Paliłem.
Najwięcej MxNxHK, spoko ziółko, mało intensywne w zapachu, jak zawsze.
LPK śmierdziuch niesamowity
i chyba do tej pory najmocniejszy, chociaż
WS mało popaliłem. Te z kolei są twarde, że ciężko palić, trzeba kruszyć. Też mają intensywny zapach, ale mniej niż
LPK. Ogólnie kozak, ale Ja jednak wolę luźniejsze topy o mniej intensywnym zapachu i smaku.
No i przez te 3 miesiące w roli nauczyciela i nie tylko "trochę" wyrobiłem sobie tolerancję
Czasem i
MullumSuper5 z rana zapalę, więc co do mocy nie będzie to miarodajne, ale po paru znajomych widzę, że wszystko klepie elegancko