nasiona marihuany

Z Dukiem drogą do Marzeń:)OS Bruce Banner/Northern Bud

  • Autor wątku Usunięty 66767
  • Data rozpoczęcia
Wyszukiwarka Forumowa:

Topas

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 6, 2018
Postów
758
Buchów
1,271
Sady widzę,że masz po drodze na spoty,tu jabłko tam śliwka hehe co tam jeszcze masz? <joint> tez bym sobie podjadał :)
 
U

Usunięty 66767

Guest
Sady widzę,że masz po drodze na spoty,tu jabłko tam śliwka hehe co tam jeszcze masz? tez bym sobie podjadał
Czereśnie,nektaryny ale już się skończyły:(morele,wiśnie,gruszki wszystko zależy od trasy i pory roku:spalony:
 
U

Usunięty 66767

Guest
Witam wszystkich!!Wybaczcie że nie było upa prawie 2 tyg ale jestem na wakacjach w Tajlandii,wracam we wtorek więc myślę że pójdę zobaczyć jak sobie radzą roślinki w trakcie mojej nieobecności ok środy/czwartku w zależności jak będę się czuł na jetlagu...Pozdrawiam wszystkich i widzimy się lada dzień<peace>

---------- Post Zaktualizowany 09:53 ---------- Data pierwszego postu 09:49 ----------

ps.mam fajne fotki do konkursu wakacyjnego,dobrze że wbijałem na forum czasami wieczorkiem przy piwku zobaczyć jak się farmerzy mają i trafiłem na konkursik...
 

DoktorGreen

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 11, 2012
Postów
604
Buchów
779
Hrabia ile ty tego już ściąłeś skoro do Tajlandii pojechałeś? :freak:
 
U

Usunięty 66767

Guest
Hrabia ile ty tego już ściąłeś skoro do Tajlandii pojechałeś?
Hehe w tym sezonie powiedzmy że ściąłem symbolicznie do palenia ale za to mam zapasy...<peace>Tajlandia jest za***ista,fakt trzeba troszkę zapłacić za bilet lotniczy który kosztuję najwięcej ale po za tym jest MEGA tanio na miejscu dlatego polecam zaoszczędzić i jechać zobaczyć kawałek świata.Pozdro<peace>
 
U

Usunięty 66767

Guest
UP 25.09
Siemano!!!Trochę mnie nie było i ten up powinien być już tydzień temu jak widać po datach ale jakoś nie mogłem się zebrać żeby wrzucić fotki i coś napisać bo trochę jeszcze odsypiałem zmianę czasu ale dzisiaj postanowiłem to zrobić bo jutro pewnie pójdę na spoty zobaczyć co i jak po tygodniu od ostaniej wizyty,więc tak jest zle ale już w sumie mam to w dupie bo uważam ten sezon oficjalnie za nie udany na co miało wiele czynników wpływ ale chyba najwięcej to to że nie przygotowałem odpowiednich spotów i nie miałem pestek które chciałem ale już tego w tym roku nie zmienię.W skrócie wielkoluda z bagien ktoś zapie****ił ale nie uderzyło mnie to bardzo bo ja go osobiście nie wsadziłem więc nie bolało tak jak boleć mogło...niestety to nie koniec bo na 1 spocie na skarpie bo wichurze wyłamało połowę roślin...no i na sam koniec wisienka na torcie a mianowicie na kolejnej skarpie jak wbiłem tam było sucho w ch*j co prawda zrobiłem reanimacje 20l wody ale nie wiem co z tego będzie...dobrze że padało trochę przez ostanie dni.Łapcie parę fotek:

Wielkolud za bagna:
P1000038.JPG

Tyle zostało z tego krzaka,widać że ktoś użył piłki albo siekiery.Tu wiadomość do tej osoby jeżeli to czyta,domyślam się kto to mógł zrobić powiem więcej jestem pewny na 99% kto to był i możesz być pewny że przyjdzie dzień sądu i zapłaty bo ja nie zapominam śmieciu albo śmiecie bo istniej prawdopodobieństwo że było tam więcej niż 1 osoba ale po za tym to właśnie dlatego zrezygnowałem z tego terenu spodziewałem się takiej sytuacji:spalony:teraz jestem pewny że to była dobra decyzja a po za tym przed za***aniem tej roślinki dostała ona dużą ilość nawozów więc życzę wam żebyście się ku**a potruli...:lol3:

Northern Budy:
P1000039.JPG

P1000040.JPG

P1000041.JPG

P1000042.JPG

Te mają się dobrze i powoli sobie kwitną...

