Odadnięte i kruche liście. Szary nalot. POMOCY!

Ta mięta, o której wspominałem wcześniej, nadal sobie żyje w tej samej doniczce i w tej samej ziemi, ale mniej nawozu daję i ostatnio częściej przefiltrowaną wodę leję (ma jakieś 6,5). Tak więc, jeśli w jakiś wygodny dla siebie sposób uspokoisz środowisko, to nawet te wyżarte liście nie będą problemem. Dobrze, że stan się nie pogarsza. Możesz działać spokojniej.

Stwierdziłem, że nie kupuje miernika, bo już dość poszło pieniędzy na to.
Rano było gorzej. 2 miesięczny plant poszedł się je**ć, z dnia na dzień nagle zaczął umierać. Zastanawiam się, czy mi rodzice z którymi mieszkam nie dolali czegoś do doniczek

Co za kuriozalna sytuacja.

Uprawiaj OUT ... może twoi rodzice nie trafią na spota ...

Przelej go naprawde solidnie wodą z dobrym ph tak żeby wypłukać wszystko, na forum widziałem jak nie z takich opresji ludzie krzaki wyciągali. Szkoda troche sie poddawać po 2 miechach

ZKapelusznik napisał:

Przelej go naprawde solidnie wodą z dobrym ph tak żeby wypłukać wszystko, na forum widziałem jak nie z takich opresji ludzie krzaki wyciągali. Szkoda troche sie poddawać po 2 miechach

Click to expand...

3 rośliny ściełem bo były wysuszone i kruche, nie do odratowania. Jedna jakoś przeżywa ale powoli stopniowo liście robią się kruche i żólte. Teraz prawie 60% rośliny, ale topy puchną i za tydzień zbiory.
Robiłem 2 razy flushing i od 3 tygodni nie leje nawozów