nasiona marihuany

LSD pierwszy trip

Wyszukiwarka Forumowa:

Rivi1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2015
Postów
518
Buchów
5
LSD to nie zabawa. Niektórzy porównują to do psylocybiny/psylocyny z grzybków, ale znacznie się różni. Mnie najciężej zawsze było pod koniec tripu, te wyrzuty obrazów...emocji, myśli z zmęczonej już podświadomości ... piszecie żeby w małym gronie to aplikować itd ale wg mnie to mija się z celem. Psychodeliki mają to do siebie, że zwracają nas w głąb nas, bardzo prywatne doświadczenie z kim myślę, że nie chcieli byście się dzielić. Jest to jak sen... budzisz się po tripie i starasz się przypomnieć, co rzeczywiście się stało, co zdołałeś zapamiętać. Nasza pamięć jest ulotna, a szkoda, bo tyle się dzieje.. że na prawdę można coś dobrego z tego wyciągnąć. Kilka lat nie tripowałem na LSD, psylocybinie, metocynie, salvii divinorum.. a człowiek dalej to pamięta i ma do tego szacunek :)

Co z zakupem na dark necie... zlikwidowali najlepsze markety jakie znałem (alpha bay, silkroad) teraz nie wiem czy coś jest bo tam nie siedzę, jak działał alphabay to sporo zainwestowałem żeby promować moje sterydy ((kilkadziesiąt paczek za free) pozytywne opinie niska cena miały być hurty a tu ch*j.. zbanowali tą stronę a ja pożegnałem się z kasą :(

Znacie jakieś dobre sklepy z których zamawiacie ?

Pamiętam, jak kupowaliśmy w piz*u bitcoinów, ceny były ok 25-30zł za 1btc, żeby koke kupić czy lsd kupić nie raz kupowało się po kilkadziesięt BTC .. jakby tego nie zużyć na dragi, jakby to leżało... ku**a taka kasa.... ale kto wiedział, że BTC tak podskoczy
 

spor

Heeeeeee
Weteran
Rejestracja
Cze 10, 2017
Postów
2,077
Buchów
5,495
Odznaki
3
LSD to nie zabawa. Niektórzy porównują to do psylocybiny/psylocyny z grzybków, ale znacznie się różni. Mnie najciężej zawsze było pod koniec tripu, te wyrzuty obrazów...emocji, myśli z zmęczonej już podświadomości ... piszecie żeby w małym gronie to aplikować itd ale wg mnie to mija się z celem. Psychodeliki mają to do siebie, że zwracają nas w głąb nas, bardzo prywatne doświadczenie z kim myślę, że nie chcieli byście się dzielić. Jest to jak sen... budzisz się po tripie i starasz się przypomnieć, co rzeczywiście się stało, co zdołałeś zapamiętać. Nasza pamięć jest ulotna, a szkoda, bo tyle się dzieje.. że na prawdę można coś dobrego z tego wyciągnąć. Kilka lat nie tripowałem na LSD, psylocybinie, metocynie, salvii divinorum.. a człowiek dalej to pamięta i ma do tego szacunek :)

Co z zakupem na dark necie... zlikwidowali najlepsze markety jakie znałem (alpha bay, silkroad) teraz nie wiem czy coś jest bo tam nie siedzę, jak działał alphabay to sporo zainwestowałem żeby promować moje sterydy ((kilkadziesiąt paczek za free) pozytywne opinie niska cena miały być hurty a tu ch*j.. zbanowali tą stronę a ja pożegnałem się z kasą :(

Znacie jakieś dobre sklepy z których zamawiacie ?

Pamiętam, jak kupowaliśmy w piz*u bitcoinów, ceny były ok 25-30zł za 1btc, żeby koke kupić czy lsd kupić nie raz kupowało się po kilkadziesięt BTC .. jakby tego nie zużyć na dragi, jakby to leżało... ku**a taka kasa.... ale kto wiedział, że BTC tak podskoczy

Gość ma tam dobry koks i ostatnio pojawiło się lsd. ;)

cebulka7uxchnbpvmqapg5pfos4ngaxglsktzvha7a5rigndghvadeyd.onion/index.php?fbclid=IwAR1fOdWe9xJtXhoXAe6BIlMdkru12LZR3V_Up3utkJc8zLVNYIAb8C9BAdY
 

Śmieszek420

World Wide Weed
Obsługa forum
Moderator
Weteran
Rejestracja
Paź 29, 2013
Postów
7,093
Buchów
7,809
Odznaki
5
Ja bym samemu chyba ześwirował na takim tripie. Muszą być dobre ziomy, ale najlepiej wszyscy tak samo porobieni bo trzeźwi nie rozumieją tej fazy i obie strony czują się dziwnie w swoim towarzystwie. A z na***anymi jeszcze ciężej się dogadać.
 

motykatrzeci

Well-known member
Rejestracja
Sty 23, 2019
Postów
253
Buchów
8
[MENTION=88375]KraśniK[/MENTION] - jaki miałeś bloter?
[MENTION=93450]pumpernickel[/MENTION] można w PL załatić LSD 25- najbardziej popularny blotter- fraktale to to- jadłem to ze 20 razy. Moc jak się nie myle to 220.
One są z cebuli, no ale trzeba zamawiać jak wiadomo jaki blotter.

