nasiona marihuany

Zeznania na psiakach

Wyszukiwarka Forumowa:

RunnyBunny

New member
Rejestracja
Paź 28, 2019
Postów
2
Buchów
0
Witam forumowiczów, przechodzę do tematu bo sprawa mnie nagli, zatrzymano mnie samochodem na narko testy, jestem użytkownikiem od 3 lat dosyć intensywnym, przed zatrzymaniem paliłem
Około 12 h wiec w radiowozie byłem
Już trzeźwy, w ślinie wyszło, w krwi na pewno tez wyjdzie, pytanie jak się przygotować na pytania na komendzie, dlaczego takie stężenie, skąd brałem, jak długo paliłem. Może ktoś mi coś podpowie.pod wpływem nigdy za kółko, sprawa poważna lecz dosyć przykra Pozdrawiam

---------- Post Zaktualizowany 07:58 ---------- Data pierwszego postu 07:51 ----------

Dodam jeszcze ze policja mnie nawet nie przeszukiwała, widzieli ze jestem „clear”
 

mokro111

Well-known member
Rejestracja
Wrz 26, 2017
Postów
216
Buchów
0
Witam forumowiczów, przechodzę do tematu bo sprawa mnie nagli, zatrzymano mnie samochodem na narko testy, jestem użytkownikiem od 3 lat dosyć intensywnym, przed zatrzymaniem paliłem
Około 12 h wiec w radiowozie byłem
Już trzeźwy, w ślinie wyszło, w krwi na pewno tez wyjdzie, pytanie jak się przygotować na pytania na komendzie, dlaczego takie stężenie, skąd brałem, jak długo paliłem. Może ktoś mi coś podpowie.pod wpływem nigdy za kółko, sprawa poważna lecz dosyć przykra Pozdrawiam

---------- Post Zaktualizowany 07:58 ---------- Data pierwszego postu 07:51 ----------

Dodam jeszcze ze policja mnie nawet nie przeszukiwała, widzieli ze jestem „clear”

Napisałeś o pytaniach na komendzie, czyli dostałeś wezwanie? W jakiej sprawie? Za mało informacji żeby ktoś ci naświetlił sytuacje, daj znać jaki artykuł jest na wezwaniu. Jeśli cię oskarżają o jazdę pod wpływem, to na spokojnie, jeśli faktycznie minęło te 12h to powołany biegły w ewentualnym procesie powinien obalić że stężenie sub. psychoaktywnych w tym czasie nie było w stanie ciebie upośledzić. Oczywiście lepiej w tym czasie być czystym i nie posiadać niczego przy sobie. Jeśli jesteś wezwany jako podejrzany, to możesz odmówić odpowiedzi na pytania.
 
P

PolnaMiedza

Guest
Czy samo jeżdżenie po konopiach jest dobre czy złe nie mi oceniać. Większość jeździ nawet jeśli się do tego nie przyznaje. Już ładne parę lat temu miałem sytuację, że rowerzysta wtargnoł mi na przejście dla pieszych. Chłop wpadł mi z szybą do środka auta. Koleś miał sluchawki w uszach i w ogóle chyba zapomniał, że jest na drodze publicznej. Chwilę wcześniej paliłem bongosa ze znajomym i jego dziewczyną. Odrazu wysiadłem z auta, udzileliem pierwszej pomocy i wezwalem służby. Cała akcja skończyła się tym, że dmuchalem w alkomat i podpisałem papierek, że nie bylem pod wpływem. Koleżanka dostała nawet dropsy na uspokojenie bo trochę ją to wyprowadzilo z pionu. Policjant pozwolił dojechać mi autem do domu. To, że 15 km późnej zatrzymał mnie inny patrol i za wszelką cenę chciał wiedzieć kto mi pozwolił tym odojechać to inna sprawa. Generalnie sytacja nie do uniknięcia, praktycznie zero czasu na reakcje, ale i tak były ślady hamowania. Druga akcja to nieprzmyślane wiadro i wyprawa na Grand Turismo do Poznania. Wtedy to już sam stwierdziłem, że to byla przesada a tu nagle wychodzi Pan policjant z lizakiem. Myślę sobie o h**u złoty, jestem idiotom, ale że aż takim to nie wiedziałem. Grzecznie otwieram szybę, dokumenty przygotowane jeszcze nim do mnie doszedł. Koniec końców temat zszedł na auto i to że mało już ich na drogach. Na koniec tylko pytanie czy wszytko w aucie sprawne oraz czy posiadam trójkąt i gaśnice. Sarkastycznym stylem odparłem oczywiście i dostałem tylko upomnienie za przekroczenie prędkości o 15 km/h w terenie zabudowanym. O akcjach na granicach nie wspomnę. Nie wiem jak bardzo musiałeś wzbudzić podejrzenia, że wzięli Cię na testy. W sumie tylko od Ciebie zależało jak akcja się potoczy. Najgorszej co można zrobić to unikać kontaktu wzrokowego. Co do odpowiedzi na twój post to nie mam pojęcia ale musisz być niezły As.
Pozdrawiam
 

