nasiona marihuany

Las

Wyszukiwarka Forumowa:

Adrian15

Well-known member
Rejestracja
Gru 27, 2019
Postów
60
Buchów
2
Co myślicie o tym żeby posadzić automaty na leśnej polanie czy jak by szedł jakiś grzybiarz to czy automaty ukryte w trawie były by na tyle nie widoczne i czy dziki sarny i zające obgryzają czy nie bo jest ich pełno u mnie i czy ślimaki nie zjedzą. Bo bym na wiosnę posadził
 
P

PolnaMiedza

Guest
Patrząc i czytając twojego posta, radził bym Ci zacząć od zasadzenia cebuli w ogródku na ten sezon, następnie poświęcić ten rok na przeczytanie forum, no i może poćwiczenia ogólnej składni wypowiedzi.
 

Adrian15

Well-known member
Rejestracja
Gru 27, 2019
Postów
60
Buchów
2
Rok temu sadziłem sezonowe w przydomowej szklarni i miałem zbiór z jednego krzaka 130 g z drugiego 80 g a z 3 500 g więc na uprawie outdoor sie znam tylko że w szklarni już nie posadze bo za duże ryzyko i somsiad ch*j jeszcze ujży więc muszę gdzieś indziej
 
P

PolnaMiedza

Guest
Ja osobiście nie sądzę w lesie i tobie też odradzam. Grzybiarze, leśnicy, firmy leśno usługowe no zwykli spacerowicze na pewno nie pomagają w uprawie. Poszukaj sobie jakiegoś skromnego miejsca w krzakach skoro chcesz polecieć automatach.
 

Adrian15

Well-known member
Rejestracja
Gru 27, 2019
Postów
60
Buchów
2
Właściwie to tylko grzybiarze tam mogą iść bo to zadupie bez dojazdu i jeszcze paryje i pokrzywy trzeba przejść ale tam są brzozy sam chodzę na grzyby i wiem co w brzozach jest więc jednak trzeba znaleźć inne miejsce bo jak by jakiś grzybiarz jednak doszedł aż tam i patrzył za kozakami i oprócz kozaków znalazł coś innego to ciulowo
 

WeedBaron

Emeryt
Rejestracja
Lut 13, 2020
Postów
515
Buchów
515
W lesie polecam Ci zlokalizować zarastająca szkółkę leśną (To oznacza, że jest przeznaczona do likwidacji).
Szkółka jest otoczona płotem, dzięki temu eliminujesz dziką zwierzynę, grzybiarzy, leśniczych, spacerowiczów itd.
Z uwagi na gęstą zieleń taka miejscówka jest ultra trudna do wykrycia z powietrza.
Kolczaste krzaki dodatkowo zniechęcą nieproszonych gości.

Szukasz sobie miejsca gdzie płot wchodzi w krzaki, wchodzisz w głąb krzaków, przy belce nacinasz płot oczywiście nisko.
Starasz się iść w głąb, ale nie po prostej. Szkółka ma to do siebie, że jest w niej górka - dziura - górka - dziura itd.
Liczysz sobie je i na 6-8 górce odbijasz w prawo lub lewo, idziesz z 5-10 metrów i przeskakujesz kolejną dalej.

Będzie czekało Cię tam karczowanie krzaków i rozkopanie jednej z górek, dzięki temu uzyskasz sporych rozmiarów dziurę męcząc się o połowie mniej, wykładasz ją folią z dziurami (Nie za dużo dziur) i uzupełniasz odpowiednią ziemią. Kolejno maskujesz tą ziemię np. liściami, byle nie dębu i wsadzasz sadzonki (W ich okolicy bez liści kawałek). Na obrzeżach ziemi którą uzupełniłeś rozsypujesz dookoła ślimakol (Poza folią, nie chcesz przecież, żeby ślimakol rozpuścił się do roślinek).

Plus to w zasadzie niewykrywalna miejscówka bezpieczna od dzikiej zwierzyny.
Minusów jest więcej, out to ogólnie w cholerę roboty i męczarnia, tutaj dochodzi sprawa przeciskania się przez te wszystkie krzaki (Rozwalanie ciuchów i rany) i noszenia w trudnym terenie górek - dołków (Można połamać nogi). Do tego dochodzą kleszcze na tony i często gęsto małe dąbki w okolicy, które lubią sobie rozrzucać pleśń.

Prowadziłem 5 takich outów, żaden nie został wykryty, rekordowy to dwie szkółki leśne po 30 krzaków, doszło 49 z 60, a wpadło około 3kg przy obsłudze raz na tydzień, a w suszy dwa razy, jakość taka sobie, siano to nie było, ale dupy też nie urywało. Nigdy więcej się tego nie podejmę jak przypomnę sobie tą męczarnie (Targanie ziemi, nawozu itd.), ucieczkę przed dzikiem, który odprowadzał do końca lasu, rany, kleszcze, nadwyrężoną kostkę, walki z pleśnią...

Patent na choroby jest prosty, na out unikasz treningu to po pierwsze, zmniejszasz ryzyko choroby przez "rany" w roślinie, odcinałem pleśń sterylnym skalpelem, a kolejno "rany" opryskiwałem mieszanką wody utlenionej i wody. Roślinki pryskałem biosept active z wyciągiem grejpfruta (Na wzroście mocno, aż kapało, w trakcie kwitnienia bardzo delikatnie) w zupełności wystarczał, ale dodatkowo pryskałem wszystkie zapleśniałe dąbki z okolicy silnym środkiem przeciwko pleśni, w trakcie grow'a szkółkę z pleśni wyleczyłem...

Pamiętaj jedno, out to hurt, tam na jakość nie licz, a tym bardziej nie patrz, bo się zajedziesz i tak zawsze to lepsze, od tego co dostaniesz u dill'a. U nas nie ma warunków dobrych dla roślinek tego typu, chociaż przy tych zmianach klimatycznych może być tym razem lepiej. Mimo to, chcesz dobrą jakość stawiaj box'a, ja pójdę w tą stronę niedługo, przygotowania trwają.

Jakbyś miał jakieś pytania to pytaj śmiało, odpowiem.
 

CzarnuchCat

Well-known member
Rejestracja
Gru 14, 2016
Postów
238
Buchów
192
Weedbaron, nieźle bzdury tu wypisujesz...
Robić outa w lesie to chory pomysł i każdy outdoorowiec ci to powie. Do tego jeszcze w szkółce... leśniczy zawsze może tam wpaść, nieważne czy przeznaczona do wycinki czy jak Ty tam piszesz...
Na outcie nie robi się treningów? Obejrzyj fotorelki Ganjora, delavegi I innych pro outowcow to zobaczysz co to znaczy trening I jakie są jego efekty.
Co do jakości.. można wyhodować konkretnej jakości topy, tu również zachęcam do obejrzenia kilku fotorelacji, w których są "topy jak spod lampy".
 

Rand0m

Well-known member
Rejestracja
Lis 6, 2014
Postów
173
Buchów
0
[MENTION=93830]WeedBaron[/MENTION]
Nie wiem czy to troll chcesz gościa w***ać na mine, tyle tu było wałkowane żeby nie sadzić w takich miejscach to że tobie się udało to masz farta wkoło mojej mieściny co roku wyłapują takich jak ty a dobzi gracze sadzą od lat i jest bez lipy wiadomo że zawsze jest ryzyko przypału ale chodzi o to żeby je jak najbardziej zniwelować...

Ja Ci odradzam sadzenia w lesie i nie będę mówił też gdzie są dobre miejsca, popatrz fotorelacje i zobaczysz jakie tereny mają userzy bo i tak mnie to wkurza że wszystko piszą tu ludzie jak na tacy jeśli chodzi o miejscówki...
 

WeedBaron

Emeryt
Rejestracja
Lut 13, 2020
Postów
515
Buchów
515
Po pierwsze szkółki przeznaczone do likwidacji, czyli rośnie tam las, drabinka jest zlikwidowana, w momencie jak busz urośnie wystarczająco, to zdejmują płot (W skrócie odrasta tam las), a po jakimś czasie przerzedzają.

Po drugie nie na wszystkich obszarach działa nadleśnictwo.

Po trzecie zakładałem plomby z numerami na wejście, nawet jak ktoś je zauważył w tych krzakach uznał, że dziura w płocie jest zabezpieczona przez administracje szkółki, a ja zauważyłbym gdyby została zerwana.

Po czwarte na spocie był GSM, więc miałem tam fotopułapkę.

Po piąte różne okolice, różne zasady u nas grasowały grupy szabrowników na KTM'ach szybko lokalizowali wszystko co było poza płotem.

Po szóste chce iść do lasu, niech idzie, napisałem mu co o tym wiem i jak to robiłem, radząc i tak boxa. Ja nie lubię ludzi, którzy chcą myśleć za innych.

Po siódme trening można robić każdy na fajnym terenie bez nadmiernej leśnej wilgoci i pleśni + trudnego terenu.
 

GanjaChangeMyMind

JourneymaN Fiend
Weteran
Rejestracja
Lis 21, 2013
Postów
2,213
Buchów
5,543
Odznaki
3
Racja, nieumiejętnie stosowany trening może przynieść więcej szkody niż pożytku. Niestosowanie treningu na oucie jest bardziej oznaką braku możliwości poświęcenia większej ilości czasu uprawie niż braku doświadczenia growera. :fish:

Krzaki nietrenowane potrafią nieźle potwory wyrosnąć to też duży plus jak ci kwiaty na 3-4m dojrzewają to wiadomo więcej/dłużej słońca mają plus lepszy przewiew :odlot:
 
Ostatnia edycja:

Adrian15

Well-known member
Rejestracja
Gru 27, 2019
Postów
60
Buchów
2
To pomyśle o czymś innym bo w szkółkach odpada bo tam może ktoś zobatrzyć
 

Joda_Mistrz

Well-known member
Rejestracja
Gru 6, 2015
Postów
143
Buchów
1
"Rok temu sadziłem sezonowe w przydomowej szklarni i miałem zbiór z jednego krzaka 130 g z drugiego 80 g a z 3 500 g więc na uprawie outdoor sie znam"

Roz***ało mnie to na maxa

Skoro się znasz to wiesz gdzie sadzić czy zwierzęta i ślimaki ci wpie****ą więc po co pytasz :bal:
 

PSH

Well-known member
Rejestracja
Lip 16, 2007
Postów
391
Buchów
0
"Rok temu sadziłem sezonowe w przydomowej szklarni i miałem zbiór z jednego krzaka 130 g z drugiego 80 g a z 3 500 g więc na uprawie outdoor sie znam"

Roz***ało mnie to na maxa

Skoro się znasz to wiesz gdzie sadzić czy zwierzęta i ślimaki ci wpie****ą więc po co pytasz :bal:

tez się uśmiałem z tych 500g z krzaka ale już nie chciałem komentować :p
 

WeedBaron

Emeryt
Rejestracja
Lut 13, 2020
Postów
515
Buchów
515
Racja, nieumiejętnie stosowany trening może przynieść więcej szkody niż pożytku. Niestosowanie treningu na oucie jest bardziej oznaką braku możliwości poświęcenia większej ilości czasu uprawie niż braku doświadczenia growera. :fish:

Krzaki nietrenowane potrafią nieźle potwory wyrosnąć to też duży plus jak ci kwiaty na 3-4m dojrzewają to wiadomo więcej/dłużej słońca mają plus lepszy przewiew :odlot:
Trening w luźnych formach (sznurki, siatki, nakładki na łodygi kształtujące) w lesie moim zdaniem nie ma sensu, z uwagi, że trzeba na tym przypałowym rejonie często się pojawiać i robienie treningu takiego to samobójstwo na np. 30 roślinkach. Treningi typu chirurg (cięcie) będzie niebezpieczny dla takiej rośliny, las to wilgoć, choroby i insekty, otwierania rośliny należy unikać.

Sama miejscówka w postaci lasu moim zdaniem to szybki hurt, jednorazowy skok na duży zapas wagowy i więcej się tam nie pokazywać. Lepiej nie kusić losu, ja kusiłem i odradzam, różnie mogło z tym być.

Poleciłem mu szkółkę w lesie, bo pytał konkretnie o las, nie widziałem sensu pisać mu o zapomnianych polanach w rejonach gdzie w wiosce jest ~15 domów.

[MENTION=11285]Gandzior[/MENTION] wspominali tutaj o twoich fotorelacjach. W chwili wolnej zerknę, ale jeżeli faktycznie wysadzasz roślinki na oucie jak z pod lampy to szacunek i gratulacje :)
Out to sztuka, trudna i ciężka praca, początek Twojej sygnatury idealnie to opisuje. Jestem zdania, że człowiek z out w in wejdzie jak nóż w masło, w drugą stronę będzie w niezłych tarapatach, jak na własnej skórze zacznie doświadczać wszystkich uroków Polskiego outa.
 

Saul

Well-known member
Rejestracja
Lis 9, 2019
Postów
704
Buchów
1,504
Odznaki
10
W lesie polecam Ci zlokalizować zarastająca szkółkę leśną (To oznacza, że jest przeznaczona do likwidacji).
Przeznaczona do likwidacji, czyli ktoś musi ją zlikwidować, przy okazji likwidując planty. Bezsens i niepotrzebne ryzyko.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół