- Rejestracja
- Paź 7, 2018
- Postów
- 118
- Buchów
- 15
Wiele razy przeglądając forum narzekał ktoś na to, że po kilku tygodniach zioło nie ma takiego zapachu jak powinno. Ja będąc ciekawy chciałem sprawdzić kilka rozwiązań. Do mojego wniosku doszedłem przypadkiem. Miałem identyczny problem, 3-4 tyg. curringu i zapach jednak nie ten. Pewnego dnia postanowiłem wziąć w plener co nie co Zapakowałem w zwykłą kartkę od zeszytu (nie miałem nic lepszego pod ręką), będąc na miejscówce otworzyłem dilpaka (z kartki) i ku mojemu ździwieniu wreszcie poczułem ten najpiękniejszy na świecie zapach. Dodam, że zioło zapakowane było ok 3-4h. Niestety nie wiem jakie mogą być przyczyny tego zjawiska, podejrzewam, że w słoiku kumulują się zapachy od praktycznie początku całego procesu. Mimo wietrzenia i upływu czasu zapach tego świerzego ziółka w słoiku pozostał. Podzielcie się swoimi doświadczeniami dlatego, że chciałbym się dowiedzieć czy to odosobniony przypadek bless