Spot 1:
P1000055.JPG

P1000056.JPG

P1000057.JPG

P1000058.JPG

P1000059.JPG

P1000061.JPG

P1000062.JPG

P1000063.JPG


Spot 2:
Tu przeszedł armagedon i jest rozpie**** a że wczoraj wiało w ch*j więc pewnie jutro będzie jeszcze gorzej...
P1000064.JPG

P1000065.JPG

P1000066.JPG

P1000067.JPG

P1000068.JPG

P1000069.JPG

P1000070.JPG

P1000071.JPG

I tak to wygląda...Jest ch***wo ale tak jak mówiłem wyżej już się z tym pogodziłem i teraz patrzę w przyszłość jak widać...:spalony:
P1000073.JPG

pierwsze 20szt już mam w tym te na których mi najbardziej zależało czyli pół-auto od grzesia,w tym sezonie kiedy chciałem kupić pestki to grzesiowe już wszystkie wykupili więc postanowiłem się już zabezpieczyć żeby nie było podobnej sytuacji jak w tym sezonie.Oczywiście to początek bo na dniach kupię jeszcze ze 30szt i asortyment będę miał zabezpieczony na przyszłe wojaże.Dobra będzie tych żali...bo trzeba iść cały czas do przodu!!Pozdrawiam wszystkich i widzimy się wkrótce<peace>
 
U

Usunięty 66767

Guest
UP 05.10.19
Witam wszystkich!!!Więc tak z dużymi oporami i brakiem chęci do dalszego działania wybrałem się na spoty główne zobaczyć jak się sytuacja ma i ku mojemu zaskoczeniu jest dobrze...ostanie podlewanie przed deszczami zrobiło właściwą robotę przez co woda ładnie wsiąkała w glebę wcześniej zwilżoną.Na dniach wybiorę się spryskać wszystko na kwitnienie bo brakuję im papu,dobra nie ma co tu pisać więcej tylko łapcie parę fotek:
W drodze:
P1000105.JPG

nic tylko zbierać...
P1000103.JPG

Spot 1:
P1000084.JPG

P1000085.JPG

P1000086.JPG

P1000089.JPG

P1000088.JPG

P1000090.JPG

P1000092.JPG

P1000093.JPG

P1000094.JPG

P1000095.JPG

P1000096.JPG

P1000097.JPG

P1000098.JPG

P1000102.JPG


Spot 2:
P1000075.JPG

P1000076.JPG

P1000077.JPG

P1000078.JPG

P1000079.JPG

P1000080.JPG

P1000081.JPG

P1000082.JPG

P1000083.JPG

Mimo armagedonu jak przeszedł przez tego spota nie jest zle...
Dobra to by było na tyle...jak widać coś tam zbiorę,niestety nie tyle ile chciałem ale lepszy "ryc niż nic",ale najważniejsze jest to że odpowiednie wnioski zostały wyciągnięte.Pozdro<peace>
 

Good Time

Well-known member
Rejestracja
Paź 29, 2019
Postów
98
Buchów
2
tutaj też grubo pozamiatane :) a gdzie mozna zamówić pestki ggs? ja też już bym chciał zamówić na przyszły sezon.
 

GreenGhost

Well-known member
Rejestracja
Paź 15, 2017
Postów
350
Buchów
37
Upie****ic sie w tym roku tymi kwiatami raczej bedzie ciezko. Ech rok w plecy co zrobisz takie buty z outem. Roboty od hu*a a na koniec co laska wpadnie. Trza miec duzo farta zeby w pogode sie wstrzelic no i geny to podstawa.
 

Szevo

Outdoor 4 ever
Weteran
Rejestracja
Lut 13, 2012
Postów
1,522
Buchów
3,692
Odznaki
10
No stary ty to widzę psioczysz w co drugim wątku. Taki outdoor... Wielu z nas miało jakieś niefajne doświadczenia,ale podstawa to nie się kur... żalić,tylko spinać pośladku i planować następny sezon. Ja parę lat wstecz miałem tylko 6 autorów,jadę już na kosę,a tam tylko dołki po wyrwanych plantach... Ale następnego roku poszło dobrze,i tak co roku. Ja z założenia zawszę chcę połowę chociaż kosić z całości sadzonek które jadą wiosną na out... Lepiej się miło zaskoczyć,niż rozczarować.
 

