Roślinka została ścięta 25 maja, wyszło ~15g suchego sztosik tematu + ok 1g suchego zerwane wcześniej
Juz 1wszego maja ścięta po szybkim suszeniu klepała niemiłosiernie, ale taka mega nachalna stymulacja, wręcz paranoja - i tu by się kończyło na samych negatywach, ale po takim mocnym wejściu, mocno upie****ało, reszta dnia z głowy.. kto co lubi
Względem pierwszego maja topy super popuchły i całe szczyty urosły ok. 2x w górę.. ściąłem przy mleczno-bursztynowych trichomach, trochę juz poszło, trochę się kuruje, postaram się wrzucić foto jakiegoś boba na dniach, bo narazie nie mam możliwości.
Faza po tym czasie spokorniała, wchodzi przyjemniej, ale nadal mocno, po prostu jest teraz przyjemna(ang. enjoyable)!
Mam wrażenie że wejście jest o wiele dłuższe, wolniejsze, i nie ma takiego "zjazdu" jak to sprzed praktycznie miesiąca
Ma się poczucie otulenia kocykiem heh, brak stresu, chęć na wykonywanie prostych zajawek - na prawdę w działaniu super, wiele znajomych palących co dzień zdziwieni mocą hehe, mówią, że nawet za mocne na palenie codziennie
Full sezon super wyszedł, pierwszy krzak, wynik dla mnie mega zadowalający, noname więc nie wiem co to do końca, ale coś mega oszronionego i mega klepiącego <lol2>
Krzak dojrzewał pod 3x LED 24W [72W 7000lm] + na flo 2x Phillips Tornado (32w x2)
Dokupiłem potem BioBizz TryPack i lałem Bloom+TopMax, czyli full organic.
~16g suchego
Sory za brak zdjęć, postaram się edytować i uaktualnić post jak będę na miejscu..
Aktualnie interesuję się trzema automatami, niedługo założę wątek!