RunnyBunny

New member
Rejestracja
Paź 28, 2019
Postów
2
Buchów
0
Napisałeś o pytaniach na komendzie, czyli dostałeś wezwanie? W jakiej sprawie? Za mało informacji żeby ktoś ci naświetlił sytuacje, daj znać jaki artykuł jest na wezwaniu. Jeśli cię oskarżają o jazdę pod wpływem, to na spokojnie, jeśli faktycznie minęło te 12h to powołany biegły w ewentualnym procesie powinien obalić że stężenie sub. psychoaktywnych w tym czasie nie było w stanie ciebie upośledzić. Oczywiście lepiej w tym czasie być czystym i nie posiadać niczego przy sobie. Jeśli jesteś wezwany jako podejrzany, to możesz odmówić odpowiedzi na pytania.
Art 135 ust 1 jazda pod wpływem, po krwii mnie puścili ale w środę mam stawić się na komendzie w roli podejrzanego, zatrzymał mnie do kontroli radiowóz akurat wyposażony w testy, miałem mały incydent z kamieniem spod TIRa wiec ściągnęli mnie żeby zabrac dowód Rej. Plus akcja trzeźwa niedziela. Istotne jest to ze pale regularnie od 3 lat

---------- Post Zaktualizowany 11:01 ---------- Data pierwszego postu 10:57 ----------

Czy samo jeżdżenie po konopiach jest dobre czy złe nie mi oceniać. Większość jeździ nawet jeśli się do tego nie przyznaje. Już ładne parę lat temu miałem sytuację, że rowerzysta wtargnoł mi na przejście dla pieszych. Chłop wpadł mi z szybą do środka auta. Koleś miał sluchawki w uszach i w ogóle chyba zapomniał, że jest na drodze publicznej. Chwilę wcześniej paliłem bongosa ze znajomym i jego dziewczyną. Odrazu wysiadłem z auta, udzileliem pierwszej pomocy i wezwalem służby. Cała akcja skończyła się tym, że dmuchalem w alkomat i podpisałem papierek, że nie bylem pod wpływem. Koleżanka dostała nawet dropsy na uspokojenie bo trochę ją to wyprowadzilo z pionu. Policjant pozwolił dojechać mi autem do domu. To, że 15 km późnej zatrzymał mnie inny patrol i za wszelką cenę chciał wiedzieć kto mi pozwolił tym odojechać to inna sprawa. Generalnie sytacja nie do uniknięcia, praktycznie zero czasu na reakcje, ale i tak były ślady hamowania. Druga akcja to nieprzmyślane wiadro i wyprawa na Grand Turismo do Poznania. Wtedy to już sam stwierdziłem, że to byla przesada a tu nagle wychodzi Pan policjant z lizakiem. Myślę sobie o h**u złoty, jestem idiotom, ale że aż takim to nie wiedziałem. Grzecznie otwieram szybę, dokumenty przygotowane jeszcze nim do mnie doszedł. Koniec końców temat zszedł na auto i to że mało już ich na drogach. Na koniec tylko pytanie czy wszytko w aucie sprawne oraz czy posiadam trójkąt i gaśnice. Sarkastycznym stylem odparłem oczywiście i dostałem tylko upomnienie za przekroczenie prędkości o 15 km/h w terenie zabudowanym. O akcjach na granicach nie wspomnę. Nie wiem jak bardzo musiałeś wzbudzić podejrzenia, że wzięli Cię na testy. W sumie tylko od Ciebie zależało jak akcja się potoczy. Najgorszej co można zrobić to unikać kontaktu wzrokowego. Co do odpowiedzi na twój post to nie mam pojęcia ale musisz być niezły As.
Pozdrawiam

Chyba mam dużego pecha, bo nie wyglądam jak jakiś wycpany luj, Mj nie przeszkadza mi w studiowaniu 2 kierunków, pracy, siłowni :(
 

mokro111

Well-known member
Rejestracja
Wrz 26, 2017
Postów
216
Buchów
0
Art. 135 ustęp 1 akurat to nie jazda pod wpływem, to podstawa dzięki której zabrali ci uprawnienia. Ale rozumiem że jesteś też podejrzany o jazdę pod wpływem.
Zawsze warto rozważyć papugę w takim przypadku. Wyniki krwi tu też będą istotne, co na nich wyjdzie. Jeśli odstęp od palenia a prowadzeniem faktycznie był spory, to linią obrony pewnie będzie obalenie że dane stężenie nie przeszkadzało w prowadzeniu pojazdu jak mówiłem.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół