Inwestycja na przyszłość? Ziemianka wysoko w lesie albo przydomowy bunkier w piwnicy. Zapas jedzenia, wody itp. zwiększanie umiejętności manualnych i wiedzy w zakresie przetrwania w trudnych sytuacjach. Czekam z chu*em w łapie jak się losy na świecie potoczą, ale na pewno nie wrócimy już nigdy do tego co było... A co do kasy... można albo zarabiać godnie albo być multimilionerem, ale zazwyczaj ci co widzą tylko pieniądze uważają, że najważniejsze są trofea na końcu. Inni zaś zdecydowanie wolą same polowanie.