Witam chciałbym prosić o rady w sprawie przykrej sytuacji.
Otóż byłem jakąś chwile temu na spocie zobaczyć jak sie ma panienka. Oglądam ją sobie, ładnie kwitnie, aż na koniec spotkania z dziewczynką chciałem obejrzeć jedno z trzech głównych gałęźi. Jako iż obok drzewka rośnie pewna roślina, która ma pnącza to owija się wokół gałęzi i musiałem lekko pociągnąć tą gałąź by obejrzeć dokładniej topy itd. Niefortunnie za mocna pociągnąłem i nieco oberwałem gałąź. Czy istnieje jakiś sposób żeby jeszcze uratować moją dziewczyne? Myślałem nad związaniem jej czymś naturalnym typu gałązkami lub nad innym sposobem mianowicie owinięcie tej gałęzi taśmą izolacyjną. Zrośnie się to w jakiś sposób i czy opóźni to dojrzewanie mojej rośliny.
Czy może powinienem ***ać tą gałąź i dać sobie spokój z ratowaniem jej?
Otóż byłem jakąś chwile temu na spocie zobaczyć jak sie ma panienka. Oglądam ją sobie, ładnie kwitnie, aż na koniec spotkania z dziewczynką chciałem obejrzeć jedno z trzech głównych gałęźi. Jako iż obok drzewka rośnie pewna roślina, która ma pnącza to owija się wokół gałęzi i musiałem lekko pociągnąć tą gałąź by obejrzeć dokładniej topy itd. Niefortunnie za mocna pociągnąłem i nieco oberwałem gałąź. Czy istnieje jakiś sposób żeby jeszcze uratować moją dziewczyne? Myślałem nad związaniem jej czymś naturalnym typu gałązkami lub nad innym sposobem mianowicie owinięcie tej gałęzi taśmą izolacyjną. Zrośnie się to w jakiś sposób i czy opóźni to dojrzewanie mojej rośliny.
Czy może powinienem ***ać tą gałąź i dać sobie spokój z ratowaniem jej?