Jakiś czas temu był zamawiany w moim kregu karton. 300 um. Finalnie przyleciał N-BOMe-u chyba lub jakiś inny z braci Bomów- list był z Francji- na cebuli to tanie jak barszcz. No generalnie nie był zły wcale :)- inny dużo bardziej wizualny niż standardowy kwas, no i większy niepokój w ch*j większy :) !!! Jeden trip i zmieniał człowieka. finalnie trzepał mnie z 12 h, w brzuchu mnie kręciło jak siemasz....

Blottery z Teweetym i z dolarem jadłem z cebuli, też są fajne tylko słabe bo to 100.

Pierwszego tripa miałem na 300- Tom i Jerry- o ku**a to się działo, nigdy nie wytrzepało mnie jeszcze tak jak po tym :).....


Co do tripów z amatorami picia, no nie polecam- nic specjalnego, papier wyostrza wszystko i pogłebia- wiec burok jest jeszcze wiekszym burokiem.... Natomiast miałem kiedyś taki trip, poszedłem na imprezę pożegnalną z moja ekipą, z 10-15 osob piło, z czego ja i 2 przyjaciół wzięło papier po cichu i nie piło- a nie chciało i szukało innych wrażeń. Finalnie siedziałem tam jak ***any obserwator- mozna to nazwać badem... za to powiem wam ze Bady najwięcej uczą- nie pokazują świata jako zabawe. Finalnie po tej imprezie nie piłem, nie paliłem, zacząłem ćwiczyć i trzymać dietę. Tak mi sie odechciało grubej zabawy ze to szok- 8 godzin tak mnie zaprogramowało jak nic nigdy :)

Miałem w życiu kilka bad tripów, po pierwszym dostałem anginy i plułem ropa przez tydzień. Nie polecam nikomu, za to sie duzo na nich nauczyłem i najbardziej zmobilizowały mnie do życia....


P.S. jeśli jesz kwasa najlepiej po pierwszym wydzieleniu śliny przemiel ja przez jezyk, i połknij (chodzi o tył języka) jeśli jest gorzki już wiesz. To nie kwas, a Bom.... jeśli czujesz na początku fazy niepokój(szczurzy lęk)zamiast eufori, tak samo.

---------- Post Zaktualizowany 23:53 ---------- Data pierwszego postu 23:51 ----------

@Smieszek420 mój 4-5 trip był w samotności, a dokładnie ze słuchawkami i telefonem :) - no i moge powiedziec że finalnie najlepiej mi sie tripuje samemu, nikt mi sie nie wpieprza ze swoja faza i nie poakzuje mi czegos czego nie ma, bo sam widze cos swojego i swoje imaginacje :)
 
Ostatnia edycja:

KraśniK

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2018
Postów
201
Buchów
123
[MENTION=90793]motykatrzeci[/MENTION]

wlasnie fraktale jadlem, ogarne cebule jeszcze cos napisze ;D
 

motykatrzeci

Well-known member
Rejestracja
Sty 23, 2019
Postów
253
Buchów
8
[MENTION=88375]KraśniK[/MENTION] Według twoich informacji jakiej mocy one były :)?

Co do cebuli, obserwujcie cene BTC i ETH, jeszcze 2-3 tygodnie temu ETH kosztowało grosze, a obecnie ma wzrost ponad 200% :) !
 

KraśniK

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2018
Postów
201
Buchów
123
[MENTION=90793]motykatrzeci[/MENTION]
koleszka mowil ze 120/karton
podzialalo okolo 8 godzin, jak dla mnie legit kwas
 

motykatrzeci

Well-known member
Rejestracja
Sty 23, 2019
Postów
253
Buchów
8
[MENTION=88375]KraśniK[/MENTION] Ok dzięki, ;) zawsze słyszałem że to około 220. i faktycznie 100 które jadłem w przeszłości delikatniejsze były, więc wtórowałbym o tej 200-220 :) ! - no ale może tylko blotter ten sam, a stężenie inne ;] - co by nie było fraktale to to co najlepsze mozna obecnie na rynku znaleźć :)!!
 

pumpernickel

Well-known member
Rejestracja
Gru 27, 2019
Postów
153
Buchów
2
Jest tu ktoś kto jadł papiery zanim można je było kupić za Bit Coiny bądź z RC?
Bo to że klepie i jest kolorowo nie znaczy że to LSD-25. W swoim życiu zjadłem tego dobry zeszyt, głównie rowery rocznik od 2007 do 2010 i z mojego doświadczenia wiem że teraz dostac prawdziwe lsd to ciężka sprawa. Dlatego chciałbym zaczerpnąć opinii kogoś z dosyć długim stażem w tego typu psychodelikach.
 

KraśniK

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2018
Postów
201
Buchów
123
Jest tu ktoś kto jadł papiery zanim można je było kupić za Bit Coiny bądź z RC?
Bo to że klepie i jest kolorowo nie znaczy że to LSD-25. W swoim życiu zjadłem tego dobry zeszyt, głównie rowery rocznik od 2007 do 2010 i z mojego doświadczenia wiem że teraz dostac prawdziwe lsd to ciężka sprawa. Dlatego chciałbym zaczerpnąć opinii kogoś z dosyć długim stażem w tego typu psychodelikach.


jak to nie znaczy?
czyli opisy dzialania lsd w calym internecie sie myla?
ja tam odczułem wszystkie efekty ;)

btw w 2007-2010 smialo mogles sobie karton w dark necie nabyc
 

motykatrzeci

Well-known member
Rejestracja
Sty 23, 2019
Postów
253
Buchów
8
Jest tu ktoś kto jadł papiery zanim można je było kupić za Bit Coiny bądź z RC?
Bo to że klepie i jest kolorowo nie znaczy że to LSD-25. W swoim życiu zjadłem tego dobry zeszyt, głównie rowery rocznik od 2007 do 2010 i z mojego doświadczenia wiem że teraz dostac prawdziwe lsd to ciężka sprawa. Dlatego chciałbym zaczerpnąć opinii kogoś z dosyć długim stażem w tego typu psychodelikach.

Ta, pierwszy papier przykleiłem do wargi z 12 lat temu- wiec krypto jeszcze nie było. Wytestowałem rowery, dolary, tweety, ET rowery, Bagsy, usta, fraktale, i jeszcze kilka. Finalnie to będzie ze 10 albo i więcej rodzajów. W Niemczech, Holandii i na wegrzech tylko jeden blotter mi sie powtórzył- fraktale * tak wiadomo można sobie wydrukować. Stąd rozdzielam to na działanie. I finalnie Dolar, tweety i fraktale działały tak samo. Nie powodowały niepokoju, i wizualne były najmniejsze- za to największy szał w głowie. Tak jak pisałem to smakuje i działa jak LSD nie n BOM. A zjadam zazwyczaj jeden papier na raz bez względu na moc. Jadłem kilka razy lub dostałem od starszych papierowych no i własnie mieli takie same spostrzeżenia.
[MENTION=88375]KraśniK[/MENTION] nBomy- działają podobnie do kwasu, jednak to brat lub siostra papieru. Są DUŻO bardziej wizualne, w ch*j więcej stresu, potu jezdzenia w brzuchu... smiech akurat w moim przypadku nie występował :)
 

KraśniK

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2018
Postów
201
Buchów
123
[MENTION=90793]motykatrzeci[/MENTION]
jak dla mnie papier legit, same pozytywne efekty
potestuje jeszcze i dam znac ;P
 

pumpernickel

Well-known member
Rejestracja
Gru 27, 2019
Postów
153
Buchów
2
[MENTION=88375]KraśniK[/MENTION]
Nie znaczy bo takie samo działanie z opisu ma 1p-lsd, al-lad, ald-52, ET- coś tam i jeszcze parę nazw których nie pamiętam. Każda z tych substancji nalezy do grupy kwasów lizergamidowych. Mają zbliżone działanie do siebie. A mi najbardziej odpowiada lsd-25 i dlatego jestem nie ufny.
[MENTION=90793]motykatrzeci[/MENTION] wrócimy do tej rozmowy jak znajdę chwilę czasu.
 

KraśniK

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2018
Postów
201
Buchów
123
[MENTION=93450]pumpernickel[/MENTION]
w takim razie nie wiem co jadlem, ale bardzo mi odpowiada :gand:
 

Gumball

Well-known member
Rejestracja
Sty 30, 2018
Postów
425
Buchów
46
Też spróbowałem. Wszyscy ostrzegali że po 1 papierku wypie****aj w kosmos więc przyjąłem sztukę (moc 350 jak dobrze pamiętam) i czekam ta godzinę i po tej godzinie czuję coś ale słabo. Następnym razem za***ałem sztukę, po godzinie czuję że to lipa to za***ałem 2 listek, no już było ciut lepiej ale dok***ilem 3 i stwierdzam że to lipa z tym lsd. Grzyby jadłem dużo razy i jest mocniejsza bania po lysiczce. Chyba że mam tolerancję na kwas, nie wiem ale to dziwne. Kumpla po 2 porobilo nieźle, zakrzywialobmu obraz, dłonie mu się wydłużały i skracały, dziwne wizję, głosy.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół