Cześć,
przepraszam was za brak aktualizacji, na dniach postaram się uzupełnić wątek jakimiś fotkami i podsumować.
Cztery z pięciu ładnie doszły, jedna poszła w całości na hasz - strasznie liściasta i nie chciało mi się z nią bawić.
EDIT:
Ostatnie fotki jakie mam, pierwszy tydzień października, całość:
1, najbardziej dojrzałe poszły pod nóż:
3:
5 i 4:
Do tego momentu panny wyglądały jeszcze w miarę, tydzień później po fali intensywnych przymrozków wyglądały wręcz tragicznie - wszystko poszło pod nóż.
-Roślina nr 1 - obstawiam, że to GG3 x Serious 6, całkiem w porządku, chociaż miałem inną różową była dużo szybsza i bardziej zbita (pierwsza, którą skosiłem w tym roku), być może Super Early x (Serious 6 x Hindu Kush) od Gandziora?
-Pani nr 2 poszła w całości na hasz, strasznie liściasta - szkoda, że nie wiem co jest co - 2gi raz bym tego nie posadził.
-Nr 3, najszybsza z całego towarzystwa, fajne zbite topki - oby więcej takich na out.
-Nr 4, trochę późna, ale dała radę, topki takie jak lubię - mało liścia.
-Nr 5, jakiś paf, też strasznie liściasty - nie polecam.
Z mini poletka wyszło +/- 600g z 4 roślin (znaczna część pani nr 5 też poszła na hasz).
Łącznie z outa 2019 pękło jakieś 1,2 kg z 12 roślin.
Dodatkowo ok. 100g haszu.
Jestem mega zadowolony z jakości suszu - wizualnie jak z indoora
Co do mocy - palę naprawdę sporadycznie, nawet każdej nie posmakowałem :freak:, znajomi zachwalają, więc na pewno nie jest źle, z resztą pestki do [MENTION=73812]grzes[/MENTION] zawsze 3mają poziom
Postaram się jeszcze wstawić jakieś fotki gotowego tematu. Pozdrawiam wszystkich outdoorowców !!