przepuszczajaca powietrze? Czy ta kupa błota jest w stanie wyschnąć przez miesiąc? Przecież nie mogę posadzić do tak mokrego medium.
Czy macie jakies pro tipy na takie okoliczności?