M
Mr.f
Guest
Cześć, czy istnieje lekka odmiana nie wpływająca na puls i ciśnienie ? Niestety od 3 lat borykam się z problemami sercowymi, nie stosuję żadnych leków itd ale nie o tym chcę pisać, czy jest odmiana delikatna dla serca i z łagodnym hajem ? Nie szukam upie****acza który wyśle mnie na sąd ostateczny do świętego Piotra lecz coś delikatnego, coś co nie przymuli, nie zwiększy akcji serca ani go nie spowolni ? Istnieje taka odmiana ? Swoją drogą... kiedyś gdy paliłem ( jakieś 5 lat temu ) kupowało sie to co było... każdy z nas to zna i dziwiłem się że gdy ja paliłem i nie były to kosmiczne ilości to totalnie odplywalem, tzn nie leżałem jak narkoman ale też noe byłem monter... wiecie o co mi chodzi ? Natomiast dziwiłem się że taki snoop dog czy inny raper potrafi w czasie wywiadu zapalić wielkiego blanta ( wątpię by dosypywali tytoniu... ) i palił tego blanta i normalnie rozmawiał, normalnie myslał itd a ja.. po 1 lufce pływałem myślami w nibyladii kiedyś myślałem że to wytrenowanie ale lata palenia nic tutaj nie dało więc wnioskuje... że to kwestia odmiany. Co do mojego serca, to nie zioło mnie tak załatwiło ale nie ma co o tym pisać.