- Rejestracja
- Gru 9, 2011
- Postów
- 512
- Buchów
- 75
Dzień dobry,
na wstępie serdeczne Bóg zapłać Panu [MENTION=67436]Waran z Komody[/MENTION], za szanse rozpoczęcia magicznej przygody grzybowej.
Miałem zacząć dużo wcześniej, ale akurat zbiegło się czasowo z kosą Pannic i tak mnie pochłonęły testy, a że wypadł test nie licho to tak wyszło.
W takim razie ciastka ryżowe:
1,5 szklanki mąki z brązowego ryżu
4 szklanki wermikulitu (grubo ziarnistego), co być może jest błędem.
2 szklanki wody
starczyło mi to na 4 słoiki i spokojnie zostało na piąty.
Słoiki sterylizowałem około 20 minut (fota przed sterylizacją, mogłem zrobić w garnku)
Wykorzystałem patent z grzałką użytkownika [MENTION=16561]Nighel[/MENTION] grzeje na 28 stopni.
Jako, że to moja pierwsza przygoda z magią to tak, pojemnik przykrywam ręcznikiem i zakrywam pokrywą. Czy lepiej bez pokrywy? Rozumiem, że musi być wentylacja dlatego nawierciłem kilka otworów w jednej ze ścian pojemnika. Jednak mam wrażenie, że to trochę za mało jak myślicie?
Właściwie to w pojemniku na ścianach skrapla się woda. Słoiki zanurzone tak mniej więcej do połowy.
To tyle będę bardzo wdzięczny za wszystkie wskazówki.
Poczekamy zobaczymy co to będzie
na wstępie serdeczne Bóg zapłać Panu [MENTION=67436]Waran z Komody[/MENTION], za szanse rozpoczęcia magicznej przygody grzybowej.
Miałem zacząć dużo wcześniej, ale akurat zbiegło się czasowo z kosą Pannic i tak mnie pochłonęły testy, a że wypadł test nie licho to tak wyszło.
W takim razie ciastka ryżowe:
1,5 szklanki mąki z brązowego ryżu
4 szklanki wermikulitu (grubo ziarnistego), co być może jest błędem.
2 szklanki wody
starczyło mi to na 4 słoiki i spokojnie zostało na piąty.
Słoiki sterylizowałem około 20 minut (fota przed sterylizacją, mogłem zrobić w garnku)
Wykorzystałem patent z grzałką użytkownika [MENTION=16561]Nighel[/MENTION] grzeje na 28 stopni.
Jako, że to moja pierwsza przygoda z magią to tak, pojemnik przykrywam ręcznikiem i zakrywam pokrywą. Czy lepiej bez pokrywy? Rozumiem, że musi być wentylacja dlatego nawierciłem kilka otworów w jednej ze ścian pojemnika. Jednak mam wrażenie, że to trochę za mało jak myślicie?
Właściwie to w pojemniku na ścianach skrapla się woda. Słoiki zanurzone tak mniej więcej do połowy.
To tyle będę bardzo wdzięczny za wszystkie wskazówki.
Poczekamy zobaczymy co to będzie