GreenGhost

Well-known member
Rejestracja
Paź 15, 2017
Postów
350
Buchów
37
Jezeli pijecie do mnie no coz.

Out plusy

- duzo jarania (nawet czasem bardzo dobrego)
- wow mam cos swojego (na poczatku ok potem wole sie zamieniac)
- zajawka jaki to ja kozak i ze ho ho
- sponsorzy itp itd.

Minusy

- shizofremia
- ciagle szukanie nowych miejsc do sadzenia
- zlodzieje
- policeman
- borelioza
- omdlenie
- wnyki klusownikow
- problem z udokumentowaniem ...
- itp itd ...

Zabawa fajna na kilka lat. Oczywiscie to moje skromne zdanie. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia (w moim przypadku wszystko sam zero wsparcia drugiej osoby).
 
Ostatnia edycja:

Dziku Protagonista.

Well-known member
Rejestracja
Maj 11, 2018
Postów
427
Buchów
1,162
Odznaki
7
Jezeli pijecie do mnie no coz.

Out plusy

- duzo jarania (nawet czasem bardzo dobrego)
- wow mam cos swojego (na poczatku ok potem wole sie zamieniac)
- zajawka jaki to ja kozak i ze ho ho
- sponsorzy itp itd.

Minusy

- shizofremia
- ciagle szukanie nowych miejsc do sadzenia
- zlodzieje
- policeman
- bolerioza
- omdlenie
- wnyki klusownikow
- problem z udokumentowaniem ...
- itp itd ...

Zabawa fajna na kilka lat. Oczywiscie to moje skromne zdanie. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia (w moim przypadku wszystko sam zero wsparcia drugiej osoby).

schizofrenia * i jest dziedziczona genetycznie, jeśli nie masz jej w sobie "uśpionej" to nikt na nią nie zapadnie tak o tak, jak na zapalenie gardła, musisz być do tego po prostu predysponowany

że jak problem z udokumentowaniem...? to tak samo jak w życiu, hu**wo sobie poscielisz tak hu**wo będziesz miał, zaplanujesz, dobrze zorganizujesz i nie ma problemu

omdlenie? to po co zabierać się za robotę na dworze skoro ona ma nas tylko zmęczyć? gdzie w tym przypadku przyjemność i satysfakcja? w tej kwestii określiłbym to jako posiadanie umiaru i proporcji, względem do swojej wytrzymałości, wtedy gwarantuje nic nikogo nawet kondycyjnie nie przerośnie a jak nawet to może lepiej indoorka trzasnąć? albo na kojo się bujnąć i jakąś ciekawą książkę poczytać z browcem czy blantem w ręku...?

borelioza*

pała policyjna wiadomo, jak się sadzi w oczywistym łatwo dostępnym miejscu lub jak ktoś cię przyfiluje na rewirze obok, jak sadzisz podlewać i zrobi donos - owszem

"- wow mam cos swojego (na poczatku ok potem wole sie zamieniać")

sory ziomek ale chyba uprawa pod sloneczkiem nie jest dla ciebie..., przecież każdy nowy sezon to nowe emocje, praca z innymi genami, to w takim razie po co to czynić jak jest to dla kogoś monotonne po jakimś czasie...?
 
Ostatnia edycja:

GreenGhost

Well-known member
Rejestracja
Paź 15, 2017
Postów
350
Buchów
37
Omdlenie

Dzien zaplanowany wszystko ustawione wstaje rano i cos zle sie czuje no nic trza jechac. Chwila w aucie jakos lepiej. Wpadam na spota lekko zmeczony. Robie swoje zaczynam sie pocic. Boli mnie troche glowa spinam sie zeby zrobic co zaplanowane. Nagle budze sie i leze pod krzakami. Nagle przyszla taka adrenalina ze nie wiem kiedy bylem w domu. Okazalo sie ze mam ponad 39. Niby nie duzo ale wystarczylo. Od taki glupi przypadek kazdego moze trafic. A jak jestes sam ? :dancee:
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół